Gratuluje! Wspaniała wiadomość ❤Hej wam[emoji4] miałam tygodniowa pauze na forum. Musiałam oczyścić głowę bo za bardzo się nakrecilam.
Dziś niosą wieści z porodowki. Przeżyłam poród ekspres! Od momentu wyjścia z domu do szpitala do urodzenia się małej minęło dokładnie 50 minut. Ok 25 minut od wejścia na porodowke urodziłam zdrowa córeczkę. Julia 10.05 o godzinie 14.07, 3780g i 50cm długa, glowa rodzinnie 36cm
Mam małe otarcie bez żadnego szycia bo malutka szła z ręką przy głowie.
Podczytuje Was raz na tydzień bo częściej nie mam czasu.
@Zmijka25 czytam że chyba mogłybyśmy rękę sobie podać z tym karmieniem KP, u nas na początku nie było mleka, potem mała jadła nieefektywnie (odrywała się, nie umiała zassać), potem jadła przez nakładki ale wciaz za mało przybierała, doradca kazał podciąć wędzidełko - w efekcie mała ślicznie operuje językiem ale od piersi całkiem się odstawiła! Jak ja przystawialam to czy w nakładkach czy bez - straszny wrzask. W efekcie jest mm - HiPP Combiotic HA + moje mleko odciągane (1/3 całości bo nie mam kiedy ściągać więcej). HA wyszło przypadkiem, wszyscy radzili na nim zostać, próbowałam przejść na zwykle - od razu kupa wstrzymana, a jak poszła to gęsta i zbita, dziecko marudne i płaczliwe, wróciliśmy do HA. Jadę cały czas na medeli swing, ale jakbym wiedziała że takie cyrki będą z KP to kupiłabym Medele Freestyle, teraz już się nie opłaca, jak Zosce stuknie 12 tygodni zacznę się zastanawiać czy nie zrezygnować z odciągania.
@liczba moja już 2 tydzień z katarem, szczepienie odsunięte na 2 tygodnie, we wtorek mijają i pewnie będziemy szczepić, bo nasza pediatra szczepi z katarem jeśli trwa już 2 tygodnie i nie zmienił się w nic poważnego. Inhalujemy młodą + sól morska + odciąganie. Dostaliśmy też cebion, fenistil i nasivin + maść majerankowa. Dwa pierwsze odstawiłam po tygodniu bo nic nie dawały tylko bolesne bączki po nich były, nasivin nawet nie otworzyłam bo aptekarka męża nastraszyła żeby dać tylko w ostateczności.
Szczepimy płatnymi + dodatkowe, wyjdzie drogo, ale ja już mam mętlik w głowie, zrezygnowałbym z rota ale tutaj mąż nalega, że jakby mała szła do żłobka to się przyda