Czarny Kocur
Made by Made :*
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2010
- Postów
- 10 844
Paulina ojej... ale dzieciaki niewyraźne, dobrze zniosą podróż, niedaleko macie?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Lil piąteczka!!! do 24 walczyliśmy, wzięłam ją już do naszego łóżka, o 24 nurofen, dobra dawka i cudem ok. 1 zasnęła, ja spałam w nogach łóżka...jestem tak połamana że szok, mała spała już spokojniej do 4, wybudzała się co jakiś czas, ale w miarę spała, o 6 pan poszedł do pracy i Daniel przylazł, gdyby się nie obudził to mała by pewnie dalej spała....rano gorączki nie było, ale ok. 11 jak szła spać to było ładne 37...nic jej nie dawałam, niech organizm walczy, tylko mam wyrzuty bo poszłam z nimi na pół godziny na ryneczek...ale musiałam sobie rajtki na jutro kupić i małżowi czapę....nie wiem czy nie zaszkodziłam
a jeśli chodzi o tą wirusówkę to Maciuś miał tylko gorączkę???
Ufff byłam u lekarza, mała od 5 minut śpi...
No więc mała ma to samo, co Maciuś - czyli opryszczkową infekcję gardła. Ma pełno pęcherzy w buzi - najwięcej przy dziąsłach - i to podobno cholernie boli. I jest właśnie wysoka temperatura przy tym. Właśnie mi coś do zębów nie pasowało - bo ja już jedno ciężkie ząbkowanie mam za sobą, a takiego wycia to nie doświadczyłam...No i przy ząbkowaniu środki przeciwbólowe pomagają jednak - a tu NIIIIIIIIIIIC..........nawet po podwójnej dawce :--
-(
Dostaliśmy NEOSINE - to jest chyba najlepszy lek na wszelkie wirusówki i na podniesienie odporności. Maciuś ciągle na tym jedzie jeśli mogę to tak nazwać....także wzięliśmy kilka opakowań i będziemy się kurować...
dać dziecku parę dni na dojście do formy i nabranie sił. Nie dawać od razu do przedszkola - bo szybko wróci nam z kolejną infekcją.
Asionku blenduj i się nie przejmuj! Ważne, żeby jakieś mięsko jadł! Ja Maciusiowi to kurcze do 2 roku życia blendowałamWiem, że za długo, ale nie chciał jeść inaczej....a póki jadł blendowane to wcinał ryby, mięso, warzywa....a potem to już porażka.....
A powiedz rybkę pogryzie? Albo pulpeciki gotowane w sosie koperkowym?
Hehe Kocurku - zależy jakie się ma autoNiektórzy mają takie auta, które nie odpalają zimą
Akurat tutaj w sumie go rozumiem - wygodniej czasem autobusem podjechać. Ale może jednak się zbuntuję z lekka
![]()