reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

A ja sądzę, że pomaga, bo warto w coś w zyciuvwierzyć, w cokolwiek [emoji846] zdarza się, że 'przeszkoda' w posiadaniu dziecka siedzi w głowie, a modlitwa pomaga hmmm nie wiem jak to ująć, jakby 'odpuscic', uspokoić umysł [emoji848][emoji6] Jasne, że to my mamy ogromny wpływ na własne życie, niemniej jednak ja wierzę, że w życiu nie na przypadków, za dużo mnie spotkało 'zbiegów okolicznosci' aby nie wierzyć [emoji846]
I zgadzam się, że jeśli ktoś nie wierzy, to niech omija takie posty, szanujmy się [emoji6] po to jest forum, aby czasem o dup** Marynie popisać, na odstresowanie, a nie ciągle 'temperatura', 'śluz', 'stymulacja' czy 'testy, testy, testy' [emoji4]

No a ja mam 5dc, aby uciec od tych starań zdecydowaliśmy w końcu zrobić mini remont, ja mam urlop za tydzień, mój K też planuje i będziemy robić demolkę ścianki łączącej kuchnie z salonem i postawimy wyspe [emoji16] cieszę się, bo już fiksuje z tym zajściem, może pora lekko odpuścić...
Ja też 5[emoji4][emoji4] Też miałam w życiu takie zbiegi okoliczności.
Odliczam godziny do weekendu już!
 
reklama
Hej dziewczyny 😘
Miesiąc mnie nie było, ale nie chciałam czytać - musiałam się odciąć, bo czytanie sprawiało, że za bardzo się fiksowałam. Przestałam robić testy owulacyjne, sprawdzać śluz, temperaturę. Przed poronieniem zaszłam w ciążę od razy w pierwszym cyklu starań więc wiedziałam, że mogę, tylko najgorzej się spinać. Postanowiłam więc się nie spinać, nie czytać i po prostu przytulanki były co drugi dzień.
Ogólnie po poronieniu miałam mega nieregularne cykle - raz 45 dni, raz 55. Nie liczyłam więc na owu w 14 dniu cyklu. Nie wiedziałam też przez to kiedy wypada mi termin miesiączki. Ale w tym tygodniu zaczęłam się dziwnie czuć. Tak jakbym była przeziębiona, ale bez gorączki, bólu gardła, kataru i innych przeziębieniowych spraw. Czułam się słabo, byłam zmęczona, temperatura wahała się między 37.0-37.6.
Mąż coś mi powiedział, nic złego, a ja po prostu się rozpłakałam po jego słowach i zaczęłam krzyczeć na niego. W pracy byłam taka rozkojarzona (dwa razy nie zapięłam rozporka po wyjściu z toalety:D), wszystkie zapachy czułam zawsze przed innymi pracownikami. Jak pytałam: "czujesz ten zapach?', to pozostali zaczęli wyczuwać go spokojnie parę minut po mnie.
Zaczęło mi coś klikać w głowie. Został mi jeden Clearblue z poprzednich starań, zrobiłam od niechcenia rano i....... dodatni. Byłam w szoku. Kupiłam jeszcze pink płytkowy i bobotest żółty, zrobiłam dziś. Oba dodatnie.
Jestem w szoku. Nie mam pojęcia kiedy powinnam mieć termin @, ale jeśli testy są dodanie to znaczy, że cykl zrobil się ok. 30 dniowy i domyślam się kiedy musiałam zajść, przez co @ powinna być jakoś w tym tygodniu właśnie. Powiem Wam, że nawet na betę nie chcę iść. Nie chcę się fiksować. co ma być to będzie. Za tydzień pójdę do lekarza. Jestem trochę zaszokowana moim podejściem, ale wiem ze tak jest lepiej, bo wiem jak było ostatnio. Niczego już nie zmienię.
 

Załączniki

  • 119422838_648661489407260_7976826480924700810_n.jpg
    119422838_648661489407260_7976826480924700810_n.jpg
    430,7 KB · Wyświetleń: 115
A ja się z wami podzielę moim największym niefartem [emoji23] zdaje się, ze będzie owu, test wyszedł w końcu pozytywny, ale nici z boboseksow [emoji24] chyba przegrzaliśmy jądra, ostatnim razem to trwało długo i już po ejakulacji mój utrzymywał wzwód i bawił się dalej i trochę to trwało i teraz go jajco boli. Ponoć tak się może zdarzyć, ale super ze akurat przed owu [emoji24][emoji24][emoji24] Zobacz załącznik 1174957
O matko współczuję [emoji53] Jak pech to pech.
 
