reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki grudniowe 2012

Basik - no to niech @ się szybko zjawia, a następny cykl niech będzie Twój!

Butterko - tobie podobnie - niech cykl przyniesie fasolinke!

Ja tez chce juz @ i nowe staranka!

Wczoraj mój pojechał do kumpli na imprezkę zakrapianą - dzis do niego dzwonie bo został na noc i mu mówie ze szlaban na alko ma przynajmniej na 2 tyg bo mu wystraczy! Ze albo alko albo s e k s y, a on do mnie "ciekawe czy będziesz taka cwana w następnym cyklu":-D ten to zawsze ma na mnie haka!!

Tym co trzeba neich @ przychodza jak najprędzej!!! :)

POsiedziałam sobie w nocy do 4. 30 i się relaksowałam szydełkując, a przy okzaji odgadałam w tv wróżbite macieja - uśmiałam sie jak głupia!
Oto mój nocny wytwór ;)

skarpetka.jpg:-)
 
reklama
My już się dotarliśmy, chociaż czasami człowiek jeszcze się ugania :-D , teraz mam egzaminy i jadę na 1 dzień do kochanej teściowej :baffled: bo mi nie pasuje żaden pociąg na te godzinę :baffled::baffled: i jakoś za bardzo nie jestem zadowolona z tego faktu :sorry2: ale mam nadzieję,że dam radę! I jeszcze mnie mój G wystraszył :shocked2: o te pracę. Z tego co mi opowiadał to ja nie wiem czy się tam ogarnę :szok: jakieś nitownice coś, jak nawet nie wiem co to jest :szok: no i praca siłowa :szok: trzeba będzie się namęczyć :p , no ale zobaczymy kogo on tam chce - bo to mi nic nie daje,że prowadzi rekrutacje. Ale jak takie coś to zapewne chłopów będzie chciał.
 
Ostatnia edycja:
No właśnie, pracujemy nad tym, żeby rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać.
Kocham mojego eM najbardziej na świecie, ale czasami z bezsilności opadają mi grabki i łzy płyną same po policzkach. Już sobie wszystko wyjaśniliśmy, ale kosztowało nas to trochę nerwów i łez (moich). Najgorsze jest to, że to wszystko dzieje się zupełnie niepotrzebnie.
 
Hej dziewczyny, witam was niedzielnie :) Ale tu cisza dzisiaj. Wchodze tu codziennie, żeby was czytać, ale po prostu nie udzielam się zawsze :). Mi jutro przypada termin @, ale może się przesunąć do max. trzech dni.
Niestety w kościach czuję @ :(. Mój K wyjechał w delegację i wróci za 6 tygodni, a więc z kolejnego cyklu nici :/
butterfly co to za praca? chyba przeoczyłam jakiś Twój post...Trzymam kciuki za egzaminy;)
U mnie też się zaczęło wkuwanie,pisanie etc... :p ale uczę się razem z koleżanką, to jestem dobrej myśli :) Wtedy mój mózg dużo szybciej przyswaja wiedzę :D
Miłego wieczooooru!:**
 
Praca tam gdzie pracuje mój G,ale na innym dziale i ładnie mnie nastraszyl :p i teraz zwatpilam w swoje możliwości,ale nie wiem żadnych szczegółów i kogo tam chcą. @ się rozkręciła,ciekawe jak z owu w tym cyklu,czy będzie sama z siebie? Zobaczymy. Czas też popracować nad psychika. Nie mogę wiecznie wychodzić z założenia ze się nie uda! I przestać się zamartwiać i bać. W końcu musi być dobrze.
 
Butterfly - no ja trzymam kciuki za wizyte u tescioew, mam nadzieje ze to jakoś przetrwasz a ona nie bedzie taka upierdliwa i da Ci życ! powodzenia na egzamine! A ta praca to nei będzie za ciezka przy starankach??/

Avensis - jak by nie było razmawiac musicie! Póbować! JA osbie nie wypbrażam bym nie przegadała z moim każdego problemu czy spiecia miedzy nami ! tak sie nie da według mnie prawidłowo funkcjonować! Każdy powinien znac zdanie swojego partnera by móc dojśc do konsensusu! Nierozwiązne problemy, nieprzedyskutowane, zalegają w nas, naszej psychice i kiedyś jak się to nawarstwi dojdzie do wielkiego buuumm, a wtedy to już róznie może być! A szkoda! Trzymam za Ciebie kciuki! :)
 
reklama
Dziewczyny macie rację, podstawą każdego a przede wszystkim udanego związku jest rozmowa. To ona stanowi fundament wtedy gdy pojawiają się nieporozumienia, spięcia, raz większe raz mniejsze ale tak jak napisała Kasia lepiej wszystko przedyskutować od razu... czasem trzeba dać sobie chwilkę na ochłonięcie i na spokojnie pogadać. U nas na początku też było różnie, po ślubie jak zamieszkaliśmy razem wyniknęły różne kwestie, których wcześniej nie było widać ale daliśmy radę i avensis nie martw się bo u nas też nie raz były łzy (oczywiście moje) ale ze wszystkim powoli daliśmy sobie radę. Jesteście krótko małżeństwem i potrzebujecie po prostu czasu żeby życie, przez które szliście osobno teraz zamienić na wspólną ścieżkę
 
Do góry