reklama
butterfly21
hope & love
Cześć dziewczyny!!!
Basik - trzymaj się !
Karolina - zdrowiej :-) i dbaj o siebie i maleństwo !
Annie - Nela extra, śliczna dziewczynka
Marcia,Kasia,Emalia,Nanncy - pozdrawiam Was dziewczyny, całuję mocno i trzymam kciuki za nasze 'ciężaróweczki' oby się kulały do końca, bez żadnych przygód.
no a nasza Emalia - życzę ci szybkiego powrotu do formy, przerwy czasami robią dobrze. Jeszcze wszystko się ułoży!
Ja mam wizytę dopiero 15 stycznia ... losie, trzeba sie zapisywać 2 miesiące na przód takie kolejki ma moja ginekolog,
aczkolwiek mnie zdenerwowała - bo nie mam recept i jej piszę a tu cisza i nic nie odpisuje, a co za tym idzie w tym miesięcu jestem bez leków dzięki niej. Konkretnie chodzi mi o leki wspomagające przyjście @ , mam nadzieję że przyjdzie normalnie, dziś ją jeszcze będę nękała o receptę bo 2 miesiące bez leku to przegięcie i znów sobie nabroję.
A jak przygotowania do świat? u nas powolutku - w ogóle nie czuję żadnej atmosfery ...
Obiecałam sobie,że dziś umyje okno i coś powoli zacznę sprzątać.
Przez te wiatry i śnieżyce była u nas masakra! w piątek jechałam 100 km przez 6 godzin, takie były warunki na drogach, że szkoda słów.
Oczywiście ja nie prowadziłam bo jeszcze mam taki uraz, ale dobrze mieć kierowcę obok siebie
A co do stłuczki to koleś ma to w pompie, i nawet nie był u mechanika, byliśmy u niego 2 razy - i mówił,że bedzie jechał w środę ( zeszłą ) ale tak do dziś zero odzewu - a my latać nie będziemy co chwila - ma nr telefonu jak coś.
10 samochodów na podjeździe i to nie byle jakich, to może się nie rozczula nad starym rupieciem.
Co do wesela, powoli organizuję rzeczy, bo czas goni goni
Zamówiłam wstępnie zaproszenia ślubne, próbki - co by zobaczyć jak wyglądają na żywo.
A na wadze, uwaga - 13,1 KG
Niby dużo, dla mnie mało ... Mam chyba jakiś problem bo nie widzę różnicy ... a jak cudem zauważę to bardzo mało ...
moje wymiary :
Basik - trzymaj się !
Karolina - zdrowiej :-) i dbaj o siebie i maleństwo !
Annie - Nela extra, śliczna dziewczynka
Marcia,Kasia,Emalia,Nanncy - pozdrawiam Was dziewczyny, całuję mocno i trzymam kciuki za nasze 'ciężaróweczki' oby się kulały do końca, bez żadnych przygód.
no a nasza Emalia - życzę ci szybkiego powrotu do formy, przerwy czasami robią dobrze. Jeszcze wszystko się ułoży!
Ja mam wizytę dopiero 15 stycznia ... losie, trzeba sie zapisywać 2 miesiące na przód takie kolejki ma moja ginekolog,
aczkolwiek mnie zdenerwowała - bo nie mam recept i jej piszę a tu cisza i nic nie odpisuje, a co za tym idzie w tym miesięcu jestem bez leków dzięki niej. Konkretnie chodzi mi o leki wspomagające przyjście @ , mam nadzieję że przyjdzie normalnie, dziś ją jeszcze będę nękała o receptę bo 2 miesiące bez leku to przegięcie i znów sobie nabroję.
A jak przygotowania do świat? u nas powolutku - w ogóle nie czuję żadnej atmosfery ...
Obiecałam sobie,że dziś umyje okno i coś powoli zacznę sprzątać.
Przez te wiatry i śnieżyce była u nas masakra! w piątek jechałam 100 km przez 6 godzin, takie były warunki na drogach, że szkoda słów.
Oczywiście ja nie prowadziłam bo jeszcze mam taki uraz, ale dobrze mieć kierowcę obok siebie
A co do stłuczki to koleś ma to w pompie, i nawet nie był u mechanika, byliśmy u niego 2 razy - i mówił,że bedzie jechał w środę ( zeszłą ) ale tak do dziś zero odzewu - a my latać nie będziemy co chwila - ma nr telefonu jak coś.
10 samochodów na podjeździe i to nie byle jakich, to może się nie rozczula nad starym rupieciem.
Co do wesela, powoli organizuję rzeczy, bo czas goni goni
Zamówiłam wstępnie zaproszenia ślubne, próbki - co by zobaczyć jak wyglądają na żywo.