Dziewczyny czy zdarzyło się Wam taka sytuacja że podczas przytulanek albo zaraz po nich strasznie Was bolało tam w środku? Nie wiem co to.. jakby skurcz... ??? Nie mam pojęcia ale bolało mocno. To przez szyjkę?
A w którym dc jesteś? Moze szyjka nisko? Od dłuższego czasu nie zdazaja mi się bolesne stosunki, ale też się kiedyś zastanawiałam i chyba właśnie będę pytała gina, bo kiedyś mnie kilka razy tak bolalo i nawet lekkie plamienie miałam, ale wstydziłam się wtedy gina zapytać, tak gadać z młodym gościem o stosunkach🤣
 
A w którym dc jesteś? Moze szyjka nisko? Od dłuższego czasu nie zdazaja mi się bolesne stosunki, ale też się kiedyś zastanawiałam i chyba właśnie będę pytała gina, bo kiedyś mnie kilka razy tak bolalo i nawet lekkie plamienie miałam, ale wstydziłam się wtedy gina zapytać, tak gadać z młodym gościem o stosunkach🤣
Ja mam kobietę ginekologa ;) jestem w 21 DC, szyjka jest spuchnięta ale jest wysoko dosyć (tak mi się przynajmniej wydaje). Nigdy tak nie miałam, a seks był taki normalny jak zwykle. Do @ jeszcze tydzień, ciężko już wytrzymać bez testowania, chyba zrobię pierwszy test na początku przyszłego tygodnia. 😜🙈
 
Ja mam kobietę ginekologa ;) jestem w 21 DC, szyjka jest spuchnięta ale jest wysoko dosyć (tak mi się przynajmniej wydaje). Nigdy tak nie miałam, a seks był taki normalny jak zwykle. Do @ jeszcze tydzień, ciężko już wytrzymać bez testowania, chyba zrobię pierwszy test na początku przyszłego tygodnia. 😜🙈
No to powiem Ci, że jak byłam z drugim synem w ciąży to mi się zdążyły bolesne seksy, smialam się, że za płytka jestem dla jego meskosci🤣mój znowu, że chyba nie chciałam się kochac🤦‍♀️a okazało się że to ciąża, pozniej było lepiej, ale gdzieś od 6 mc miałam skurcze macicy, gin wtedy mi powiedział, że sperma mojego tak silnie działa i wywołuje skurcze
 
To, że nie możesz czytać tych "smętów" to niestety, tylko twój problem. I nie chce być złośliwa, stwierdzam fakt..
Ja tam uważam, że każdy ma prawo wierzyć w co chce, jeśli uważa, że gorliwa modlitwa doprowadzi do celu, spełni pragnienia, to jak najbardziej powinien się modlić! Jeśli chce stosować afirmacje, bardzo chętnie. I to oczywiście pomaga w płodności!
Ludzki mózg ma ogromna siłę, nie bez kozery mówi, się, że jak sobie 10 razy coś powtórzysz to stanie się to prawda. Jeśli myślisz pozytywnie, wierzysz w to, że zajdziesz w ciążę i urodzisz (albo że mama wyzdrowieje), modlisz się o to to tak będzie... Może i to przypadek, ale kogo to obchodzi? Módlcie się dziewczyny ile chcecie i piszcie tutaj o tym ile chcecie. Ja lubię takie historie, chociaż sama nie mam zwyczaju się modlić.
Takie pisanie o wymyślonych postaciach i przypadkach jest po prostu niemiłe i nie na miejscu. Sorry [emoji2368]
Też nie rozumiem jak w XXI w. osobie z jakiejkolwiek religii można powiedzieć, że wierzy w wymyślone postacie, no ale są ludzie i są ludzie :D Ja nie wstydzę się swojej wiary i uważam, że nikt nie powinien się wstydzić. To nie zamierzchłe czasy, kiedy trzeba było uważać co się mówi, pisze i gdzie :)

