reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
reklama
A zatem zmiana tematu, bo przecież nie o to w tym chodzi.
Jak tam u Was? Planujecie testowanie w najbliższym czasie? :) Na jakim etapie jesteście laski?
 
Może i niewyobrażalna jest ta historia, może przekolorowana, a może przypadek jeden na milion, nie wiem, nie mnie oceniać. Każdy inaczej reaguje na stres, jedna osoba się zamknie się na świat inna szuka wsparcia... Czytam Was od niedawna, ale logując się tutaj do głowy mi nie przyszło, ze ktoś może wymyślać takie historie, i może jestem naiwna, ale wierzę, ze dziewczyna cierpi i szuka wsparci. Co nas nie zabije to nas wzmocni... Wszystko jest po coś, wytrwałości!
 
Wiecie co, to że jedna sroka zaczyna krakać to wszystkie nie muszą za nią. Zamiast dać dziewczynie wsparcie to jedziecie po niej jak po łysej kobyle. Jak myślicie, że to troll to nie czytajcie, ignorujcie. To straszne co ją spotyka i nawet przez myśl by mi nie przeszło, że w takiej sprawie można oszukiwać. Postawcie się w jej sytuacji, szczególnie te ciężarne z niezagrożoną ciążą rzucające w Malagę błotem. Jak tak można? A dziewczyna pisze, bo potrzebuje wsparcia, dobrego słowa. Zastanówcie się. Co ma biedna robić, leżeć i gapić się w ścianę? @Malina, jak już poroni to ma Ci dzieckiem w twarz rzucić żebyś uwierzyła? Ja pierdole dno. Straciłam chęć nawet czytania, bo rzadko się udzielałam.
Przyznam Ci sie szczeze ze wiekszosc postow od Malagi ignorowalam ale zaczely mnie draznic bardzo bo powodowaly ze negatywnie myslalam. Ja np nie umiem zrozumiec tego ze dzieje sie teraz zle a ona 'walczy' na forum. Nie neguje tego czy to prawda czy klamstwo. Mimo wszystko wspolczuje jej i 3 mam kciuki by bylo dobrze.
 
Ja też od pewnego czasu się tu nie udzielam bo dziwna jest tu atmosewra. Ale czytam co u was prawie codziennie. Widzę co się tu dzieje i aż z nie dowierzania oczy przecieram. Nie stoję po żadnej ze stron ale gdy zaczęłam czytać wpisy malagii odrazu pomyślałam że coś jest nie tak... Każdy lekarz zauważyłby brak płynu owodniowego ale mogę się mylić... Mimo wszystko jeżeli to prawda co pisze to współczuję a jeżeli to kłamstwo to nie wiem po co udzielać się przez tyle czasu na forum... Szkoda że każda z was odchodzi... Życzę powodzenia i wspaniałych ciąż oraz bobaskow...
 
Dobra dziewczyny, faktycznie czas się stąd zawijać. Nie wiem o co tutaj chodzi, ale jak się zapisywałam dobrych kilka(naście?) miesięcy temu to miałam poczucie że mogę każdemu ufać i jest tu bezpiecznie. Od jakiegoś czasu zaczęły się przedziwne historie i szczerze mówiąc bardziej mnie to stresuje niż podnosi na duchu. Całej "starej gwardii" (ForgetMeeNot, Kasienka, Fleur, Flor, Migdalove, Kari, Kati, Maliina, Wiktorka, Ilona, Iwonka, Kamila - mam nadzieję że żadnej nie pominęłam a bardzo chciałam żebyście wiedziały jakim wsparciem byłyście i w większości nadal dla mnie jesteście!) BARDZO DZIĘKUJĘ! Wspaniały czas, cieszę się że dla mnie i części dziewczyn okazał się owocny. Reszcie życzę serdecznie powodzenia i trzymajcie się [emoji173][emoji8] jakby co to jestem na priv i majówkach
[emoji8][emoji8]
Ja tez stad uciekam i tak samo dziekuje dziewczyny, tym ktore tu juz poznalam i dawaly wsparcie od kiedy tu przyszłam [emoji8]
Trzymajcie sie ! Staraczkom zycze szybich || a przyszlym mamom spokoju i zdrowych maluszków.
 
A zatem zmiana tematu, bo przecież nie o to w tym chodzi.
Jak tam u Was? Planujecie testowanie w najbliższym czasie? :) Na jakim etapie jesteście laski?
U mnie dopiero 10dc i przytulanki byly ino 8dc a teraz przymusowy urlop od sexu bo maz w pon badanie nasienia ma. Cykl pewnie stracony wiec wogole nie mam zamiaru testowac i licze ze przez to oczyszcze troche glowe. Ty na jakim etapie jestes?
 
Ja rano zrobiłam test i widzę coś upragnionego różowego :) widzicie też? Boję się jeszcze cieszyć. Dziś dopiero 24 dc. Planowana @ dopiero 15.11.
IMG_20181109_110651.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20181109_110651.jpg
    IMG_20181109_110651.jpg
    70,2 KB · Wyświetleń: 456
reklama
Do góry