reklama
Ostatnia edycja:
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
Super. Bardzo sie cieszę!
Piękna Lilka
A Twoj pies jest genialny haha.. te chude łapki
Dziewczyny powiedzcie wszystkie które obserwują wątek. Jak u Was jest z oglądaniem tv ? Czy bajek na telefonie ? Jak to było wcześniej. Czy same możecie bez tego "zyc", czy działa w tle ?
U nas z tym w tle jest duży problem. Telefon do ręki dostaje na 10 minut dziennie, bo muszę biec z psem nawet nie wychodzę z bloku, ale wiem, że wtedy nie ruszy się nawet z miejsca.
Wyłączam tv, ale sama wariuje. Mamy małe mieszkanie i dlatego ciężko izolować dziecko od takich przyziemnych rozrywek.
A może macie starsze dzieci i powiecie czy faktycznie zauważylyście jakieś problemy z koncentracją, nauka. Podzielcie się jak limitujecie ten czas.
U nas z tym w tle jest duży problem. Telefon do ręki dostaje na 10 minut dziennie, bo muszę biec z psem nawet nie wychodzę z bloku, ale wiem, że wtedy nie ruszy się nawet z miejsca.
Wyłączam tv, ale sama wariuje. Mamy małe mieszkanie i dlatego ciężko izolować dziecko od takich przyziemnych rozrywek.
A może macie starsze dzieci i powiecie czy faktycznie zauważylyście jakieś problemy z koncentracją, nauka. Podzielcie się jak limitujecie ten czas.
Ostatnia edycja:
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
Powiem Ci szczerze tak.. ja jestem osobą ktora nie umie być w ciszy.. jesli nie telewizor to muzyka musi grać. Uwielbiam to poprostu. Nie limituje tv jedynie komputer i telefon w przypadku Julki, a Fifi oglada bajki ale tez juz coraz starszy i chce tylko wybrane.. nie oglada juz wszystkich jak leca.. z tym ze nasze bajki na babytv to sa w duzej mierze piosenki, literki, nauka gotowania, jakies wycinanki to nie takie typowe bajki jak tomek i przyjaciele, psi patrol etc.. wszystko ma charakter edukacyjny, sa krociutkie.. jak cos smutnego w bajce.. maly płacze.. jak szczesliwego to sie cieszy. W tle gra często tv ale tez nie ma tak ze caly dzien bajki.. bo ja sobie wlaczam co chce.. maly nie ma z tym problemu on i tak sie bawi, glownie samochodzikami i buduje z klockow.Dziewczyny powiedzcie wszystkie które obserwują wątek. Jak u Was jest z oglądaniem tv ? Czy bajek na telefonie ? Jak to było wcześniej. Czy same możecie bez tego "zyc", czy działa w tle ?
U nas z tym w tle jest duży problem. Telefon do ręki dostaje na 10 minut dziennie, bo muszę biec z psem nawet nie wychodzę z bloku, ale wiem, że wtedy nie ruszy się nawet z miejsca.
Wyłączam tv, ale sama wariuje. Mamy małe mieszkanie i dlatego ciężko izolować dziecko od takich przyziemnych rozrywek.
A może macie starsze dzieci i powiecie czy faktycznie zauważylyście jakieś problemy z koncentracją, nauka. Podzielcie się jak limitujecie ten czas.
U Julki nie zauważyłam problemow w szkole, matma jest jej kulą u nogi ale nie z wszystkiego można byc na 6tke.
Mimo ze tv miala kiedy chciala nie nadużywała tego nigdy i woli wyjść na dwor niz siedziec w domu przed sprzętem elektronicznym, aczkolwiek telefon chwyta za czesto i jesli mnie nie slucha to zakladam blokadę ekranu.