Z ciekawych historii dotyczących zajścia w ciążę, byłam w Betlejem na wycieczce wakacyjnej byliśmy w klasztorze z takiego jakby miękkiego kamienia piaskowego. Ludzie wierzą, że proszek zeskrobany z sufitu pomaga zajść w ciążę i ogólnie wspiera płodność :) Jak się tam wejdzie, to widać wyskrobany piasek z sufitów na kształt palców :D Piasek jest nawet sprzedawany w samym klasztorze za jakieś grosze. Pamiętam jak starego prosiłam żebyśmy kupili, bo już prawie rok bezowocnych starań 😂 Wtedy wierzy się we wszystko :D

No i było też miejsce ze ścianami wypełnionymi zdjęciami i listami od ludzi z całego świata, którzy po wypiciu wody z piaskiem ze ścian klasztoru zaszli w ciążę i urodzili zdrowe dzieci po np. kilkunastu latach starań :) Piękne to było! Kto wierzy w cuda, dla tego będzie to cud, a kto nie wierzy, to przynajmniej trzeba przyznać, że właśnie ludzka psychika ma ogromną moc :D
 
Opuścić forum? Buhhahahaaaa
I myślisz , że chciałam tym wywołać burzę? 😂😂😂😂
Zabawna jesteś ;-) Po prostu wyraziłam swoje zdanie, chyba mi wolno?
Ostatnio każdy chce mieć prawo wyrażać swoje zdanie, zapominając jednocześnie o szacunku do drugiej osoby :) Wybacz, ale w dzisiejszych czasach publiczne krytykowanie osób wierzących w jakąkolwiek religię czy nawet dajmy na to działanie ananasa na zagnieżdżenie się zarodka jest po prostu nie na miejscu :)

Jedna z dziewczyn napisała, że zaczęła odmawiać modlitwę za zdrowie swojego dziecka, ponieważ czeka na ważne badanie. Wybacz, ale nigdy nie zaakceptuję takiego zachowania jak Twoje i pisania o „wierze w wymyślone postacie” i że „wszystko to przypadek”, gdy matka modli się o swoje dziecko. Obyś nigdy nie musiała być w takiej sytuacji, sytuacji bez wyjścia, kiedy samemu nie ma się na nic wpływu. Pzdr :)
 
Dziewczyny ja co miesiąc mam bóle jajników,czasem bolą mnie tak że usiąść nie mogę.. Śluz jest czesem mniej czasem więcej
Modlitwa pomaga i wierzę, że nie tylko nam wewnętrznie :) W kwietniu jak byłam na przełomie I i II trymestru mój dziadek zmarł a mama tego samego dnia (na skutek szoku) dostała udaru mózgu. Znalazłam ich w mieszkaniu. Przez tydzień lekarze nie wiedzieli czy mama będzie żyć, nie mówiąc o chodzeniu, mówieniu, samodzielności. Zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską o wyzdrowienie mamy. Mama od maja do dziś przechodzi rehabilitację, jest już z nami w domu. Chodzi samodzielnie, ręka rusza się nawet w dłoni, mowa wraca :) Obiecałam, że będę szerzyć wiarę w tę modlitwę, więc przekazuję wszystkim, którzy potrzebują pomocy, wsparcia w CZYMKOLWIEK i nie tylko w chorobie :) Jeszcze długa droga przed nami, ale i długa droga za nami :) Wiara czyni cuda, naprawdę :) Sorki za takie smęty, jak ktoś nie jest wierzący :)
Ja odmówiłam 3 nowenny i zostały wysłuchane ☺️, Wierzę w moc modlitwy, modle się również o drugie dzieciątko.. Kto wie może i tym razem zostanę wysłuchana.
 
reklama
Dziewczyny ja co miesiąc mam bóle jajników,czasem bolą mnie tak że usiąść nie mogę.. Śluz jest czesem mniej czasem więcej

Ja odmówiłam 3 nowenny i zostały wysłuchane ☺️, Wierzę w moc modlitwy, modle się również o drugie dzieciątko.. Kto wie może i tym razem zostanę wysłuchana.
Życzę Ci tego kochana żebyś już niedługo mogła tulić swoje dzieciątko ❤️
 
Do góry