reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

reklama
Ja świruje bo nie czuje się wogole ciazowo [emoji23] no dzisiaj mnie mdłości trzymają ale to dlatego chyba że prawie nie spałam przez tą wichurę (mieszkamy na ostatnim piętrze i tak ten wiatr wył przez komin że szok.)
Jak już mi się nad ranem udało zasnąć to śniło mi się że siedzę na werandzie swojego wymarzonego domku i pije kawę a dzieciaczki na podwórku się bawią [emoji7] bloga sielanka [emoji38]
 
Ostatnia edycja:
Cześć to znowu ja. Chciałam się zapytać czy któraś z Was miała robione badania po poronieniu/poronieniach? Chodzi o te wszystkie refundowane u ginekologa, endokrynologa, genetyka itd...
PS. Wiem, że jest dział o badaniach po poronieniu ale chciałabym z kimś na spokojnie o tym pogadać, poradzić się. ;)

PPS. Któraś z Was tu się pytała czy byłam na wątku Starania 2016 - tak byłam. ;)
 
Cześć to znowu ja. Chciałam się zapytać czy któraś z Was miała robione badania po poronieniu/poronieniach? Chodzi o te wszystkie refundowane u ginekologa, endokrynologa, genetyka itd...
PS. Wiem, że jest dział o badaniach po poronieniu ale chciałabym z kimś na spokojnie o tym pogadać, poradzić się. ;)

PPS. Któraś z Was tu się pytała czy byłam na wątku Starania 2016 - tak byłam. ;)
Kojarzę cię [emoji6] byłam przez chwilę tam. Ja nie pomogę niestety. Teraz po poronieniu w październiku miałam się wziąć za siebie i porobić badania. Min. zrobić genetyczne z krwii ale zaszłam w ciążę. Tarczycowe zrobiłam prywatnie, akurat był pakiet w diagnostyce w fajnej cenie.
 
Kojarzę cię [emoji6] byłam przez chwilę tam. Ja nie pomogę niestety. Teraz po poronieniu w październiku miałam się wziąć za siebie i porobić badania. Min. zrobić genetyczne z krwii ale zaszłam w ciążę. Tarczycowe zrobiłam prywatnie, akurat był pakiet w diagnostyce w fajnej cenie.
My właśnie genetyka mamy umówionego na koniec kwietnia, w połowie kwietnia jeszcze jakieś konsultacje w klinice u ginekologa. Co prawda do swojego idę 19 marca może jakoś uda mi się go poprosić o zrobienie mi badań tych, które mi się należą po dwóch stratach chociaż sam powinien je wykonać... Nie miałam nic do zarzucenia mojemu lekarzowi ale właśnie dręczy mnie to, że nie pokierował, nie porobił mi badań od razu.
Po prostu teraz to ja przed wykonaniem badań panicznie boję się zajść w ciążę, nie chcę znowu przechodzić przez poronienia. Nawet w tym cyklu troszkę mam nadzieje, żeby przyszedł @.
 
Cześć to znowu ja. Chciałam się zapytać czy któraś z Was miała robione badania po poronieniu/poronieniach? Chodzi o te wszystkie refundowane u ginekologa, endokrynologa, genetyka itd...
PS. Wiem, że jest dział o badaniach po poronieniu ale chciałabym z kimś na spokojnie o tym pogadać, poradzić się. ;)

PPS. Któraś z Was tu się pytała czy byłam na wątku Starania 2016 - tak byłam. ;)
Mi gin powiedział, że refundowane może zlecić po 3 poronieniach udokumentowanych więc po jednym nawet nie miałam na co liczyć :) miałam w planach zrobić na trombofilie i MTHFR, ale zaszłam w ciążę i już nie robiłam :)
 
Mi gin powiedział, że refundowane może zlecić po 3 poronieniach udokumentowanych więc po jednym nawet nie miałam na co liczyć :) miałam w planach zrobić na trombofilie i MTHFR, ale zaszłam w ciążę i już nie robiłam :)
No właśnie refundacja badań jest po 2 a nie dopiero po 3 poronieniach udokumentowanych. Czasami jeśli w rodzinie jest historia chorób np zakrzepowych już po 1 stracie dobry lekarz zleci badania na NFZ ale to już się tak rzadko zdarza. :)
 
No właśnie refundacja badań jest po 2 a nie dopiero po 3 poronieniach udokumentowanych. Czasami jeśli w rodzinie jest historia chorób np zakrzepowych już po 1 stracie dobry lekarz zleci badania na NFZ ale to już się tak rzadko zdarza. :)
Całkiem możliwe ja zostałam poinformowana w szpitalu i u gina, że po trzech, ale tak jak mówisz w dużej mierze zależy to również od lekarza :) mam nadzieję, że nie będzie mi dane pytać o to poraz drugi :)
 
reklama
Całkiem możliwe ja zostałam poinformowana w szpitalu i u gina, że po trzech, ale tak jak mówisz w dużej mierze zależy to również od lekarza :) mam nadzieję, że nie będzie mi dane pytać o to poraz drugi :)
Oj wszystkim życzę, żeby nie musieli nawet się nad tym zastanawiać. My u genetyka będziemy mieli badania takie: kariotyp z krwi obwodowej, BRCA 1, AZF, mutacje genu CFTR, mutacje genów czynnika V Leiden i mutacje genów protrombiny. Najbardziej to chodzi mi tylko o te badania u ginekologa-endokrynologa czyli wymaz ogólny bo cytologię już miałam w lutym robioną, badania w kierunku chlamydii, reaplasmy i mycoplasmy, i też na te infekcyjne cytomegalię, toksoplazmozę oraz różyczkę. Skoro mi się należy to nie chcę za nie płacić, ale coś czuję, że innego wyjścia nie będzie. Nie mówiąc już o hormonach.
 
Do góry