Pod wieczor wyciszamy sie od tego zgiełku i dzieci nie maja dobrodziejstw zeby spokojnie zasnely.a jak spia to mama gdy nikt nie widzi sama lezy w lozku z telefonem tak jak teraz
Wiktorka88 O
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2016
- Postów
- 5 630
Moi oglądaja psi patrol peppe Paddingtona, czasami puścimy jakaś dłuższą bajkę Krainę Lodu czy Shreka. Tableta i telefonów nie dostają wcale, mamy rytuały np jak córka wraca z przedszkola to oglądają 30 min w tym czasie ja piję kawę, oni odpoczywają i później idziemy się bawić , w weekend rano oglądają żebyśmy my mogli jeszcze pospać, ja nie oglądam wcale, ale mój nie mąż lubi jak coś gra więc gdy jest w domu to leci często w tle. Nie wydaje mi się by miało to aż tak ogromne znaczenie, raczej predyspozycje dziecka mają większe znaczenie. Lena nie oglądała do 2 roku wcale, a zawsze była roztrzepana , przy Jaśku odpuściłam, a koncentrację ma na super poziomie
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
Twój mąż nie mąż jest podobny do mnie mi też musi w tle graćMoi oglądaja psi patrol peppe Paddingtona, czasami puścimy jakaś dłuższą bajkę Krainę Lodu czy Shreka. Tableta i telefonów nie dostają wcale, mamy rytuały np jak córka wraca z przedszkola to oglądają 30 min w tym czasie ja piję kawę, oni odpoczywają i później idziemy się bawić , w weekend rano oglądają żebyśmy my mogli jeszcze pospać, ja nie oglądam wcale, ale mój nie mąż lubi jak coś gra więc gdy jest w domu to leci często w tle. Nie wydaje mi się by miało to aż tak ogromne znaczenie, raczej predyspozycje dziecka mają większe znaczenie. Lena nie oglądała do 2 roku wcale, a zawsze była roztrzepana , przy Jaśku odpuściłam, a koncentrację ma na super poziomie
Niestety to bezsprzecznie nie wpływa dobrze na małe dzieci i nawet jak sobie będę tłumaczyć sama przed sobą, że nic takiego, to skutki będą widoczne dopiero później. Czytałam porównanie, że 5 minut dla dziecka przed tv, to uczucie takie jak dla starego po wyjściu z kina po całym seanse, że się nie wie w którą stronę iść chyba to mi dogłębnie zobrazowalo.
Tutaj problem jest ze mną. Bo typowo bajki ogląda mało, ale ja nie jestem w stanie siedzieć w głuchej ciszy.
Niech już się ciepło robi to będziemy wychodzić z nory. Mam nadzieje, że wreszcie ludzie zaczną się odwiedzać, bo to już jest przeginka. Człowieka to ja widzę jak ide do sklepu.
Tutaj problem jest ze mną. Bo typowo bajki ogląda mało, ale ja nie jestem w stanie siedzieć w głuchej ciszy.
Niech już się ciepło robi to będziemy wychodzić z nory. Mam nadzieje, że wreszcie ludzie zaczną się odwiedzać, bo to już jest przeginka. Człowieka to ja widzę jak ide do sklepu.
Wiktorka88 O
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2016
- Postów
- 5 630
Liczba, ale nikt tutaj nie mówi o puszczaniu bajek od rana do nocy. Spokojnie, nie bądź świętsza od papieża jeśli potrzebujesz czegoś w tle to włączaj tv. Nie uchronisz jej przed techniką, mało tego dzieci które są chowane zdala od hałasu, telewizji, kolorowych zabawek mają trudniej w przedszkolu. Bo później pojawia się problem zbyt wielu bodźców, a dziecko nie potrafi sobie tego regulować. Ja też czasami włączę sobie przyjaciół jak oni się bawią, no też bez przesady. Wszyscy jesteśmy ludźmi.
reklama
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
Ja nie bede dyskutować na ten temat.. powiedziałam co ja myślę i co robię.. mam w domu 11latke (w grudniu 12 latke) nie widze skutkow.. nie cierpiala, spala spokojnie w szkole tez wszystko ok.
Maly tez oglądał, oglada i bedzie oglądać. Co nie oznacza ze siedzi z nosem w tv caly dzien.
Jesli cos jest dla ciebie bezsprzeczne to sama zdecyduj w którą stronę chcesz iść.
Maly tez oglądał, oglada i bedzie oglądać. Co nie oznacza ze siedzi z nosem w tv caly dzien.
Jesli cos jest dla ciebie bezsprzeczne to sama zdecyduj w którą stronę chcesz iść.
Podobne tematy
1
- Odpowiedzi
- 46 tys
- Wyświetleń
- 2M
W
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: