-kasieczek-
z ANCYMONKĄ w brzuszku!
Nanncy - no co za pinda jedna, no niech ją szlag! eh.. zero zrozumienia. ale nie stresuj się, w końcu wiesz ze cie przyjmie! było się jej spytac czy poniesie odpowiedzialność za to ze nie będziesz miała wizyty, badań i leków do połowy stycznia!! No a koleżanke zaproś to ją tu zaczarujemy