paulina1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2017
- Postów
- 15 585
Nie żartuj, że przejmujesz się takimi rzeczami, przecież to nie od nas jest zależne czasami można walczyć o KP i nic z tego, przecież żył sobie nie wypruje żeby dziecko karmić będziemy próbować, ale jak droga mleczna nie będzie nam pisana to już trudnoTo tylko pogratulować że dałaś radę i jeszcze nie tylko swoje ale wspomogłaś wcześniaka. Może u mnie też jakoś lepiej tym razem pójdzie, będę walczyć bo ja się jakaś taka nieudolna czasami czuję jako kobieta, ciąża kiepsko, poród cc, kp nie udane. Dobrze że dziecko za to super udane
Poród CC no cóż nie zawsze jest tak kolorowo, że wpadamy na porodówkę i po 2 h z malcem u boku jesteśmy
Ja krótko po poronieniu miałam taką chwilę załamki, ale ogarnęłam się, też się obwiniałam, że może coś nie tak ze mną, że ciąży nie utrzymałam itd, ale to było wtedy na świeżo teraz już wiem, że tak miało być i aniołek jest szczęśliwy tam u góry i czuwa teraz nad braciszkiem )!