reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Pamiętasz jak ja panikowałam ? Jak inni mieli już wysokie bety, a ja pamiętam, że byłam już po terminie @ 2 czy 3 dni, a tam 500 później przyrost był prawidłowy bo 1100, ale i tak się martwiłam bo ginekolog mówił, że ciąża młodsza o 8 dni nie zapomnę tych nerw tego stresu, a fasolka jednak walczyła ma się dobrze i mamy ogromną nadzieję na szczęśliwy finał :)
Pocieszylas mnie.. stresuje się trochę jutrzejsza beta żeby dobry przyrost był. Musi być dobrze [emoji7]
 
reklama
Pocieszylas mnie.. stresuje się trochę jutrzejsza beta żeby dobry przyrost był. Musi być dobrze [emoji7]
Wiem jaki to stres kochana, to czekanie, ja odświeżalam stronę milion razy pomimo, że wiedziałam, że jeszcze nie ma wyniku, ale jedyne co ci mogę doradzić to zrób powtórz po 48 h i odpuść później to już co ma być to będzie ja czekałam na wizytę kolejna 4 tyg po tej pierwszej, wcześniejszą ciążę poroniłam dokładnie rok wcześniej więc panika ogromna, w dzień tej drugiej wizyty kiedy miało się wszystko okazać czy serce bije czy pojawił się zarodek zaczęłam plamić nawet nie chce sobie przypominać tego momentu okropne uczucie, a teraz mamy prawie 17 tc :) więc głowa do góry i musi być dobrze ! :)
 
Ktory u Ciebie tc :) ? Ja juz w marcu chce tylko na spokojnie czekac.
Dopiero 30 kończę [emoji3]
Kochane też miałyscie w początkowych tygodniach takie odczuwalne zmęczenie? Nie należę do osób które lubią spać przez dzień i leżeć. Ale dzisiaj już się nie da [emoji846] Ciągle chce mi się spać. W nocy to już w ogóle koszmar, obudziłam się o 3 i nie mogłam zasnąć zasnęłam dopiero po 5. Nie mam ochoty jak kiedyś na coś słodkiego. Najchętniej bym jadła słone i ostre potrawy tylko wiadomo bez przesady he he [emoji846] Jak myślicie czy jak pójdę do lekarza 28 lutego to już coś zobaczy chociaż pecherzyk?;) Jeśli wczoraj miałam beta hcg 100,900 mlu/ml to jutro beta powinna pokazać 160 mlu/ml? [emoji7] Wybaczcie, że tyle pytań zadaje ale to moja pierwsza, wyczekana ciąża [emoji173][emoji173]
Ja byłam bardzo zmęczona w pierwszym trymestrze. Zawsze spałam ile się dało. Pamiętam szczególnie pierwsza ciąża tylko chodziłam do pracy, a pozatym spałam ile się dało.
Ja dla dziecka w sumie mam wszystko. Czekam na komode ma byc w tyg. Jak M ja zlozy to wrzucam cale pranie malucha i wtedy poprasuje uloze i spokojnie moge czekac. Dla siebie musze kupic tylko klapki pod prysznic i z 2 koszule nocne i szlafrok. No i spakowac torbe do szpitala.
Ja właśnie wyprawkę mam, dla dziecka i siebie też bo dużo rzeczy miałam po wcześniejszych ciazach. Większość rzeczy będzie dla nas w szpitalu. Ale pranie i pakowanie zostawiam na marzec.
 
Wiem jaki to stres kochana, to czekanie, ja odświeżalam stronę milion razy pomimo, że wiedziałam, że jeszcze nie ma wyniku, ale jedyne co ci mogę doradzić to zrób powtórz po 48 h i odpuść później to już co ma być to będzie ja czekałam na wizytę kolejna 4 tyg po tej pierwszej, wcześniejszą ciążę poroniłam dokładnie rok wcześniej więc panika ogromna, w dzień tej drugiej wizyty kiedy miało się wszystko okazać czy serce bije czy pojawił się zarodek zaczęłam plamić nawet nie chce sobie przypominać tego momentu okropne uczucie, a teraz mamy prawie 17 tc :) więc głowa do góry i musi być dobrze ! :)
Dziękuję z całego serca. Tak zrobię jutro beta hcg i później czekam do wizyty lekarskiej. Masz rację co ma być to będzie. Trzeba myśleć pozytywnie, ja się też staram ale wiadomo różne myśli krążą w głowie. Przykro mi z powodu Twojej straty... :( Akurat tak wyszło, że razem z koleżanką udało się nam w jednym czasie zajść w ciążę więc wymieniamy sie też objawami i odczuciami [emoji846]
 
