reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

reklama
Ja Lene chrzcilam na roczek. I nawet spoko bylo. Do chrztu poszla sama w wianku. Akurat byla to msza z poswieceniem różańców. I bylismy my i chyba ze 100 dzieci. Ksiadz poprosil je do oltarza żeby zobaczyly. Lena miala na sobie biale rajstopki i krotkie spodnico spodnie i biale body i wianek na glowie.
Paulinka my bez ślubu jesteśmy. Ksiadz mnie umoralnial, ale mu powiedzialam że albo chrzci mi corke, albo ja odpuszczam bo moj partner nie wierzacy i on i tak jest przeciwny.
 
No niestety musisz z nim porozmawiać. Rozumiem, że synka ciut jednak przytłoczyło to, że mama siostrzyczce poświęca najwiecej czasu i nią się opiekuje 24h/dobe. Musisz mu wszystko spokojnie wytłumaczyć. Nie ma bata. Inaczej się nie da.
Wiem i staram się ale chyba muszę mu też dać trochę czasu bo "na siłę" nie da się rozmawiać... Ja zaczynam coś mówić a on od razu wiem wiem mamo... I sobie idzie...
Ja to bym najchętniej nie chrzciła, bo ja jestem bardzo na nie dla instancji Kościoła.... ale wiecie.... dokoła babcie oczekują :/
My na pewno nie chrzcimy. Młody też nie jest ochrzczony i w tej sprawie akurat nie zamierzam słuchać nikogo oprócz siebie i tz...
 
Kaaamilaa o matko, aż się boję jak to u nas będzie [emoji21] to są wasze pierwsze dni razem z Dzieciątkiem. Mam nadzieję że mamy szybko poukłada sobie tą całą sytuację w główce i zrozumie że mama nadal jest obok i bardzo go kocha. 3mam kciuki żeby to szybko nastąpiło [emoji8]

My też za bardzo kościelni nie jesteśmy. Na nasze od wielkiego dzwonu, czyli na swieta, śluby czy pogrzeby. A potem się mnie dziecko pyta czy w kościele się klaszcze [emoji23]. Kurcze nie wiadomo czy śmiać się czy płakać z tego [emoji38] ale chrzest zrobimy. Jak znajdę odpowiednich chrzestnych hehe, nasi najbliżsi są chrzestnymi syna. Dla córki też bym chciała kogoś takiego a nie chrzestną która widzi raz na kilka lat.

Idę pod prysznic i na wizytę.
 
Co do chrztu ja bym chciała ochrzcić małego, nie do końca podoba mi się instytucja kościoła, ale jestem osobą wierzącą i akurat wierzę w tego wszechmogącego na górze ;) ale to moje zdanie na pewno nie chrzcila bym tylko dlatego, że ktoś wywiera presję, ale np już słucham, że z chrztem małego od razu kościelny moglibyśmy wziąć, no moglibyśmy ale nie chcemy i co ma jedno z drugim ? Nie lubię takiego nacisku bardzo...
Dla mnie do życia we dwoje nie jest potrzebny papierek ;) zawsze wszystkim powtarzam, że co z tego, że mają kościelny jak widzę, że niektórzy żyją jak pies z kotem albo moja mama wielka katoliczka że jak bez kościelnego a nawet na święta do kościoła czasami nie idzie więc sorry
 
Te ubranka w h&m wszystko wyprzedane w poszukiwanym przez nas rozmiarze :( popatrze jeszcze nexta i zare.
 
Kaaamilaa o matko, aż się boję jak to u nas będzie [emoji21] to są wasze pierwsze dni razem z Dzieciątkiem. Mam nadzieję że mamy szybko poukłada sobie tą całą sytuację w główce i zrozumie że mama nadal jest obok i bardzo go kocha. 3mam kciuki żeby to szybko nastąpiło [emoji8]

My też za bardzo kościelni nie jesteśmy. Na nasze od wielkiego dzwonu, czyli na swieta, śluby czy pogrzeby. A potem się mnie dziecko pyta czy w kościele się klaszcze [emoji23]. Kurcze nie wiadomo czy śmiać się czy płakać z tego [emoji38] ale chrzest zrobimy. Jak znajdę odpowiednich chrzestnych hehe, nasi najbliżsi są chrzestnymi syna. Dla córki też bym chciała kogoś takiego a nie chrzestną która widzi raz na kilka lat.

Idę pod prysznic i na wizytę.
Dzięki dziewczyny, trzymajcie kciuki żeby jakoś się młody przyzwyczaił szybko...



Ciekawa jestem ile kg spadło mi po porodzie [emoji57] zamiast brzucha został flaczek i trzeba będzie nad nim popracować, ale chyba jest nie najgorzej jak na 4dni po porodzie [emoji57]
1559897386228.jpeg
IMG_20190607_081244.jpeg
 
reklama
Do góry