@Ann89 no powiem Ci że napiera to fakt. Tak od kilku dni dosłownie tak mam. Jak chodzę to mam takie dziwne uczucie tam w dole i muszę się pilnować żeby nie chodzić jak kaczka[emoji23][emoji39]
A z tymi datami to super! Fajnie, rzadko się tak da wycelować żeby taka idealna różnica była. Jakoś dasz radę te 2 dni[emoji6]
@Maliina a no zrobiła mi psikusa. Tak od 31-32 tygodnia zaczęłam mieć takie dziwne samopoczucie po śniadaniu, palpitacje, mroczki itp. No i lekarz mówił, że pewnie to nie cukrzyca, że to właśnie rzadkie, że się tak późno rozwija. A tu psikus. Jednak to. Na szczęście dieta wystarcza. Po południu to nawet nie muszę uważać aż tak bardzo co jem, bo cukry są ok 90-110 godzinę po posiłku, praktycznie co bym nie zjadła. Tylko rano muszę jeść małe porcje no i nic z nabiału, bo nawet po lekkim śniadaniu o niskim IG potrafię mieć cukier na granicy. Mam jakąś cukrzycę "poranną" [emoji6][emoji39]
Brzusio jest z tych wiekszych, ale ładny i ogólnie ładnie wyglądasz[emoji7] Po prostu wszystko Ci w brzuszek poszło. Ja też słyszałam, że mam wielki brzuch, że mam mały brzuch, że tylko w brzuch mi poszło, że tyłek mi urósł.... Normalnie od każdego co innego słyszę, a prawda taka, że nic im do tego... [emoji39] Ważne, że Szymek zdrowy!
Ja przytyłam już jakieś dobre 14 kilo i już mi wisi ile przytyję. Jakoś wcześniej się martwiłam, chciałam max 12.... Taaaaa jasne[emoji6][emoji23][emoji39] a teraz to już mam gdzieś, nic na to nie poradzę. Nie jem więcej jak przed ciąża. Teraz przy cukrzycy to już w ogóle głównie warzywka i zero cukru a tyć nadal tyje ok kilograma, co 2 tygodnie.... No i co poradzę...
A to ja w 35+0... Czarny wyszczupla[emoji23][emoji23][emoji23]
Zobacz załącznik 1015012