reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

@liczba póki co obserwuje i zapisuje co nam potrzeba. Za zakupy zdecydowanie zabiorę się pózniej, koło lata. I tak póki co nie mam nawet gdzie wszystkiego trzymać. Musimy najpierw dokupić szafę jakąś dla malucha. No i pewnie szał zacznie się dopiero po poznaniu płci.
 
reklama
Ja bym chciala kupic takie nosidelo jak chusta, zeby nie trzeba bylo wiazac. Ale nie wiem ktore.sa dobre. Narazie zbieram pieluchy, wszystko do pielegnacji, rozki itp. jeszcze ten wozek wisi w powietrzu :/
Nosidło dopiero jak dziecko potrafi siedzieć. Nawet te, w ktorych producent zapewnia, ze nadają się od urodzenia odpadają. W zadnym nosidle dziecko nie bedzie.miał takiej pozycji, jak w chuście. A wiązanie nie jest trudne :)
 
Nosidło dopiero jak dziecko potrafi siedzieć. Nawet te, w ktorych producent zapewnia, ze nadają się od urodzenia odpadają. W zadnym nosidle dziecko nie bedzie.miał takiej pozycji, jak w chuście. A wiązanie nie jest trudne :)

Wiec zaczekam az bedzie gotowe, albo calkiem zrezygnuje. Chusta odpada, motanie sie z tym dlugim materialem rowna sie u mnie nerwica.
 
Liczba rozumiem cie ! Przy corce też się bałam i dopiero gdy usiadla zaczęłam używać tuli. Bardzo żałuję mogłam chociaz spróbować, a jak bardzo by mi to ułatwiło życie. Masz czas pomyśl o tym jeszcze pójdź może na spotkanie, a nóż ci się spodoba :)
 
Ja też polecam spotkanie z doradą chustowym. Babeczki wiedzą co i jak i na nosidłach typu Tula bardzo dobrze się znają. Na pewno nie wyjdziesz z takiego spotkania rozczarowana. Byłam i cieszę się, że poszliśmy.
 
Ja tez poleca doradce lub kogos kto sie zna. Tez byłam przerazona, przy starszej zrezyfnowalam, bo uczylam sie sama. Teraz mnie nauczono od podstaw i nie wyobrazam sobie juz zycia bez chusty [emoji14] motanie kieszonki zajmuje mi 5 minut :)
 
reklama
Do góry