reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Dzwonił właśnie lekarz. Cięcie w poniedziałek. W niedzielę po południu kłade się do szpitala. Czyli jeszcze tydzień w tych upałach. Będę mieć dwojeczke z datą urodzenia na 02.
Do tego Hubert 02.09 będzie miał dokładanie 6,5roku [emoji23]
Strasznie się nastawiłam na tą sobotę kurcze , niby tylko dwa dni później a jednak smutno mi że jeszcze tyle mam.czekac na tą pańcie moją

@Fleur Szymcio nabiera sił i jak naciśnie na tą szyjkę to lada moment i będzie rozwarcie na 10cm [emoji23] Damy radę kochana [emoji8]
W naszą rocznice ślubu [emoji3]
Fajna data
Trzymamy kciuki! [emoji110][emoji110][emoji110]
 
reklama
@Ann89 ja na liczniku niecałe 9kg teraz na plus, a też czuję się okropnie wielka, spuchnięta i nieatrakcyjna. Jeden plus - niedługo to się skończy i bedzie mozna walczyć o fit sylwetkę.

I zazdroszczę, że znasz datę porodu już. [emoji178] jeszcze przytulisz córeczkę przede mną [emoji23][emoji23][emoji23]


Szkoda, że lekarze nie rozwiązują ciąży w 40+0 tylko jeszcze czekają i czekają... [emoji849][emoji849][emoji849][emoji849]
 
@Ann89 ja na liczniku niecałe 9kg teraz na plus, a też czuję się okropnie wielka, spuchnięta i nieatrakcyjna. Jeden plus - niedługo to się skończy i bedzie mozna walczyć o fit sylwetkę.

I zazdroszczę, że znasz datę porodu już. [emoji178] jeszcze przytulisz córeczkę przede mną [emoji23][emoji23][emoji23]


Szkoda, że lekarze nie rozwiązują ciąży w 40+0 tylko jeszcze czekają i czekają... [emoji849][emoji849][emoji849][emoji849]
No przy obecnych wytycznych ciaza po 42tc jest przenoszona. A tak prawidlowa fizjologiczna uznaja od 38 do 42.. Chryste kto to wymyślił.
 
To jeszcze ja jestem w kolejce wcześniej [emoji6] dzisiaj mam 35+5. Mi ta ciąża też zleciała szybciutko. Ja to muszę urodzić wcześniej, bo jak dotrwam do terminu to Szymek będzie ważył sporo ponad 4 kg i wtedy lekarz mówi że tylko cesarka... A ja bardzo nie chce. Chociaż mam obawy czy da radę wcześniej urodzić, bo tydzień temu na wizycie szyjka miała 4 cm.... Mimo że od 20 tygodnia męczą mnie skurcze, a ostatnio to już takie porządne... A ona nawet nie myśli się skrócić[emoji6][emoji39]
No i faktycznie prawie wszystkie ze "starej" ekipy są rozpakowane. No i ja wciąż trzymam kciuki za te, które niestety od dawna są na staraczkach.
A i z ciekawostek to dostałam cukrzycy ciążowej w 32 tygodniu... Podobno to rzadkość, że tak późno się rozwinęła, bo badania pomiędzy 24 a 28 nie wykazały cukrzycy, były wręcz idealne...
O kurczę a jak Ci ta cukrzyca wyszla? Nie martw się, mnie nasz doktorek też "straszył" wagą 4kg, tydzień później w szpitalu wyszło 3700 ostatecznie udało się sn. Może jakby był wtedy na dyżurze to zlecilby cc, podobno mocno przezorny jest
 
@Ann89 no powiem Ci że napiera to fakt. Tak od kilku dni dosłownie tak mam. Jak chodzę to mam takie dziwne uczucie tam w dole i muszę się pilnować żeby nie chodzić jak kaczka[emoji23][emoji39]

A z tymi datami to super! Fajnie, rzadko się tak da wycelować żeby taka idealna różnica była. Jakoś dasz radę te 2 dni[emoji6]

@Maliina a no zrobiła mi psikusa. Tak od 31-32 tygodnia zaczęłam mieć takie dziwne samopoczucie po śniadaniu, palpitacje, mroczki itp. No i lekarz mówił, że pewnie to nie cukrzyca, że to właśnie rzadkie, że się tak późno rozwija. A tu psikus. Jednak to. Na szczęście dieta wystarcza. Po południu to nawet nie muszę uważać aż tak bardzo co jem, bo cukry są ok 90-110 godzinę po posiłku, praktycznie co bym nie zjadła. Tylko rano muszę jeść małe porcje no i nic z nabiału, bo nawet po lekkim śniadaniu o niskim IG potrafię mieć cukier na granicy. Mam jakąś cukrzycę "poranną" [emoji6][emoji39]

