tak bajeczka Uki najlepsza, jedyna która przykuje wzrok Mai, tak to moje dziecko nie ma czasu wiecznie

))
zapomniałam napisać ale wczoraj w lidlu kupiliśmy książeczkę z opowiadaniami Reksia, dosyć gruba za 19.99zł a jaka śliczna!! Maja ma tam nieograniczoną ilość kotków i piesków

)
że ja się durna łudziłam,że Danio pójdzie do przedszkola w tym roku jeszcze...ughhhhhhhh....antybiotyk dalej, pani go osłuchała i już chciała mówić że czysto to jej mój syn zakaszlał, to od razu napisała kontynuację antybiotyku, Maja ma taki pseudo antybiotyk bo ma za długo ropny katar, ten duszący kaszel dopełnia wszystkiego, albo pani doktor się wystraszyła,że skoro Danio rozchorował się w ciągu 24 h ostatnio od wizyty u niej, to da małej też coś mocniejszego??....
Kout podziwiam Cię że Oleńkę trzymasz w domku, jak widzisz, ja - panikara już u lekarza byłam

)
co prawda to prawda- dzieci chodzące do żłobków/przedszkoli mają większą tendencję do chorowania i dlatego cieszymy się z mężem że ja na razie nie pracuje zawodowo, co prawda mam co robić w domu i czasami mam wrażenie że niedługo do wariatkowa trafię od tych ciągłych katarów, ale nic to

)) tylko bb mnie ratuje od szaleństwa

))
co do tv dla dzieci, każdy sądzi podług siebie, jak dla mnie, w życiu można wszystko, tylko z umiarem

)
EWelina moim dzieciom na wzmocnienie tran daje, tak od września....nie wiem co jeszcze bym mogła,zdrowa dieta, codzienne spacery, nieograniczona ilość warzyw i owoców...wszystko to jest teraz a i tak nie działa
Maja śpi, już miała mi ochotę zasnąć w wózku przed samą przychodnią

) na szczęście zasnęła po pani doktor, nie ma to jak być otulonym w wózeczku, świeże powietrze w nosku i bujanie na śniegowych wertepach

)