reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Dziękuję wszystkim za odpowiedź.

Co do odczuwania owulacji... różnie bywa. Czasem miewam ból, czasem nic nie czuję, a od kiedy robię monitorimg to zawsze mam...[emoji33]
Ja przed poronieniem czułam owu, ale to był efekt brania Mio inozytolu. Teraz nie czuje nic, pomimo że dalej go biorę.
 
No i zrobiłam jeszcze jeden owulacyjny właśnie teraz i kontrolna jest jaśniejsza od testowej... do owulacji zatem dojdzie gdzieś w przeciągu 12-24h, wczoraj działaliśmy i chyba przełożę działania na jutro na drzemce synka w dzień ;) ależ spontaniczność ale trzeba korzystać bo teraz mamy oboje wolne i możemy tak zrobić, za tydzien wracam do pracy wiec następny cykl będzie znowu ciężki do ogarnięcia ;) ktoś ma akurat owu tak ja? ;)
Ja!! 😉 I też zostawiam seksy na jutro. Bo były wczoraj.


Jak dla mnie pozytyw
Pozytyw jak nic!
Moim zdaniem pozytyw
Dzięki dziewczyny 😁
 
Jak wygląda monitoring? Chodzisz codziennie na usg? Mam wrażenie że to mega kłopotliwe..
Ja chodzę na monitoring w dniach okołoowulacyjnych. Czyli idę koło 13dc (Ja mam długie cykle), potem w dzień, który mi przeliczy, czyli koło 3-5dni (moja owulacja przypada właśnie 18-20dc), potem tydzień po, żeby potwierdzić że pęcherzyk pękł.
W tym cyklu byłam 9dc, potem 16dc i teraz po owulacji idę.
Także, nie jest tak źle;) dzięki monitoringom poznałam swój organizm. Warto zrobić kilka takich monitoringów.
 
reklama
Ja chodzę na monitoring w dniach okołoowulacyjnych. Czyli idę koło 13dc (Ja mam długie cykle), potem w dzień, który mi przeliczy, czyli koło 3-5dni (moja owulacja przypada właśnie 18-20dc), potem tydzień po, żeby potwierdzić że pęcherzyk pękł.
W tym cyklu byłam 9dc, potem 16dc i teraz po owulacji idę.
Także, nie jest tak źle;) dzięki monitoringom poznałam swój organizm. Warto zrobić kilka takich monitoringów.
Tak, monitoring pomaga zrozumeic organizm, czesto mialam tak ze myslalałam o owulacja bedzie a na monitoringu wychodzilo ze za 5 dni dopiero...
 
Do góry