A na wadze, uwaga - 13,1 KG
Niby dużo, dla mnie mało ... Mam chyba jakiś problem bo nie widzę różnicy ... a jak cudem zauważę to bardzo mało ...
moje wymiary :
Załączniki
cześć dziewczyny, jak macie fb to mogę prosić o głosik Michalina (Paulina Szyszka) | Prace konkursowe | Atelier Ostaszewska
pozdrawiam i dziękuję:-)
pozdrawiam i dziękuję:-)
Marcia, z tą szyjką to też się zastanawiałam i nawet nie lubię sobie luteiny aplikować bo się boję, że uszkodzę szyjkę . Ja rano mam wrażenie, że jej nie dosięgam i też mi się wydaje, że tak powinno być. Natomiast wieczorem wydaje mi się, że jest trochę niżej ...eh
Basik, trzymaj się. Wiem co czujesz..
Annie, wiesz co, no ja podejrzewałam nerki odrazu, tym bardziej, że dzisiaj coś mnie jakby na pęcherz ciśnie, jakbym zapalenie dostała :-(Badanie moczu to ja miałam dawno, w listopadzie w szpitalu robione i wtedy już coś wychodziło źle ale stwierdzili, że to od wymiotów, choć upierałam się, że pewnie nie . Teraz nie wiem co robić, koleżanka poradziła mi iść na rejon po skierowanie na badanie moczu i je zrobić na własną rękę i zaraz spróbuję się dodzwonić i zapytać.
Basik, trzymaj się. Wiem co czujesz..
Annie, wiesz co, no ja podejrzewałam nerki odrazu, tym bardziej, że dzisiaj coś mnie jakby na pęcherz ciśnie, jakbym zapalenie dostała :-(Badanie moczu to ja miałam dawno, w listopadzie w szpitalu robione i wtedy już coś wychodziło źle ale stwierdzili, że to od wymiotów, choć upierałam się, że pewnie nie . Teraz nie wiem co robić, koleżanka poradziła mi iść na rejon po skierowanie na badanie moczu i je zrobić na własną rękę i zaraz spróbuję się dodzwonić i zapytać.
Nanncy w rejonie powinni ci dac skierowanie ale jak masz durnego rodzinnego i ci nie da to takie badnie u mnie kosztuje chyba 5 zl a lepiej je zrobic bo wiesz ze wszelkie infekcje drog moczowych moga byc niebezpieczne w ciazy
karola1986-21
Dream it. Wish it. Do it.
Karola odstaw te maliny bo w ciazy nie wolno pić.
annie nie wolno pić soku/ wywaru z liści malin, owoce i sok z owoców jest całkowicie bezpieczny, zresztą nawet w syropie dla ciężarnych na przeziębienie *spam* są maliny bo to doskonały środek na leczenie przeziębienia.
Karola, Annie, temat malin przewijał się u mnie na Majówkach miliony razy. No i jedynie tych z liści nie można. Sok malinowy jest to jeden z najlepszych sposobów na przeziębienie. Ja z niewiedzy, strachu i w sumie braku potrzeby nie tknęłam nic malinowego w I trymestrze ale teraz gdy przyszły chłodne wieczory - piję herbatę malinowo-żurawinową Vitax.
Marcia, u mnie 14zł takie badanie. Niby nic ale jednak.. Gdyby mi nie dał to zrobiłabym odpłatnie bo chyba bym sobie nie wybaczyła, że coś jest nie tak... No ale dał mi to skierowanie i dostałam też skierowanie na usg brzucha. Chyba mogę w ciąży???
Marcia, u mnie 14zł takie badanie. Niby nic ale jednak.. Gdyby mi nie dał to zrobiłabym odpłatnie bo chyba bym sobie nie wybaczyła, że coś jest nie tak... No ale dał mi to skierowanie i dostałam też skierowanie na usg brzucha. Chyba mogę w ciąży???
-kasieczek-
z ANCYMONKĄ w brzuszku!
Hej dziewczynki.
U mnie nawrót wymiotów, wczoraj i dziś. Nudności również wiec enegrii brak i sił życiowych. KOści już bolą i chodzenie jak u emerytki. No i taki dzięn dzis..
Plus to że tarczyca ma sie bardzo bardzo dobrze!
Herbatka z liści malin wskazana po 36tc, co by sobie poród ułatwić, uelastycznia to szyjkę! Ja już sie w taką zaopatrzyłam.
A sok z malin oczywiście wolno, ja w swoim zaopatrzeniu mam taki domowej roboty!!
Basik - no to witaj w klubie rzygaczy pospolitych! Ja ogarnęłam to, woec i Tobie sie uda. Ale chwile słabości i załamki to norma!! Próbuj jak możesz:
- jeść migdały
- imbir z wodą pić
- pepsi podobno pomaga, ale ja nie polecam bo to mega niezdrowe.
- nigdy nie wstawaj na głodniaka, zawsze miej coś przy łóżku i przegryź i poleż niczym wstaniesz ( dobrym rozwiązaniem jest sucha piętka z chleba, polecała gasrtolog)
- po kazdorazowych wymiotach uzupełniaj wode w organizmie ( na tyle na ile jest to możliwe, ja pic nie mogłam wogóle)
- jak możesz, staraj się myć zęby za każdym razem, co by je chronić ( ja tego nie ogarniałam bo od razy witaj muszlo!), ale póki co zęby na swoim miejscu!
- no i dietka rygorystyczna!
- jedz mało a często, nie napychaj się choć masz ochote!
NO i trzymaj sie kochana!!