Brzusio jest z tych wiekszych, ale ładny i ogólnie ładnie wyglądasz[emoji7] Po prostu wszystko Ci w brzuszek poszło. Ja też słyszałam, że mam wielki brzuch, że mam mały brzuch, że tylko w brzuch mi poszło, że tyłek mi urósł.... Normalnie od każdego co innego słyszę, a prawda taka, że nic im do tego... [emoji39] Ważne, że Szymek zdrowy!
Ja przytyłam już jakieś dobre 14 kilo i już mi wisi ile przytyję. Jakoś wcześniej się martwiłam, chciałam max 12.... Taaaaa jasne[emoji6][emoji23][emoji39] a teraz to już mam gdzieś, nic na to nie poradzę. Nie jem więcej jak przed ciąża. Teraz przy cukrzycy to już w ogóle głównie warzywka i zero cukru a tyć nadal tyje ok kilograma, co 2 tygodnie.... No i co poradzę...

A to ja w 35+0... Czarny wyszczupla[emoji23][emoji23][emoji23]
IMG_20190823_093656.jpeg
 
Oo my tez idziemy na wesele 14.09 :)
I my też [emoji38]
@Ann89 no powiem Ci że napiera to fakt. Tak od kilku dni dosłownie tak mam. Jak chodzę to mam takie dziwne uczucie tam w dole i muszę się pilnować żeby nie chodzić jak kaczka[emoji23][emoji39]

A z tymi datami to super! Fajnie, rzadko się tak da wycelować żeby taka idealna różnica była. Jakoś dasz radę te 2 dni[emoji6]

@Maliina a no zrobiła mi psikusa. Tak od 31-32 tygodnia zaczęłam mieć takie dziwne samopoczucie po śniadaniu, palpitacje, mroczki itp. No i lekarz mówił, że pewnie to nie cukrzyca, że to właśnie rzadkie, że się tak późno rozwija. A tu psikus. Jednak to. Na szczęście dieta wystarcza. Po południu to nawet nie muszę uważać aż tak bardzo co jem, bo cukry są ok 90-110 godzinę po posiłku, praktycznie co bym nie zjadła. Tylko rano muszę jeść małe porcje no i nic z nabiału, bo nawet po lekkim śniadaniu o niskim IG potrafię mieć cukier na granicy. Mam jakąś cukrzycę "poranną" [emoji6][emoji39]

Brzusio jest z tych wiekszych, ale ładny i ogólnie ładnie wyglądasz[emoji7] Po prostu wszystko Ci w brzuszek poszło. Ja też słyszałam, że mam wielki brzuch, że mam mały brzuch, że tylko w brzuch mi poszło, że tyłek mi urósł.... Normalnie od każdego co innego słyszę, a prawda taka, że nic im do tego... [emoji39] Ważne, że Szymek zdrowy!
Ja przytyłam już jakieś dobre 14 kilo i już mi wisi ile przytyję. Jakoś wcześniej się martwiłam, chciałam max 12.... Taaaaa jasne[emoji6][emoji23][emoji39] a teraz to już mam gdzieś, nic na to nie poradzę. Nie jem więcej jak przed ciąża. Teraz przy cukrzycy to już w ogóle głównie warzywka i zero cukru a tyć nadal tyje ok kilograma, co 2 tygodnie.... No i co poradzę...

A to ja w 35+0... Czarny wyszczupla[emoji23][emoji23][emoji23]Zobacz załącznik 1015012
Już doczytałam. A brzuszek miałam bardzo podobny [emoji3]
 
O kurczę a jak Ci ta cukrzyca wyszla? Nie martw się, mnie nasz doktorek też "straszył" wagą 4kg, tydzień później w szpitalu wyszło 3700 ostatecznie udało się sn. Może jakby był wtedy na dyżurze to zlecilby cc, podobno mocno przezorny jest
Źle się czulam po śniadaniu. No i tak na wszelki wypadek zlecił, bo mały nagle zaczął przybierać po 500-600 co 2 tygodnie. I się potwierdziło. A teraz jak mam dietę to przybrał 250 w 2 tygodnie. Więc dieta działa. Mam nadzieję że nadal będzie tak po 250 przybierał to wtedy może nie będzie ważył 4,5 w terminie[emoji85]
 
reklama
Dziewczyny przytyłam wg książeczki 9-10kg a wyglądam jak tykająca bomba. Wszyscy się pytają czy bliźniaki albo czy trojaczki [emoji85][emoji86] ciąża niby piękny stan a mi się chce ryczeć ilekroć spojrzę w lustro :/Zobacz załącznik 1014964
Brzuszek imponujący, ale wyglądasz pieknie [emoji4][emoji4] chyba tylko w brzuszek Ci poszło?
 
Do góry