- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
No chyba nie do konca wylapiesz dzieci szybko sie ucza i przyzwyczajaja do tego co maja. W naszej rodzinie Kacper syn brata jak poszedl do szkolyial profilaltyczny bilans i pielęgniarka zlapala ze cos jest noe tak. Okazalo sie ze mlody ma wade +7 na obu oczkach. I jak zalozyli mu okulary to poplakal się ze szczęścia i powiedzial ze on widzi teraz inaczej. Nikt nigdy nawet z nas tego nie zauwazyl.
Moze byc jak mowisz ze teraz wszystko ok a za chwile sie to moze zmienić. Bynajmniej bede wiedziala ze wada nie jest od urodzenia. Dowiedzialam sie tego od lekarki w przychodni przy szczepieniu ze jest teraz taka konieczność.
Moze byc jak mowisz ze teraz wszystko ok a za chwile sie to moze zmienić. Bynajmniej bede wiedziala ze wada nie jest od urodzenia. Dowiedzialam sie tego od lekarki w przychodni przy szczepieniu ze jest teraz taka konieczność.