Dobra, poddaje się [emoji23] od 2 tygodni moje bycie na tym wątku polega na nadrobieniu zaległości, po czym 1-2 dni z powodu obowiązków nie mogę wejść i znów 1k postów do nadrobienia... Obserwowałam kilka historii dziewczyn, ale pozostaje mi trzymać kciuki, że u was wszystko ok [emoji1696]
Ja za to mam szalony cykl - @ przyszła w niedzielę, ale trwała "3" dni - a realnie tak po 3h krwawienia w każdy z tych dni i koniec. Z tego powodu aż w sobotę zrobiłam test ciążowy, ale był negatywny.
Dodatkowo chciałam sobie robić testy lh przez cały cykl, żeby mieć porównanie, jakie kolory wychodzą, a tutaj w piątek w 6dc wyszedł pozytywny... [emoji33] Co się ze mną dzieje?
Ja za to mam szalony cykl - @ przyszła w niedzielę, ale trwała "3" dni - a realnie tak po 3h krwawienia w każdy z tych dni i koniec. Z tego powodu aż w sobotę zrobiłam test ciążowy, ale był negatywny.
Dodatkowo chciałam sobie robić testy lh przez cały cykl, żeby mieć porównanie, jakie kolory wychodzą, a tutaj w piątek w 6dc wyszedł pozytywny... [emoji33] Co się ze mną dzieje?