Cześć dziewczyny
![Grinning face :grinning: 😀](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f600.png)
Zawsze marzyłam żeby dołączyć do grupy typu „udało się”
![Grinning face :grinning: 😀](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f600.png)
i po cichutku się cieszę...
Rok starań ze stymulacja niereagowanie na żadne ale to żadne leki endo w opłakanym stanie 2 mm, PCOS. Brak miesiączek i brak jakichkolwiek jajeczek. Ale słuchajcie
Dokładnie w 26 czerwca nagle okazało się ze mam rano śluz płodny tzn tak mi się wydawało bo nigdy go nie miałam (przez 11 lat antybralam i to był błąd) dzwonię do mojej gin i powiedziała żeby na usg iść... jakie było moje zdziwienie gdy się okazało ze pęcherzyk ma 27mm i to w moje urodziny, możliwe ze już za duży ale jest wiec to już postęp. Lekarka szybko pędem kazała mi brać zastrzyk na pęknięcie. 29 okazało się ze pękł
![Grinning face :grinning: 😀](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f600.png)
Luteina 2xdziennie...starania były.. 13 dni po zastrzyku moja beta wynosi 49.68
![Grinning face :grinning: 😀](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f600.png)
boje się do końca cieszyć bo może to resztki po zastrzyku (utrzymuje się hcg do 10-11 dni ale różnie to bywa) Ale chyba za duża jak na resztki... dzisiaj idę sprawdzić czy rośnie
![Grinning face :grinning: 😀](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f600.png)
trzymajcie kciuki bo jak lekarka mówiła ze z beznadziejnej mojej sytuacji mamy aż taki progres to może w moje urodziny zrobiliśmy wymarzony prezent na lata
![Red heart :heart: ❤️](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/2764.png)