Czarny Kocur
Made by Made :*
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2010
- Postów
- 10 844
:-):-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Asionku ja poproszę o ciasto!!!!!!! Brzmi pysznie!!!!!!!! Podasz przepis??????????? A co do miseczki - po pierwszym dziecku utrata biustu to nic w porównaniu do tego, co jest teraz!!!!!!!!! Nie mogę uwierzyć w to, co widzę - ale O DZIWO! Kupiłam wczoraj biustonosz, bo wszelkie stare na mnie po prostu wiszą - i nadal jest 75C! Nie wiem jak to możliwe!!!!!!
Oczywiście!!!!!!!!! A żebyś jeszcze widziała jak śmiesznie w nich biega! Pierwsze kroczki u dzieciaczków są BOOOOOSSSSSKIEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!
Asionek Wiki łóżeczko jest przywiązane do naszego (tak żeby się nie odsuneło) i w dzień też śpi u siebie, bo ona w dzień z reguły sie nie rusza. A jak wstanie to zwykle nas woła, a jak nie to umie schodzić z łóżka. Zresztą nasze łóżko jest duże i z drugiej strony ma ścianę więc przestrzeń jest tylko w nogach łóżka.
Miłego dnia
hej!!
1. Zosia wazyla w pon 4160, a mierzyla 53,2 cm (srodek normy). obwod glowy 38cm (szczyt normy ).
2. Jesli chodzi o kolki, pan doktor sklania sie ku decyzji, ze to refluks. Dostala "flatulex" (zamienia duze gazy na male latwiej wydalalne) i "nexium" na refluks. Jutro mam zadzwonic powiedziec czy jest poprawa a moim zdaniem jest. Marudzi troche wieczorami ale juz bez napinania, prezenia, bakow i cierpienia na twarzy, no i szybko zasypia przy okapie Poza tym mam ja karmic co 3-4h a nie wtedy kiedy ona chce, co ozncza, ze duzo mamy w domu wycia ostatnio, bo do tej pory jadla co 2-2,5h.
tesciowka wczoraj wyjechala... uff. ale dzisiaj rano dostalismy mejla z jej biletem na koniec listopada. j to nic.. m jak sie wkurzyl. nikt z nami tego nie ustalil, a w koncu chcemy byc sami! kurka... i moja mama chciala przyjechac na poczatku grudnia i teraz moze byc problem... a moja mama ma niejako pierwszenstwo, bo pracuje i nie moze tak kiedy chce w przeciwienstwie do tesciowki, ktira kurcze na boze narodzenie tez przyjedzie. Musimy z m tupnac noga. ja nienawidze gosci na dlugo i czesto. Moja mama to co innego, bo nie wymaga uwagi i atrakcji, nie zadaje pytan niepotrzebnych tylko rob. uff.
dzis jestesmy pierwszy raz same. o 13 odwiedzi nas kolega. paczuszka zapadla w drzemke, wiec lece pod prysznic!
mam nadzieje, ze uda mi sie byc z wami czesciej!!!!!! tesknie!