Nanncy - powodzonka kochana! mnie łapał pęcherz, kupiłam herbatke żurawinową, piłam wiecej wody i jadłam żurawinę no i jest oki.
Annie - no mała jest cudowna! Ale czas leci!!
Butterko - wyniki zdumiewające!! A efekty to ty na ubraniach widzisz na pewno Spokojnie, jeszcze do czerwca masz czas! I tak dużo mi sie wydaje że zrzuciłaś w krótkim czasie, dobrze ze jesteś pod nadzorem dietetyka. Ile kosztuje taka przyjemność??
Marcia - no czas goni, i za niedługo faktycznie bedziemy sie rozpakowywać A co do badania moczu - nie koniecznie może to dac obraz dysfunkcji nerek. Na lutówkach jedna cieżaróka tak miała, wyniki oki i dopiero usg wykazało że to zastój w nerce. Super że twoja lekarka zgodziła sie na te zastrzyki, no to będziesz spokojna Super!
Karola - zaraz popytam o domowe sposoby na zatoki! To Ci podrzuce!
U mnie nawrót wymiotów, wczoraj i dziś. Nudności również wiec enegrii brak i sił życiowych. KOści już bolą i chodzenie jak u emerytki. No i taki dzięn dzis..
Plus to że tarczyca ma sie bardzo bardzo dobrze!
Herbatka z liści malin wskazana po 36tc, co by sobie poród ułatwić, uelastycznia to szyjkę! Ja już sie w taką zaopatrzyłam.
A sok z malin oczywiście wolno, ja w swoim zaopatrzeniu mam taki domowej roboty!!
Basik - no to witaj w klubie rzygaczy pospolitych! Ja ogarnęłam to, woec i Tobie sie uda. Ale chwile słabości i załamki to norma!! Próbuj jak możesz:
- jeść migdały
- imbir z wodą pić
- pepsi podobno pomaga, ale ja nie polecam bo to mega niezdrowe.
- nigdy nie wstawaj na głodniaka, zawsze miej coś przy łóżku i przegryź i poleż niczym wstaniesz ( dobrym rozwiązaniem jest sucha piętka z chleba, polecała gasrtolog)
- po kazdorazowych wymiotach uzupełniaj wode w organizmie ( na tyle na ile jest to możliwe, ja pic nie mogłam wogóle)
- jak możesz, staraj się myć zęby za każdym razem, co by je chronić ( ja tego nie ogarniałam bo od razy witaj muszlo!), ale póki co zęby na swoim miejscu!
- no i dietka rygorystyczna!
- jedz mało a często, nie napychaj się choć masz ochote!
NO i trzymaj sie kochana!!
Nanncy - powodzonka kochana! mnie łapał pęcherz, kupiłam herbatke żurawinową, piłam wiecej wody i jadłam żurawinę no i jest oki.
Annie - no mała jest cudowna! Ale czas leci!!
Butterko - wyniki zdumiewające!! A efekty to ty na ubraniach widzisz na pewno Spokojnie, jeszcze do czerwca masz czas! I tak dużo mi sie wydaje że zrzuciłaś w krótkim czasie, dobrze ze jesteś pod nadzorem dietetyka. Ile kosztuje taka przyjemność??
Marcia - no czas goni, i za niedługo faktycznie bedziemy sie rozpakowywać A co do badania moczu - nie koniecznie może to dac obraz dysfunkcji nerek. Na lutówkach jedna cieżaróka tak miała, wyniki oki i dopiero usg wykazało że to zastój w nerce. Super że twoja lekarka zgodziła sie na te zastrzyki, no to będziesz spokojna Super!
Karola - zaraz popytam o domowe sposoby na zatoki! To Ci podrzuce!
reklama
A mi sie zaczyna zgaga tzn wczoraj mialam i dzisiaj i bylam w aptece i nic nie kupilam , jutro musze to naprawic. Ja sok z zurawiny taki czysty pije caly czas od ok miesiaca ale on jest drogi bo kupuje go w aptece wystarcza mi na 10 dni i kosztyje ok. 30 zl ale poki co odpukac moje problemy nerkowo- sikajace sie skonczyly.
Kasia witaj w klubie ledwie lazacych, musze dzisiaj sprawdzic teorie ze spaniem z poducha miedzy nogami tzn ja spie w kojcu motherhood ale czesto nie ukladam sie w nim tak ksiazkowo a dzisiaj w nocy spalam tak ulozona ze mialam poduche i pod glowa i miedzy kolanami i wstalam z duzo mniejszym bolem i nie wiem czy to przypadek czy ulozenie ma znaczenie .
ide sie kompac..
Kasia witaj w klubie ledwie lazacych, musze dzisiaj sprawdzic teorie ze spaniem z poducha miedzy nogami tzn ja spie w kojcu motherhood ale czesto nie ukladam sie w nim tak ksiazkowo a dzisiaj w nocy spalam tak ulozona ze mialam poduche i pod glowa i miedzy kolanami i wstalam z duzo mniejszym bolem i nie wiem czy to przypadek czy ulozenie ma znaczenie .
ide sie kompac..
Podobne tematy
Podziel się: