- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
Ja tylko rozpuszczalna piję.Ja ostatnio pije rozpuszczalna no i jej nie przelkne bez cukru[emoji58]
A tak to zawsze pilam z ekspresu i bez cukru ale ostatnio ekspres nam sie wykonczyl niestety [emoji52]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja tylko rozpuszczalna piję.Ja ostatnio pije rozpuszczalna no i jej nie przelkne bez cukru[emoji58]
A tak to zawsze pilam z ekspresu i bez cukru ale ostatnio ekspres nam sie wykonczyl niestety [emoji52]
Czuje się już fatalnie a młodej sie nie spieszy na świat 8go ide do gina na oddIał na masaż szyjki, a jak nic nie ruszy to na 10go mam skierowanie na wywoływanie. Już mi wszystko jedno, chce po prostu już urodzićO 40 tydzień w toku. Jak się czujesz? I kiedy witasz córeczkę?
Dokładnie, ja też skupiam sie nad cukrem na czczo, bo w ciagu dnia nie mam przekroczeń.Dokladnie tez to sprawdzalam. Ale podobno jest to zgodne ze standardami glukometrow. Ja poprostu przestaje panikowac i bede sie skupiac nad cukrem na czczo. Wyczulam tez ze prawa reka ma nizsze cukry niz lewa.
Teraz po sniadaniu mialam 117 zreszta u mnie wyglada to takCzuje się już fatalnie a młodej sie nie spieszy na świat 8go ide do gina na oddIał na masaż szyjki, a jak nic nie ruszy to na 10go mam skierowanie na wywoływanie. Już mi wszystko jedno, chce po prostu już urodzić Dokładnie, ja też skupiam sie nad cukrem na czczo, bo w ciagu dnia nie mam przekroczeń.
No na czczo faktycznie masz spore przekroczenia, u mnie to tak max 97 było.Teraz po sniadaniu mialam 117 zreszta u mnie wyglada to tak
Zobacz załącznik 921623
Daga duzo spaceruj. Schody dobrze dzialaja na rozwarcie. Moze cos ruszysz. No i seks. Stary sposob starych lekarzy.
Kurcze z corka tez tak mialam. Mam nadzieje ze teraz urodze tak jak na filmach. Niespodziewanue odejda wody, akcja skurczowa raz dwa i rozwarcie i szybki porod heheNo na czczo faktycznie masz spore przekroczenia, u mnie to tak max 97 było.
Oj kochana, ja już zrobilam wszystko kilometry na schodach, myje podlogi na kolanach codziennie, seksy są, nawet oilke do skakania kupiłam. Ja jestem nie do ruszenia, pierwsza corka tez wyjsc nie chciała. Powoli godze sie z mysla, ze znowu beda wywoływać, choc jeszcze tydzień mamy do szpitala, wiec wszystko mozliwe
Nawet nie wiesz jak o tym marze [emoji14] o takim typowo naturalnym porodzie jak z filmu- w nocy odchodzą wody, na spokojnie prysznic, bez pośpiechu do szpitala... Ahhh hahaKurcze z corka tez tak mialam. Mam nadzieje ze teraz urodze tak jak na filmach. Niespodziewanue odejda wody, akcja skurczowa raz dwa i rozwarcie i szybki porod [emoji14] hehe
Trzymam kciuki by uparciuszek ruszyl sie.
Ann a co to koktajl położnych? :OU mnie też jakoś zawsze początku porody nie tak były. Przy ostatnim dostałam koktajl położnych w dniu terminu. Nie wiem czy pomogło, ale jak o 11 wypiłam tak od 13 miałam pierwsze skurcze. Urodziłam o 22.30 z tym, że taki typowo porodowy bol mialam od pekniecia pecherza plodowego o 21.
Daga, a pęcherz pękl mi podczas skakania na piłce, ale podejrzewam, że to działa na juz rozpoczętą akcję porodowa.
Powinna moze dzidzia nie tak sie ułożyła ?Bylam z corka u lekarza i myslalam że nie dojde do lekarza i do domu spowrotem. Mam takie twardnienie i boli mnie macica. Nawet jak dotkne brzucha reka to bol paskudnu. Co mam zrobic? Nospa pomoze?