K
Katerinka80
Gość
Czesc dziewczyny nie było mnie tu kilka miesięcy,załamałam sie bo naokoło wszyscy w ciąży a ja nie.Dosłownie chwilę temu zrobiłam test co myślicie??
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czesc dziewczyny nie było mnie tu kilka miesięcy,załamałam sie bo naokoło wszyscy w ciąży a ja nie.Dosłownie chwilę temu zrobiłam test co myślicie??Zobacz załącznik 1004470Zobacz załącznik 1004471
Czesc dziewczyny nie było mnie tu kilka miesięcy,załamałam sie bo naokoło wszyscy w ciąży a ja nie.Dosłownie chwilę temu zrobiłam test co myślicie??Zobacz załącznik 1004470Zobacz załącznik 1004471
Gratuluję [emoji3590]Kreska jest blada trochę się boję pomyłki
Piękna kreseczka, i bardzo widoczna. Gratuluję [emoji8][emoji2]Drugi test czulszy 10mg Zobacz załącznik 1004515
Właściwie już trzeci tydzień siedzę w domu :-) jakoś leci bo w końcu jest czas na jakieś porządki, obiady, jutro przywioza szafy i komody z Ikei bo w końcu zamówiliśmy (dopiero parę miesięcy mieszkamy na swoim), mąż bedzie od poniedziałku na urlopie dwa tygodnie ale wyskoczymy jedynie do teściów i rodziców może na tydzień i powrót bo będzie nas korcilo skręcanie mebelkow, a spora kolekcja ciuszków już czeka na swoje półki :-)Piękna kreseczka, i bardzo widoczna. Gratuluję [emoji8][emoji2]
Ps moja też była prawie niewidoczna a tu 35tc idzie.
@jooasia super że wróciłaś do nas. To teraz odpoczywaj pracusiu. Będziecie gdzieś na urlop? Gratuluję synka [emoji7] Grześ pięknie waży w stosunku do wagi. Teraz z każdym tv będzie coraz więcej gramów przybierać.
ja jestem od stycznia na l4 i powiem szczerze że już szału dostaję od siedzenia w domu. Teraz to nawet boję się gdzieś jechać dalej bo wysoki tydzień, m. też musi być na miejscu bo robota za robotą jest,jak gdzieś już wychodzę to muszę zaplanować trasę żeby po drodze była możliwość wejść gdzieś do ubikacji, ewentualnie jakieś wysokie gęste krzaki No i przez tą pogodę szału dostaję. i strasznie mi się dłuży czas. Dzisiaj niebo zachmurzone, powinno być chłodniej, a jest tak duszno że kota dostaję. DO tego chandra i nerw poziom max. .... Ja chcę już wrzesieńWłaściwie już trzeci tydzień siedzę w domu :-) jakoś leci bo w końcu jest czas na jakieś porządki, obiady, jutro przywioza szafy i komody z Ikei bo w końcu zamówiliśmy (dopiero parę miesięcy mieszkamy na swoim), mąż bedzie od poniedziałku na urlopie dwa tygodnie ale wyskoczymy jedynie do teściów i rodziców może na tydzień i powrót bo będzie nas korcilo skręcanie mebelkow, a spora kolekcja ciuszków już czeka na swoje półki :-)
I później cały czas dom. Ale myślę że jakoś zleci, a to po wózek a to po łóżeczko. Myślałam że gorzej będę się czuć na tym "bezrobociu" :-)
W ogóle czas leci jak szalony, a dopiero co był luty i bieglam na betę, do 12 tc odliczalam godziny do "bezpiecznego" terminu, teraz to blogi spokój. Tym bardziej że młody codziennie wyraźnie daje o sobie znać :-)
o_O
Ja też już nie mogę wysiedzieć w domu, mam nadzieję, że szybko zleci do 29 październikaja jestem od stycznia na l4 i powiem szczerze że już szału dostaję od siedzenia w domu. Teraz to nawet boję się gdzieś jechać dalej bo wysoki tydzień, m. też musi być na miejscu bo robota za robotą jest,jak gdzieś już wychodzę to muszę zaplanować trasę żeby po drodze była możliwość wejść gdzieś do ubikacji, ewentualnie jakieś wysokie gęste krzaki No i przez tą pogodę szału dostaję. i strasznie mi się dłuży czas. Dzisiaj niebo zachmurzone, powinno być chłodniej, a jest tak duszno że kota dostaję. DO tego chandra i nerw poziom max. .... Ja chcę już wrzesieńo_O