reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Dzwonił właśnie lekarz. Cięcie w poniedziałek. W niedzielę po południu kłade się do szpitala. Czyli jeszcze tydzień w tych upałach. Będę mieć dwojeczke z datą urodzenia na 02.
Do tego Hubert 02.09 będzie miał dokładanie 6,5roku [emoji23]
Strasznie się nastawiłam na tą sobotę kurcze , niby tylko dwa dni później a jednak smutno mi że jeszcze tyle mam.czekac na tą pańcie moją

@Fleur Szymcio nabiera sił i jak naciśnie na tą szyjkę to lada moment i będzie rozwarcie na 10cm [emoji23] Damy radę kochana [emoji8]
W naszą rocznice ślubu [emoji3]
Fajna data
Trzymamy kciuki! [emoji110][emoji110][emoji110]
 
reklama
@Ann89 ja na liczniku niecałe 9kg teraz na plus, a też czuję się okropnie wielka, spuchnięta i nieatrakcyjna. Jeden plus - niedługo to się skończy i bedzie mozna walczyć o fit sylwetkę.

I zazdroszczę, że znasz datę porodu już. [emoji178] jeszcze przytulisz córeczkę przede mną [emoji23][emoji23][emoji23]


Szkoda, że lekarze nie rozwiązują ciąży w 40+0 tylko jeszcze czekają i czekają... [emoji849][emoji849][emoji849][emoji849]
 
@Ann89 ja na liczniku niecałe 9kg teraz na plus, a też czuję się okropnie wielka, spuchnięta i nieatrakcyjna. Jeden plus - niedługo to się skończy i bedzie mozna walczyć o fit sylwetkę.

I zazdroszczę, że znasz datę porodu już. [emoji178] jeszcze przytulisz córeczkę przede mną [emoji23][emoji23][emoji23]


Szkoda, że lekarze nie rozwiązują ciąży w 40+0 tylko jeszcze czekają i czekają... [emoji849][emoji849][emoji849][emoji849]
No przy obecnych wytycznych ciaza po 42tc jest przenoszona. A tak prawidlowa fizjologiczna uznaja od 38 do 42.. Chryste kto to wymyślił.
 
To jeszcze ja jestem w kolejce wcześniej [emoji6] dzisiaj mam 35+5. Mi ta ciąża też zleciała szybciutko. Ja to muszę urodzić wcześniej, bo jak dotrwam do terminu to Szymek będzie ważył sporo ponad 4 kg i wtedy lekarz mówi że tylko cesarka... A ja bardzo nie chce. Chociaż mam obawy czy da radę wcześniej urodzić, bo tydzień temu na wizycie szyjka miała 4 cm.... Mimo że od 20 tygodnia męczą mnie skurcze, a ostatnio to już takie porządne... A ona nawet nie myśli się skrócić[emoji6][emoji39]
No i faktycznie prawie wszystkie ze "starej" ekipy są rozpakowane. No i ja wciąż trzymam kciuki za te, które niestety od dawna są na staraczkach.
A i z ciekawostek to dostałam cukrzycy ciążowej w 32 tygodniu... Podobno to rzadkość, że tak późno się rozwinęła, bo badania pomiędzy 24 a 28 nie wykazały cukrzycy, były wręcz idealne...
O kurczę a jak Ci ta cukrzyca wyszla? Nie martw się, mnie nasz doktorek też "straszył" wagą 4kg, tydzień później w szpitalu wyszło 3700 ostatecznie udało się sn. Może jakby był wtedy na dyżurze to zlecilby cc, podobno mocno przezorny jest
 
@Ann89 no powiem Ci że napiera to fakt. Tak od kilku dni dosłownie tak mam. Jak chodzę to mam takie dziwne uczucie tam w dole i muszę się pilnować żeby nie chodzić jak kaczka[emoji23][emoji39]

A z tymi datami to super! Fajnie, rzadko się tak da wycelować żeby taka idealna różnica była. Jakoś dasz radę te 2 dni[emoji6]

@Maliina a no zrobiła mi psikusa. Tak od 31-32 tygodnia zaczęłam mieć takie dziwne samopoczucie po śniadaniu, palpitacje, mroczki itp. No i lekarz mówił, że pewnie to nie cukrzyca, że to właśnie rzadkie, że się tak późno rozwija. A tu psikus. Jednak to. Na szczęście dieta wystarcza. Po południu to nawet nie muszę uważać aż tak bardzo co jem, bo cukry są ok 90-110 godzinę po posiłku, praktycznie co bym nie zjadła. Tylko rano muszę jeść małe porcje no i nic z nabiału, bo nawet po lekkim śniadaniu o niskim IG potrafię mieć cukier na granicy. Mam jakąś cukrzycę "poranną" [emoji6][emoji39]