Dopiero 30 kończę [emoji3]Ja byłam bardzo zmęczona w pierwszym trymestrze. Zawsze spałam ile się dało. Pamiętam szczególnie pierwsza ciąża tylko chodziłam do pracy, a pozatym spałam ile się dało.Ja właśnie wyprawkę mam, dla dziecka i siebie też bo dużo rzeczy miałam po wcześniejszych ciazach. Większość rzeczy będzie dla nas w szpitalu. Ale pranie i pakowanie zostawiam na marzec.
Dokładnie mi się tak chce spać hehe że nawet jak nie chce a mnie wezmie sen to muszę chociaż na chwilkę się położyć [emoji846]
 
Dziękuję z całego serca. Tak zrobię jutro beta hcg i później czekam do wizyty lekarskiej. Masz rację co ma być to będzie. Trzeba myśleć pozytywnie, ja się też staram ale wiadomo różne myśli krążą w głowie. Przykro mi z powodu Twojej straty... :( Akurat tak wyszło, że razem z koleżanką udało się nam w jednym czasie zajść w ciążę więc wymieniamy sie też objawami i odczuciami [emoji846]
Ja się denerwowałam bo na początku objawów nie miałam, ale tak od terminu drugiej miesiączki się zaczęło i trwa do dziś [emoji14]
 
Pamiętasz jak ja panikowałam ? Jak inni mieli już wysokie bety, a ja pamiętam, że byłam już po terminie @ 2 czy 3 dni, a tam 500 później przyrost był prawidłowy bo 1100, ale i tak się martwiłam bo ginekolog mówił, że ciąża młodsza o 8 dni nie zapomnę tych nerw tego stresu, a fasolka jednak walczyła ma się dobrze i mamy ogromną nadzieję na szczęśliwy finał :)
Dokladnie. Nie wszystko zawsze jest ksiazkowo.. Mialam z malaga roznice w ciąży 5 dni kiedy ja mialam bete 114 ona 900.. Nie powiem dalo do myślenia ale szybko studzilam mysli ze wiem ze owu byla później i zagniezdzanie tez sadzac po becie.
Stresowac bedzie sie kazda. Grunt to zachowac zdrowy rozsadek.
 
Dokladnie. Nie wszystko zawsze jest ksiazkowo.. Mialam z malaga roznice w ciąży 5 dni kiedy ja mialam bete 114 ona 900.. Nie powiem dalo do myślenia ale szybko studzilam mysli ze wiem ze owu byla później i zagniezdzanie tez sadzac po becie.
Stresowac bedzie sie kazda. Grunt to zachowac zdrowy rozsadek.
No więc tutaj dokładnie widać, że każdy organizm inny :)
 
Ja się denerwowałam bo na początku objawów nie miałam, ale tak od terminu drugiej miesiączki się zaczęło i trwa do dziś [emoji14]
Ja jestem taka słaba i bym tylko spala i delikatnie mnie boli podbrzusze ale to nie taki ból jak na @ hehe a piersi mam o rozmiar już większe chociaż bym nie potrzebowała [emoji39]
 
reklama
Dokladnie. Nie wszystko zawsze jest ksiazkowo.. Mialam z malaga roznice w ciąży 5 dni kiedy ja mialam bete 114 ona 900.. Nie powiem dalo do myślenia ale szybko studzilam mysli ze wiem ze owu byla później i zagniezdzanie tez sadzac po becie.
Stresowac bedzie sie kazda. Grunt to zachowac zdrowy rozsadek.
Mi

Trzymajcie jutro kciuki za betę! Spokojnej nocy [emoji8][emoji8]
 
Ostatnia edycja:
Do góry