reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Dzisiaj boli już mnie brzuch i krzyż, ciągle biegam do łazienki, bo boje się, że się zaczyna [emoji20]
Ja też tak miałam w dniu spodziewanej miesiączki, ból brzucha i pleców jak w okres, musiałam wziąć nurofen i tak przez kilka dni. Ciąże wykluczyłam dlatego brałam tabletki, bo ból był identyczny jak w okres, ciągle myślałam, że "to już", a po kilku dniach dwie kreski, więc dopóki nie ma okresu to jest szansa.
 
Dziewczyny nie wytrzymałam i poszłam dziś na betę. Babka, która pobierała krew tylko mnie wkurzyła. Dzisiaj mam 32dc. Stymulacja lamettą. Tydzień temu byłam na monitoringu cyklu. Lekarz powiedział, że jest grube endometrium i dużo ciałka żółtego co pozwala mieć dużą nadzieje na powodzenie. Kazał brać dwa razy dziennie progesteron. Pierwszą ciążę też miałam podtrzymywaną. Co prawda kazał zrobić mi betę dopiero w sobotę czyli w 35dc, ale nie wytrzymałam. Cykle mam zazwyczaj 32-max 35 dniowe. Z tym, że zawsze od ok29dc miałam plamienia, które teraz nie wystąpiły. Cycki bolą, jajnik pobolewa... Odrzuca od mojego czerwonego wina(!). To ju 3 lata jak się staramy... Babka, ktora obierała krew bez sensu się dopytywała mnie o wszystko i komentowała. Tzn kiedy powinnam mieć miesiaczkę itp. Jak jej powiedziałam, że dzisiaj to powiedziała, że to jest bez sensu badanie i na pewno nic nie wyjdzie bo nawet jeśli to za wcześnie... Poryczałam się tylko :( Czy to na prawdę za wcześnie na betę? W tabelkach wyniki są już od 3 tygodnia...
Co za głupia baba... Nie przejmuj się. Że mnie tam nie było. Dogadała bym jej 😅
 
Ja też tak miałam w dniu spodziewanej miesiączki, ból brzucha i pleców jak w okres, musiałam wziąć nurofen i tak przez kilka dni. Ciąże wykluczyłam dlatego brałam tabletki, bo ból był identyczny jak w okres, ciągle myślałam, że "to już", a po kilku dniach dwie kreski, więc dopóki nie ma okresu to jest szansa.

Potwierdzam. Też miałam dolegliwości typowo okresowe a jednak 2 kreski były :D
 
Zawsze miałam takie jazdy. To i tak odkąd biorę Pregnyl i dupka od końca okresu do owulacji nie krwawię a krwawilam, i w miarę jest dobrze od owu do okresu potem. Zdarza się tak że dopiero 8-9 od owu dostaje okres, a tak to czysto, nic nie plamie. A w tym cyklu to koszmar. Dzień po iwu i ja plamienia i tak do dzisiaj

A miałaś może wykluczoną endometrioze?
 
reklama
Dziewczyny! Nie wytrzymałam! Zrobiłam test dzisiaj rano. Jestem w ciąży! :)
Gratulacje! Piękne krechy😊 a który to dc?

ja dziś 35 dzień cyklu
cykle 31 lub 31 dni
żadnych objawów @
co chwile tylko don kibla latam sprawdzać
z testami czekam do weekendu
Ja bym nie wytrzymała do weekendu😅 podziwiam Twoją cierpliwość

Dziewczyny nie wytrzymałam i poszłam dziś na betę. Babka, która pobierała krew tylko mnie wkurzyła. Dzisiaj mam 32dc. Stymulacja lamettą. Tydzień temu byłam na monitoringu cyklu. Lekarz powiedział, że jest grube endometrium i dużo ciałka żółtego co pozwala mieć dużą nadzieje na powodzenie. Kazał brać dwa razy dziennie progesteron. Pierwszą ciążę też miałam podtrzymywaną. Co prawda kazał zrobić mi betę dopiero w sobotę czyli w 35dc, ale nie wytrzymałam. Cykle mam zazwyczaj 32-max 35 dniowe. Z tym, że zawsze od ok29dc miałam plamienia, które teraz nie wystąpiły. Cycki bolą, jajnik pobolewa... Odrzuca od mojego czerwonego wina(!). To ju 3 lata jak się staramy... Babka, ktora obierała krew bez sensu się dopytywała mnie o wszystko i komentowała. Tzn kiedy powinnam mieć miesiaczkę itp. Jak jej powiedziałam, że dzisiaj to powiedziała, że to jest bez sensu badanie i na pewno nic nie wyjdzie bo nawet jeśli to za wcześnie... Poryczałam się tylko :( Czy to na prawdę za wcześnie na betę? W tabelkach wyniki są już od 3 tygodnia...
Jakaś nawiedzona baba. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tym, żeby przy pobieraniu krwi ktokolwiek o takie rzeczy dopytywał, przede wszystkim to nie jej sprawa. Masz prawo robić sobie badania jakie chcesz i kiedy chcesz. A beta w dniu spodziewanej to wcale nie za wcześnie. Dziewczyny tu niejednokrotnie robiły jeszcze przed terminem @ i beta wychodziła pozytywna. Więc się nie przejmuj bo nie warto😊
 
Do góry