Brzusio jest z tych wiekszych, ale ładny i ogólnie ładnie wyglądasz[emoji7] Po prostu wszystko Ci w brzuszek poszło. Ja też słyszałam, że mam wielki brzuch, że mam mały brzuch, że tylko w brzuch mi poszło, że tyłek mi urósł.... Normalnie od każdego co innego słyszę, a prawda taka, że nic im do tego... [emoji39] Ważne, że Szymek zdrowy!
Ja przytyłam już jakieś dobre 14 kilo i już mi wisi ile przytyję. Jakoś wcześniej się martwiłam, chciałam max 12.... Taaaaa jasne[emoji6][emoji23][emoji39] a teraz to już mam gdzieś, nic na to nie poradzę. Nie jem więcej jak przed ciąża. Teraz przy cukrzycy to już w ogóle głównie warzywka i zero cukru a tyć nadal tyje ok kilograma, co 2 tygodnie.... No i co poradzę...

A to ja w 35+0... Czarny wyszczupla[emoji23][emoji23][emoji23]
IMG_20190823_093656.jpeg
 
Oo my tez idziemy na wesele 14.09 :)
I my też [emoji38]
@Ann89 no powiem Ci że napiera to fakt. Tak od kilku dni dosłownie tak mam. Jak chodzę to mam takie dziwne uczucie tam w dole i muszę się pilnować żeby nie chodzić jak kaczka[emoji23][emoji39]

A z tymi datami to super! Fajnie, rzadko się tak da wycelować żeby taka idealna różnica była. Jakoś dasz radę te 2 dni[emoji6]

@Maliina a no zrobiła mi psikusa. Tak od 31-32 tygodnia zaczęłam mieć takie dziwne samopoczucie po śniadaniu, palpitacje, mroczki itp. No i lekarz mówił, że pewnie to nie cukrzyca, że to właśnie rzadkie, że się tak późno rozwija. A tu psikus. Jednak to. Na szczęście dieta wystarcza. Po południu to nawet nie muszę uważać aż tak bardzo co jem, bo cukry są ok 90-110 godzinę po posiłku, praktycznie co bym nie zjadła. Tylko rano muszę jeść małe porcje no i nic z nabiału, bo nawet po lekkim śniadaniu o niskim IG potrafię mieć cukier na granicy. Mam jakąś cukrzycę "poranną" [emoji6][emoji39]

Brzusio jest z tych wiekszych, ale ładny i ogólnie ładnie wyglądasz[emoji7] Po prostu wszystko Ci w brzuszek poszło. Ja też słyszałam, że mam wielki brzuch, że mam mały brzuch, że tylko w brzuch mi poszło, że tyłek mi urósł.... Normalnie od każdego co innego słyszę, a prawda taka, że nic im do tego... [emoji39] Ważne, że Szymek zdrowy!
Ja przytyłam już jakieś dobre 14 kilo i już mi wisi ile przytyję. Jakoś wcześniej się martwiłam, chciałam max 12.... Taaaaa jasne[emoji6][emoji23][emoji39] a teraz to już mam gdzieś, nic na to nie poradzę. Nie jem więcej jak przed ciąża. Teraz przy cukrzycy to już w ogóle głównie warzywka i zero cukru a tyć nadal tyje ok kilograma, co 2 tygodnie.... No i co poradzę...

A to ja w 35+0... Czarny wyszczupla[emoji23][emoji23][emoji23]Zobacz załącznik 1015012
Już doczytałam. A brzuszek miałam bardzo podobny [emoji3]
 
O kurczę a jak Ci ta cukrzyca wyszla? Nie martw się, mnie nasz doktorek też "straszył" wagą 4kg, tydzień później w szpitalu wyszło 3700 ostatecznie udało się sn. Może jakby był wtedy na dyżurze to zlecilby cc, podobno mocno przezorny jest
Źle się czulam po śniadaniu. No i tak na wszelki wypadek zlecił, bo mały nagle zaczął przybierać po 500-600 co 2 tygodnie. I się potwierdziło. A teraz jak mam dietę to przybrał 250 w 2 tygodnie. Więc dieta działa. Mam nadzieję że nadal będzie tak po 250 przybierał to wtedy może nie będzie ważył 4,5 w terminie[emoji85]
 
reklama
Dziewczyny przytyłam wg książeczki 9-10kg a wyglądam jak tykająca bomba. Wszyscy się pytają czy bliźniaki albo czy trojaczki [emoji85][emoji86] ciąża niby piękny stan a mi się chce ryczeć ilekroć spojrzę w lustro :/Zobacz załącznik 1014964
Brzuszek imponujący, ale wyglądasz pieknie [emoji4][emoji4] chyba tylko w brzuszek Ci poszło?
 
Do góry