nula wszystko będzie dobrze, spokojnie 
Dziewczyny tak to już jest ze jak któraś z nas zajdzie to się cieszymy i gratulujemy, ale też często mamy w sobie nutkę zazdrości i nie potrafimy wspierać i pocieszać w objawach rozterkach ciężarówek bo wydaje nam się że problem to dopiero MY mamy bo nie mamy jeszcze fasolki. Niestety tak to jest.
Co do książki to kończę swoją i zaczynam Greya bo po tym co tu wypisujecie to muszę ją przeczytać!!
nanncy tak najlepiej o jednej porze i koniecznie nie pić bo rozcieńczysz, ja miałam owu w tym cyklu a testy mi nie wyszly. W sobotę wyszła najwyraźniejsza krecha ale nadal jaśniejsza od kontrolnej... Czasem warto tak jak Ashlee robic 2 razy dziennie jak juz się cień pojawi.
Dziewczyny tak to już jest ze jak któraś z nas zajdzie to się cieszymy i gratulujemy, ale też często mamy w sobie nutkę zazdrości i nie potrafimy wspierać i pocieszać w objawach rozterkach ciężarówek bo wydaje nam się że problem to dopiero MY mamy bo nie mamy jeszcze fasolki. Niestety tak to jest.
Co do książki to kończę swoją i zaczynam Greya bo po tym co tu wypisujecie to muszę ją przeczytać!!
nanncy tak najlepiej o jednej porze i koniecznie nie pić bo rozcieńczysz, ja miałam owu w tym cyklu a testy mi nie wyszly. W sobotę wyszła najwyraźniejsza krecha ale nadal jaśniejsza od kontrolnej... Czasem warto tak jak Ashlee robic 2 razy dziennie jak juz się cień pojawi.