-kasieczek-
z ANCYMONKĄ w brzuszku!
KArola - gratulacje! ja glukozy bez cytryny chyba bym nie ogarnęła! z żyłami nie mam problemu ale na drugim wkłuciu krew wogóle nie szła, babka wierciła wierciła i nic, i siłą rzeczy miałam 4 wkłucia. ale bez siniaków! no ale u Ciebie to się nie dziwie jak takie zyłki! jak bedziesz miała wyniki - daj znać!
My jutro jedziemy w pierwszą większą podróż - odwiedzamy dziadków jednych i drugich i wracamy w niedziele! Bardzo tęsknie za siostrą, i ciesze się ze ją zobacze, bo to ona juz na wylocie, ciut wyżej od Nanncy!
NO to już dzis piszę - udanego weekendziku Laseczki - mamuśki i cięzarówki nasze!
i na koniec mój Madziulak
Zobacz załącznik 617189
My jutro jedziemy w pierwszą większą podróż - odwiedzamy dziadków jednych i drugich i wracamy w niedziele! Bardzo tęsknie za siostrą, i ciesze się ze ją zobacze, bo to ona juz na wylocie, ciut wyżej od Nanncy!
NO to już dzis piszę - udanego weekendziku Laseczki - mamuśki i cięzarówki nasze!
i na koniec mój Madziulak
Zobacz załącznik 617189