- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
Wiesz co ja kaszke dawalam mu do mleka na 4 mce ale taka jedna miarke ze nawet gesta nie byla. Moja pediatra po skonczonym 4 mcu kazala dawac mu juz owoce i obiady. Ale on nie byl gotowy i mu nie dawalam. Ok 6 mca zaczął jesc owoce bo pediatra uznala ze juz czas najwyzszy.. I posluchalam jej i nie wiem czy nauczyl siw juz slodkich owocow i nie chce warzyw.. Ale w grudkach nie zje nawet owoca. Kolezanka podeslala mi dzis musy wieloskladnikowe gdzie sa warzywa i owoce i może to sprobujemy przełknąć.@liczba, @Maliina ale duże te nasze dzieciaczki [emoji7][emoji7]
Słodkie te Wasze bąble [emoji7][emoji7] czasem to, aż smutno, ze one tak szybko rosną
Malinka to szczerze Ci współczuje tego rozszerzania. A w jakim wieki zaczęliście? Synek jest na piersi czy na mm? Może warto tp skonsultować z gastrologiem dziecięcym żebyście oboje się tak nie męczyli. A nocek zazdroszcze [emoji846] ja już nie pamietam co to znaczy być wyspanym człowiekiem [emoji23]
Ja myslalam o wizycie u neurologopedy. Jemu wszystko na jezyku staje.. Nieraz tylko cofnie pokarm z treścią żołądkowa a zdarzaja sie wymioty z cisnieniem. Duzo razy odpuszczalam bo potem na widok lyzeczki az plakal..