reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki forever!

reklama
Przyszłam jeszcze tylko zameldować, że jestem winna śmierci przyzwoitego grona much i komarów i nie okażę skruchy z tego powodu :eek:
Poza tym dokonałam kilka płatności i okazało się, że opłacenie własnych kredytów to wszystko na co mnie stać :eek: Normalnie jestem na garnuszku :errr:

W związku z tym odkryciem... eee idę spać :-p
Zapraszam na kawę przed szóstą! hehe :cool2:
 
Kout, ząb o dziwo dziś nie zażądał prochów żadnych, kiedyś miałam też inny truty ale nie pamiętam by tak dawało z bólu jak teraz, teraz 2 tyg. czekam i na kanałowe leczenie, masakra, już się boję
a Śrem???znasz takie uczucie kiedy gdzieś wchodzisz i od razu czujesz się jak u siebie??ja tak mam tutaj, tak mi tu dobrze;)) tylko lekarze tu bardziej czepialscy ( w sensie bardziej drobiazgowi i dokładni, dzięki bogu) i mamy skierowania z Danielem do specjalistów-ale to już pewnie wiesz z fb;)
wynajmujemy mieszkanko na parterze, dookoła mnóstwo zieleni, wszędzie blisko, obok poczta, sklepy, place zabaw, a mąż zadowolony jak na razie z pracy, oby tak dalej;))

Boo kciukasy za Remika,ja miałam podobnie jak Danio poszedł do niani, a tu jest inaczej bo pani opiekunka ma przecież kilku podopiecznych...będzie dobrze-musisz w to wierzyć, Remik szybko się przystosuje,
ja nie mam pojęcia co to będzie jak będę musiała gdzieś małą oddać, cały dzień słyszę tylko "mama"- moja przylepka kochana;))

ja też zmykam spaciu, jutro trzeba młodego do przedszkola odholować,ok. 11 odebrać a o 12 jedziemy do poznania do chirurga...już mnie trzęsie z nerwów...

kolorowych i pozdrawiam
 
ja wlasnie z S skonczylam ogladac film :) jak nie widzialyscie "nietykalni" francuski , to polecam naprawde dawno tak fajnego nie widzialam :)
mozna sciagnac z napisami jak cos :)


dziewczyny poradzcie , mama i siorki chca wyslac prezent malemu i pytaja sie co bym chciala na roczek dla niego , a mi pomyslow brak .. ciuszki i buty ma wiec odpada
moze jakies pomysly ? :)


Asionek, ja mam podobnie, równocześnie z początkiem roku szkolnego robi mi się jesień w sercu;)) ale u nas było dziś fajnie, nawet krótki rękaw i spodenki z sandałkami przeszły;))

no mam to samo :)
chociaz cieplo dalej jest , ale jakos kurcze dla mnie wrzesien to juz jesien jest hehe
a jak tam u was ? zaklimatyzowaliscie sie juz ? :)

:cool:

jestem, jestem :rofl2:

Remi był zuchem, ale jednak bez płaczu się nie obyło, jak mama odbierała Go o 10, to oczy były czerwone... :sorry: mój malutki chłopczyk :zawstydzona/y:

ja też byłam harcerką, bo obyło się bez łez i wyszłam wartkim krokiem z przedszkola, no cóż, jak zwykle sama jestem w takich momentach, musiałam tak zrobić, żeby nie zwariować :zawstydzona/y:

ale jak to zazwyczaj bywa, życie rozpieszczać nie lubi, tak dla balansu, żeby sinusoida się nie wyginała.... :confused2::eek:
pracuję tylko do końca września, na dotychczasowych warunkach, a w październiku, pół etatu... :baffled: a później BYE BYE :oo2::hmm:

no sercowo też nie za ciekawie, ale cóż... nie pierwszyzna to dla mnie, nie pierwszyzna :unsure:

kurcze Remis napewno sie odnajdzie w przedszkolu !! dobrze bedzie glowa do gory , szkoda tylko , ze z praca nie tak wyszlo no i problemy sercowe :( ale to tez sie pouklada !!


Kocurek ja to od malego wszystkie koty do domu przynosilam hehe , mama juz miala mnie dosc :) u babci to samo co nie wyszlam wracalam z kotem hehe , kiedys prababcia kazala mi odniesc poszlam , odstawilam kota , ale uparcie szedl za mna i sobie kumpli po dordze przygruchal i tak wrocilam z 5cioma do domu :-D babcia malo zawalu nie dostala hehe
albo w starym domu kolegi z naprzeciwka urzadzilam schronisko dla zwierzat , nie powiem zeby jego rodzice byli za szczesliwi jak sie dowiedzieli :rofl2:
ja mam za miekkie serce ...

oki lece spac , buziaki i do jutra :)
 
Dzień dobry :-)

ASIONKU ja taka sama byłam :sorry: znosiłam różne podwórkowe bidy i ukrywałam w mieszkaniu w bloku, najczęściej w szafie :eek: żeby babcia i mama się nie dowiedziały :-p


Na razie papa! Zaraz wyjeżdżamy :) Odezwę się pewnie z mieszkania mamy.
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry!

Kocurku
horror w tym sklepie! Wyobrażam sobie, ale z ciarami przerażenia na plecach!

