reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Dzięki dziewczyny, trzymajcie kciuki żeby jakoś się młody przyzwyczaił szybko...



Ciekawa jestem ile kg spadło mi po porodzie [emoji57] zamiast brzucha został flaczek i trzeba będzie nad nim popracować, ale chyba jest nie najgorzej jak na 4dni po porodzie [emoji57]Zobacz załącznik 982749Zobacz załącznik 982750
Kamila czy ty wogole w ciąży byłaś? :O

Się zdenerwowałam. Położna zadzwoniła i gin odwołał wizytę bo mama mu zmarła. Od poniedziałku idzie na urlop. A ja zostałam w czarnej dupie bo l4mam do wczoraj. Ehh muszę gdzies prywatnie iść albo do rodzinnego po l4
 
reklama
Pięknie wyglądasz [emoji178]
Dziękuję [emoji6]
Kamila czy ty wogole w ciąży byłaś? :O

Się zdenerwowałam. Położna zadzwoniła i gin odwołał wizytę bo mama mu zmarła. Od poniedziałku idzie na urlop. A ja zostałam w czarnej dupie bo l4mam do wczoraj. Ehh muszę gdzies prywatnie iść albo do rodzinnego po l4
Haha no byłam [emoji85] a brzuch na 3 dni przed porodem miałam taki [emoji85]

Kurcze nieciekawie z tym lekarzem że teraz na szybko musisz kogoś szukać [emoji53]

Młody dalej na mnie obrażony ale przynajmniej małą zainteresowany [emoji3590]
CollageMaker_20190607_124507021.jpeg
IMG_20190607_123614.jpeg
 
Dziękuję [emoji6]Haha no byłam [emoji85] a brzuch na 3 dni przed porodem miałam taki [emoji85]

Kurcze nieciekawie z tym lekarzem że teraz na szybko musisz kogoś szukać [emoji53]

Młody dalej na mnie obrażony ale przynajmniej małą zainteresowany [emoji3590]Zobacz załącznik 982801Zobacz załącznik 982802
Szczęściara. Brzuch Ci pięknie zaginął. Nie wszyscy mają tak dobrze.
Moja córka wczoraj tak popatrzyła na mój brzuch a leżałam i karmiłam małego mówi tak: mamo przecież urodziłaś już dzidziusia to czemu ty masz taki duży brzuch. I co tu dziecku powiedziec:)
 
Kaaamilaa o matko, aż się boję jak to u nas będzie [emoji21] to są wasze pierwsze dni razem z Dzieciątkiem. Mam nadzieję że mamy szybko poukłada sobie tą całą sytuację w główce i zrozumie że mama nadal jest obok i bardzo go kocha. 3mam kciuki żeby to szybko nastąpiło [emoji8]

My też za bardzo kościelni nie jesteśmy. Na nasze od wielkiego dzwonu, czyli na swieta, śluby czy pogrzeby. A potem się mnie dziecko pyta czy w kościele się klaszcze [emoji23]. Kurcze nie wiadomo czy śmiać się czy płakać z tego [emoji38] ale chrzest zrobimy. Jak znajdę odpowiednich chrzestnych hehe, nasi najbliżsi są chrzestnymi syna. Dla córki też bym chciała kogoś takiego a nie chrzestną która widzi raz na kilka lat.

Idę pod prysznic i na wizytę.
To chyba teraz popularna postawa. My tak podobnie śluby, pogrzeby itp ale jeszcze nie dojrzeliśmy do tego żeby nie ochrzcić dziecka wcale. Z chrzestną nie będzie problemu, mąż ma dwie siostry tylko potrzebuję faceta z mojej rodziny. i czaję się na jednego kuzyna bezdzietny kawaler praktykujący w miarę a na pewno bardziej niż my to chyba jego uszczęśliwię.
 
To chyba teraz popularna postawa. My tak podobnie śluby, pogrzeby itp ale jeszcze nie dojrzeliśmy do tego żeby nie ochrzcić dziecka wcale. Z chrzestną nie będzie problemu, mąż ma dwie siostry tylko potrzebuję faceta z mojej rodziny. i czaję się na jednego kuzyna bezdzietny kawaler praktykujący w miarę a na pewno bardziej niż my to chyba jego uszczęśliwię.
I jak tam malutki? Dobrze u was wszystko?

Udalo mi się w końcu umówić na g.19 do jednego gina. Akurat koleżanka do niego chodziła więc wiem że jest dobry. Masakra. Teraz nawet prywatnie nie ma kogo pójść bo terminy są pozajmowane i nie chcą przyjmować. Ręce i cycki opadają.
 
reklama
Do góry