dzien dobry!
melduje sie w dwupaku
made - cudnie! badania pewnie, ze wszystkie zrob, co by juz zadnych watpliwosci nie bylo. ja tych kolejek do nfzowskich lekarzy nie rozumiem... naprawde nie dociera to do mnie, ze gosciu/wa ma zapchany kalendarz na rok do przodu. Nawet nie wiem jakimi slowami to skomentowac.
boogie - ja przepraszam za ignorancje ale co mama dzis zaczyna? ja z miejsc do chowania preferuje lazienke. puszczam wode pod prysznicem lub do wanny i udaje, ze nic nie slysze. buz i cmok!
dolaczam do niewyspanych kolezanek... oczy na zapalkach i nawet nie wiem dlaczego, bo 8 godzin snu, nawet jesli z przerwa, powinno przeciez w pelni naladowac baterie! no nic. musze budzic siostre i sie powoli na lotnisko bedziemy zbierac, poki co jej lot nieodwolany (lufthansa), za to w piatek (mama miala przyjechac) ma byc strajk generalny, wiec mam rozkaz zaciskania nog w razie czego
melduje sie w dwupaku
made - cudnie! badania pewnie, ze wszystkie zrob, co by juz zadnych watpliwosci nie bylo. ja tych kolejek do nfzowskich lekarzy nie rozumiem... naprawde nie dociera to do mnie, ze gosciu/wa ma zapchany kalendarz na rok do przodu. Nawet nie wiem jakimi slowami to skomentowac.
boogie - ja przepraszam za ignorancje ale co mama dzis zaczyna? ja z miejsc do chowania preferuje lazienke. puszczam wode pod prysznicem lub do wanny i udaje, ze nic nie slysze. buz i cmok!
dolaczam do niewyspanych kolezanek... oczy na zapalkach i nawet nie wiem dlaczego, bo 8 godzin snu, nawet jesli z przerwa, powinno przeciez w pelni naladowac baterie! no nic. musze budzic siostre i sie powoli na lotnisko bedziemy zbierac, poki co jej lot nieodwolany (lufthansa), za to w piatek (mama miala przyjechac) ma byc strajk generalny, wiec mam rozkaz zaciskania nog w razie czego