Boogie ojejejejejejjejejejej!!!!!!! Co powiedzieć, żeby odpowiednio serdecznie wesprzeć?? Nie chcę Cię tu ciągnąć za język - ale kurcze czemu tracisz pracę??? Szkoda!!!! Co do Remisia to daj mu ze 2 tygodnie - trzeba być gotowym na takie coś, bo to podobno normalny etap. Ile godzin dziennie on jest w żłobku??? A co do spraw sercowych to mi niezmiernie przykro i trzymam kciuki, żeby się odpowiednio wszystko wyregulowało!!! Póki serce czynne to zawsze będą wzloty i upadki niestety - ŚCISKAM OGROMNIE!!!!!!!!!!!!!!!!

Asionku ja to bym chciała dla małej taki jeździk pchacz - ale pewnie za drogo, żeby wysłać z Polski???? SMOBY Jeździk KUBUŚ PUCHATEK Pchacz Disney Kubusia (2579611924) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. To jest najfajniejszy typ - Maciuś miał coś takiego, ale z mega szerokimi błotnikami i w ogóle nie był w stanie na tym jeździć. A ten model ma jeszcze tę rączkę z tyłu, więc dziecko może to sobie pchać jak wózek.

Paulinko witaj :-) Jeśli herbatka to tylko z prądem!!!!!!! :-p:-p:-p Coś mię ten remont na złe tory pcha :eek:
 
Ostatnia edycja:
Dobry:)
A mewę kiedyś przyniosłyście do domu???
Ja tak:) I to na wakacjach u wujka:) bo ranna była:) I codziennie ją karmiłam i wyprowadzałam na spacery aż w końcu poleciała:)

Made strasznie się ciesze że chłopcy byli tacy dzielni:)))) Oby im tak zostało:)
A jak Ty sobie z tym radzisz? Bo mamy to zawsze gorzej:)))

Lil wydaje mi się że panele to nie są jakieś specjalnie trudne... zapytam męża wieczorem - on zawodowo takie rzeczy robi więc będzie wiedział.

Kotek to cóś jak ja na tej mszy miałaś:) Tez miliony spojrzeń że sobie nie umiem z ryczącym dzieckiem poradzić.... ehhh
A dziś Kamil też taki dzielny:-):-D:-D

Asionek jak nocka? wyspałaś się choć trochę?

Boo brawa dla Remisia:)) Niedługo sie przyzwyczai:) Szkoda z pracą:((( Mam nadzieję że szybko znajdziesz cos nowego:))
A sercowo cóż... oby się poukładało!

Tak w ogóle to chciałam się pochwalić że od 4 dni Młoda sama zasypia:))) oczywiście cyc musi być ale jak juz się napije to karze mi się odsunąć i turla się po łóżku i tuli do mnie i generalnie układa się do snu i zasypia:szok::szok::szok:
Tylko lęk separacyjny nam sie masakrycznie rozwinął:(((( wczoraj byla dzika histeria jak do pracy szłam... całą sobotę i niedzielę tylko do mamy chciała... i wczoraj cały wieczór też... Pleców nie czuję... i płakać mi sie razem z nią chce...
 
Cześć!

Poddałam się, Zuza spała z nami... wczoraj wieczorem już wyła i jakaś niezadowolona była, przed kąpielą mega histeria, po jedzeniu usnęła i w łóżeczku była mega niespokojna! W nocy nie wyrobiłam i wzięłam ją do naszego łóżka. Spałyśmy do 8!!!!!:-)


Miłego dnia moje drogie!
 
hej :)

nocka taka se jak zwykle wiec i ja srednio wyspana ... dzieki Monika za troske :) Nat tez sam zasypia :) tylko szkoda , ze od tej 3 walczyc zaczyna , znaczy szuka cyca ciagle ...
oby ten lek szybko u was minal &&&&&&&&&&&

Lili dzieki pchacza sjuz mamy :) zastanawiam sie nad szczeniaczkiem uczniaczkiem , tylko my juz mamy sporo takich zabaek edukacyjnych :) w sumie wiekszosc hehe
patrze tez na cos pzy czym stac mozna , bo moj ciagle stoi hehe
moze cos takiego jak zyrafa z pileczkami , czy wulkan ? w koncu dla zabawy tez moze cos miec , a nie tylko nauki :)a on lubi pilki :)

nic mysle dalej hehe
 
reklama
:sorry:
Dzień dobry!

:eek: Celebryckiej po proszę, najlepiej pod kranik od razu się podłączę!!! :confused2:

:szok: brak, ABSOLUTNY brak jarzenia umysłu, a czeka mnie 12 godzin pracy :eek::eek::eek::eek:

Remi już w przedszkolu, dzisiaj była bardzo szybka akcja, przekazanie z rąk do rąk i wyjście, oczywiście moje :-p przyznaję, krew w żyłach szybciej przepływa, ale cóż... :sorry:

POCZKU!! Mam nadzieję, że ZENNNNN Cię nie opuszcza :happy: :***

Drogie Kuoleżanki miłego dnia Wam życzę, na pewno milszego niż mój, roboczy do 22... a jutro znów stres, tyle, że mamy, a udziela się wszystkim... :sorry:
 
Do góry