A
avensis
Gość
Dziękuję, Dziewczyny. Rozmawiamy, ale zanim dojdzie do konstruktywnej rozmowy, to jest spięcie i niepotrzebne nerwy. I to o takie pierdoły, że normalnie śmiech na sali. Na szczęście nie potrafimy długo się gniewać na siebie i nie "uprawiamy" cichych dni, więc tyle szczęścia.:-)
Jak tam samopoczucie przed testowanie? W tym cyklu nie mam żadnych odczuć, przeczuć, nie skupiam się na swoim ciele i nie analizuję każdego ukłucia w podbrzuszu, bo nie chcę się nakręcać. Będzie co ma być. Wiem tylko, że od owulacji bolą mnie sutki, a otoczka wokół sutka jest też boląca i jakby zdrętwiała.
Jak tam samopoczucie przed testowanie? W tym cyklu nie mam żadnych odczuć, przeczuć, nie skupiam się na swoim ciele i nie analizuję każdego ukłucia w podbrzuszu, bo nie chcę się nakręcać. Będzie co ma być. Wiem tylko, że od owulacji bolą mnie sutki, a otoczka wokół sutka jest też boląca i jakby zdrętwiała.