reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki forever!

Kotku! Gratulacje!

Wiola, Paulina dzieki. Przespalam siei juz jestem bardziej soba... Nie podam jej juz tego leku skoro po nim eymiotuje. Zadzwonie do pediatry jak zjemy i sie ogarniemy. Na razie tylko jej tym palcem buzie od srodka bede smarowac.
w czasie karmienia to ja ja odbijam kilkukrotnie... Zobaczymy. Czy kolki to nie wiem. 1,5h to jest suma placzu zosi przez cala dobe, a moze nawet mniej placze... Mam nadzieje, ze nie kolki jednak am sie zaczynaja. Moze nadmiar wrazen wczoraj tak odreagowala pod wieczor, bo ladnie spala w ciagu dnia i potem tez grzecznie cala noc. A moje rozchwianie - modlevsie, zeby to hormony byly, boto oznacza, ze przejdzie i znow bede soba...


Wiolu bardzo wspolczuje nocy. Moze zeby ida? Koniecznie sie zdrzemnij w ciagu dnia. Sciskam!
 
reklama
Witam się i ja!

Poczku Twój post świadczy o tym, że jesteś w pełni normalną MAMĄ! Zdziwiłabym się gdybyś była zbyt pewna siebie na tym etapie macierzyństwa...Twoim zadaniem jest dużo spać teraz i korzystać z pomocy mamy! To pomoże Ci ukoić skołotane nerwy - ja pamiętam siebie jak Maciuś miał 3 tygodnie....po południu siedziałam w piżamie na podłodze w ciemnej łazience i wyłam jak bóbr....czułam, że więcej nie dam rady......ale to naprawdę mija! Przeczekaj - za 2 miesiące będziesz innych pocieszać!

A co do karmienia są pozycje, które pomagają połykać mniej powietrza - wydaje mi się, że jak Ty leżysz na plecach a dziecko u Ciebie na brzuszku.

Kolka u maluszka - eMaluszki.pl

Może spróbuj?

Co do lekarstwa to rozumiem. Jednak myśl tylko o tym, że musisz podać to lekarstwo i koniec. A najlepiej to niech na razie podaje je Twoja mama albo emek! Nie funduj sobie teraz dodatkowych stresów....

Wioluś życzę udanej drzemki!!!!!!!!!! Dobrze, że u Ciebie takie dni sporadycznie tylko się trafiają!!!!!!

Paulinko witaj - uwielbiam takie naleśniczki!!!!!!!!

Kocurku należało Ci się takie wyspanie!

Ja wczoraj skręciłam dwa EXPEDITY do pokojów dziecięcych i jestem zakochana...mam te zielone pojemniczki....Jak dam radę to wstawię zdjęcia...
 
Lil mialam wlasnie pisac do ciebie sms ze tesknie ale jak napisalas o tych expeditach to sama nie wiem:-p:-p:-p:-p

poczku bedzie dobrze, Franio tez mial to swinstwo w buzce i tak samo musielismu smarowac w buzce i podawac takie cos do picia.bedzie dobrze , jeszcze troche .
jezeli mala w sumie placze 1,5 h na 24 to jest bardzo ale to bardzo grzecznym maluszkiem. naprawde
 
hej :)

ja sie do Wioli przylacze czyli czekam na drzemke i wyrko hehe

maly zjadl calego banana i teraz winogron tone .. pozeracz winogron jest normalnie :))



Zosia po raz drugi zwymiotowala lekarstwo na plesniawki, naryczala sie jak glupia, musialam jej jeszcze dac gorzka witamine d3, pepek w stanie strasznym po gmeraniu przez polozna... Do tego polyka tony powietrza w czasie jedzenia i ryczenia, potem nie moze odbeknac, jak odbeknie - placze, bo sie chyba przestrasza... Ja wiem, ze i tak jest super grzeczna, bo przez cala dobe placz zajmuje max 1,5 godziny ale oprocz tego jest niespokojna (kto by nie byl z grzybem w buzi?!) a ja emocjonalnie jestem rozjechana... Bogu dzieki za moja przytomna mame! Chociaz moze gdyby jej nie bylo, to musialabym wziac sie w garsc... A tak placz. Panika, ze sobie rady nie daje. I mozecie sie ze mnie smiac ale od pierwszego podania lekarstwa i wymiotowania Zosia jest na mnie obrazona, nie patrzy w moja strone nawet... Ja sie jej nie dziwie, tez nie czulabym sie dobrze w poblizu kogos tak niepewnego siebie jak ja teraz.
Ja sie emocjonalnie nie nadaje do tego....

z tym lekarstwem to ja rozumiem , bo Nat tez wymiotowal po :/ pamietam stres i ten placz :( na szczescie u nas to byl syrop typu Panadol wiec poprosilam pediatre o czopki , moze zapytaj i jest odpowiednik tego syropku w czopkach ?
i nie mysl , ze nie dasz rady !! dasz jak kazda z nas :) bedzie dobrze powoli sie wdrozysz i wszystko zacznie przychodzic naturalnie :)
mnie na szczescie ominely burze hormonalne , albo nie czulam nic :) jedyne co to po powrocie ze szpitala rozwylam sie jak zobaczylam nielad w domu , a S mial na nasze wyjscie zrobic super porzadek ... no i pozniejsze kolki daly mi w kosc , do tej pory pamietam te 3 dni najgorsze , ze wylam z Natem :( ale to mija !!! pozniej sie smiac z tego bedziesz :)

dzien dobry
jestem padnieta, ryczec mi sie chce ze zmeczenia, nie wiem czy dzis cos spalam, Franio postanowil pokazac co potrafi i cal noc plakal i marudzil, spal na moim brzuchu. robie sobie nadzieje ze moze jak Iwa bedzie w przedszkolu to zasnie na troche i da mi tez pospac

dolaczam do klubu niespiacych :/

Oj......:-(

To ja wpadnę później, chciałam się pochwalić, że Ola, choć poszła spać o 22, to bardzo ładnie spała do 6.30, obudziłam się przez nią może ze dwa razy... buziaki :)

super oby tak dalej :)))


slicznie :) bardzo fajnie to zrobilas :)
 
:szok::-):-):-):-):-):-)

EXPEDITY KOCHAM!!!!!!!!!!!!!! - do tej pory zachodzę w głowę jak u koleżanki mary się one powyginały, bo tam po prostu nie ma co się wygiąć i wypaczyć, mam u mamy ogromny 5na5 klatek EXPEDIT już kilkanaście lat i jest w świetnym stanie :D, wypełniony książkami po brzegi :D:D:D

Przepraszam, ze tylko o meblach....:sorry:

Jestem z Wami myślami, Ola mi tu marudzi..........
 
Kocie mowisz ze mebelki z tej serii sa wytrzymale? pytam bo tak sobie mysle zeby Iwe do pokoju kupic mebelki z tej serii. ja mogla bys jeszcze jakas serie poleci ktora by pasowala do pokoju dzieciecego?
 
MONI Hej...!!! CZYM się!!! ;-)

WIOLU mi do szczęścia właściwie tylko serie LACK i EXPEDIT zawsze były potrzebne...:sorry: Innych nie testowałam, więc nie wiem... no szafę PAX mam obecnie, ale to nie do dziecięcego raczej, to ma Kamil :) Aaa.. testowałam regał BILLY - ten jest słaby, nie wytrzymał książek :dry:

Aaa mam komodę MALM na ubranka Oli - jest estetyczna, ale otwieranie nie dla nerwowych, bo nie ma za co mocno i wygodnie uchwycić :-):-p
 
reklama
Do góry