reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Owszem mowila ze sa punkty które mozna juz w tym wieku diagnozować ale w naszym wypadku nie ma zaczepienia. Mowila ze z reguły ok 3 roku zycia diagnozuja autyzm.
W tym temacie im szybciej tym lepiej. Cieszę się, że wszystko dobrze.

Moje dziecko mówi cały dzień po swojemu. Mówię, że nie rozumiem i wtedy normalne słowa. Myślałam, że "mama daj" to tak fajnie, ale doszło do tego "nie chce", "nie moge", "mama puść" jak prowadzę za rękę, albo niosę i ciężko w to uwierzyć "nigdzie nie idę" haha ale mam ziółko.
IMG_20201130_194559.jpg
 
reklama
Autyzm diagnozuje się koło 2 roku życia , ale według mnie u Was nie ma przesłanek. Musisz go stymulować i tyle, a mową się nie przejmuj do 3 roku życia jest czas. Dzieci to nie matematyka, nie muszą rozwijać się tak samo jak każde. Każdy z nas jest inny , ma inne predyspozycje, inne wymagania i inne preferencje, także na spokojnie i do przodu
 
W tym temacie im szybciej tym lepiej. Cieszę się, że wszystko dobrze.

Moje dziecko mówi cały dzień po swojemu. Mówię, że nie rozumiem i wtedy normalne słowa. Myślałam, że "mama daj" to tak fajnie, ale doszło do tego "nie chce", "nie moge", "mama puść" jak prowadzę za rękę, albo niosę i ciężko w to uwierzyć "nigdzie nie idę" haha ale mam ziółko.Zobacz załącznik 1209927
Bo Lilki to bardzo mądre dziewczynki 🥰🥰
 
Przy ludziach nadal cisza. No chyba, że ktoś czymś przekupi.

Kupilam mate do wanny. Pomyślałam, że może dla Twojego rozrabiaki byłaby to fajna rzecz pod stopami po tych zaleceniach ?
Mam mate do brodzika z wypustkami. Nie lubię sama na niej stac bo mnie kłuje a maly pierwszym razem usiasc nawet nie chcial. Juz sie przemógł.
 
Mam mate do brodzika z wypustkami. Nie lubię sama na niej stac bo mnie kłuje a maly pierwszym razem usiasc nawet nie chcial. Juz sie przemógł.
[/QUOTE
Kupiłam taka dla dzieci. Ciekawe jak się sprawdzi, może też będzie kłująca sprawa:p U nas w pokoju najlepszym sensorycznym doznaniem są rozsypane klocki, przy przewracaniu na nich upada się rękami na resztę plastików które się walają po podłodze ;D ;)

Więc u Was na podłodze ręczniki, dywan jakiś i bose stopki, niech ćwiczy malizna. A do rączek wszystko co się da. Jeszcze Ci powiem, że moja mała też papkowa, a teraz pcha wszystko do buzi ile wlezie i znowu zaczęło się dławienie :/:/
 
Tak przeszkody z zabawek u nas w sumie sa codziennie bo mala gadzina bierze pudla z zabawkami i cale wysypuje a potem pudlo na glowe zaklada. Czasem mam taki syf ze cieszę sie z covida ze mnie srodowiskowa nie zaskoczy 😅
U nas z jedzeniem tez zaczal sie cyrk.. je tykko piers z kurczaka, pulpety, nalesniki to tylko z jakimiś powidlami, serki babnany parowki kabanosy, budyn.. obiadki sa ble.. czasem zje zupe pomidorowa a czasem nie.. pediatra mówiła mi ze to nowy etap w jego zyciu.. ze juz jest cwany i sam dobiera sobie co chce..
Strasznie mnie to męczy.
 
reklama
Tak przeszkody z zabawek u nas w sumie sa codziennie bo mala gadzina bierze pudla z zabawkami i cale wysypuje a potem pudlo na glowe zaklada. Czasem mam taki syf ze cieszę sie z covida ze mnie srodowiskowa nie zaskoczy 😅
U nas z jedzeniem tez zaczal sie cyrk.. je tykko piers z kurczaka, pulpety, nalesniki to tylko z jakimiś powidlami, serki babnany parowki kabanosy, budyn.. obiadki sa ble.. czasem zje zupe pomidorowa a czasem nie.. pediatra mówiła mi ze to nowy etap w jego zyciu.. ze juz jest cwany i sam dobiera sobie co chce..
Strasznie mnie to męczy.
Dokładnie sama tak pomyslalam. Zanim spróbuję zagląda do miski. Pierogi kiedyś jej dałam znienacka ommm ommm. Wczoraj chciałam znowu to zobaczyła i mowy nie ma. Zalalam śmietaną, myślała że nic nie ma pod spodem. Opedzlowala 3. To samo z serem. Wcześniej wszystko, teraz muszę wycinać jakieś cuda i dopiero zje...
 
Do góry