reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

haha wiem jak to wygląda w przypadku naszej piątki dopiero ;) Skoro nie widziała to pewnie nić się nie dzieje... jak byłam jeszcze dodatkowo u neurologa i mi też podpowiedział, że nic takiego, że ma obniżone napięcie i tyle... ale z czego?
Dobrze chociaż, że możecie się znowu rehabilitować. Szkoda, że żłobek zamknęli :( Pamiętam jaka byłaś z niego zadowolona. Ja ostatnio myślałam o zatrudnieniu kogoś do pomocy w domu przy małej. Tak na 4h. Ale nie wiem, czy ktoś przyjdzie na tak krótko. Ja sobie ją nakarmię i przebiorę, żeby ktoś z nią posiedział. Do końca roku jakoś damy radę, ale będziemy się od nowego roku zastanawiać, może jakiś żłobek na 4h.
 
reklama
Paulina ja kupiłam Jankowi najpierw jakieś z lasockiego, ale to były pełne buty. Ale nie dawało mi spokoju, pojechałam do sklepu gdzie mają Emelki i Bobuxy i ogólnie takie lepsze dla dziecka buty, no i niestety przepaść jeśli chodzi o jakość... Wyszłam z sandałami z Emela i Bobuxami z serii Xplorer. Patrz na zdjęciu jakie super mięciutkie, rewelacja po prostu jak dla mnie. Moim zdaniem nie ma co żydzić na butach dziecięcych w momencie kiedy mały człowiek uczy sie chodzić, bo od tego zależy jak sie nauczy i czy potem będzie dobra postawa. Za te dwie pary dałam łącznie 380zł. Janek też na razie chodzi tylko trzymając się czegoś lub z pchaczem :) Zobacz załącznik 1140876
Cześć :) powiedz mi proszę jak sprawdzają się wam te buty z bobuxa ? Myślę pomiędzy tymi dwoma parami i nie wiem, które ostatecznie zamówić :)
Screenshot_20200721-102211.jpeg
Screenshot_20200721-102257.jpeg
 
Sorki, że odpisuję dopiero teraz, ale miałam bardzo trudny okres.
My daleko za wami. Mała na razie czworakuje i drepta czy meblach. Do samodzielnego chodzenia to nam jeszcze daleko. Jest bardzo pogodna i uśmiechnięta :) I jak każde dziecko bardzo ciekawska, więc wszędzie jej pełno. Jak czytam o tym jak wasze dzieci ładnie jedzą to podziwiam. U nas tylko mm i papki. Mała jak wyczuje grudki w jedzeniu to ma odruch wymiotny i/lub opróżnia zawartość żołądka. Może za rok uda się zjeść coś więcej ;)
Fajnie ze się odzywasz [emoji846] a z tym chodzeniem to jeszcze ma przecież czas też dziewczyna, jak ruszy to będziesz pewnie chciała żeby choć na chwilę usiadła [emoji28]
Przypomnij ile twoja córcia ma? Ja już nie ogarniam wieku tych dzieciaczków [emoji28] kojarze tylko Dagę, Filipa, Igora i Lilę [emoji85] no i Tosię Marty bo też z września.
Moja ma 10,5m,czworakuje i jak wspina się po nas lub w łóżeczku to stanie na nóżkach. Tak to jeszcze nie. Chociaż póki co cieszę się że mam jeszcze odrobinkę czasu bo potem łabędzie latanie i chodzenie za berbeciem w krok w krok [emoji85] moja pije km i kp (chociaż to już tylko do popicia). Chociaż mam już ochotę przestać bo tak gryzie że szok. Tyle że łatwo powiedzieć, trudniej zrobić [emoji23]. Gryzie ładnie i podaje już (z drżeniem serca, bo ja panikarą) coraz większe kawałki. I tak robię postępy bo przy starszym do ponad rok czasu były papki lub słoiczki dostosowane do wieku [emoji85], ale on mi się zakrztusił głupim biszkoptem i miałam uraz.
Co do wzmożonego/obniżonego napięcia to mój syn miał wzmożone. Chyba nie miał jakiś "ataków agresji' [emoji848] teraz to może być wszystko - zęby, skok lub znowu co innego. U nas wyszło że problemy z późnym chodzeniem czy czworakowanoem były spowodowane tarczycą. Młody ma niedoczynność. Raczkował jak miał 11mcy a chodził jak 13-14m, ale jak już zaczął to za chwilę już biegał.

U nas powoli do przodu. Zuza ma 6 zębów i wychodzą kolejne dwie dwójki. Do tego przez to sądzi takie kupy ze walczymy z odparzoną dupką. WsEdzie jej pełno.
Sporo tu dzieciaków to i pogubić się można [emoji28]
Jaka pyza fajna [emoji3590]
Dzień dobry. Ja się dawno nie odzywałam. U nas wszystko ok, pojutrze wracam do pracy, a Ada od września do żłobka [emoji85] już się boję...
Ada sama stoi i robi po pare kroków, ale jak ma dalszą odległość, to kuca ina czworaka idzie i nie wiem jak ją zachęcić [emoji13]
Pozdrawiamy wszystkich [emoji6]Zobacz załącznik 1150366Zobacz załącznik 1150367Zobacz załącznik 1150368Zobacz załącznik 1150369
A ja wciąż nie mogę rozgryźć do kogo Ada jest bardziej podobna do ciebie czy taty [emoji87] taka mieszanka [emoji3590]
Byliśmy u fizjo, nie widziała nic niepokojącego. Myślę, że musi do tego po prostu dojrzeć. Ale 29.07 mamy szczepienie i mam zamiar porozmawiać z lekarką.
My się też nie odważyliśmy w tym roku nigdzie jechać dalej. Dostaliśmy za to zaproszenie do znajomych na działkę i jak pojechaliśmy na cały dzień to auto całe zapakowane (choć małe nie jest). Nie wiem jak będzie wyglądać wyjazd gdzieś dłużej, chyba dwoma autami :D
My też mamy 29.07 kolejne szczepienie, teraz mmr będzie. Dzwoniłam zapytać czy przyjmą nas wcześniej bo młoda ma znowu powrót plesniawek (dopiero co wyleczyliśmy...) ale skoro szczepienie już niedługo to nie będą zapisywać na wcześniejszy termin
 
Dobrze chociaż, że możecie się znowu rehabilitować. Szkoda, że żłobek zamknęli :( Pamiętam jaka byłaś z niego zadowolona. Ja ostatnio myślałam o zatrudnieniu kogoś do pomocy w domu przy małej. Tak na 4h. Ale nie wiem, czy ktoś przyjdzie na tak krótko. Ja sobie ją nakarmię i przebiorę, żeby ktoś z nią posiedział. Do końca roku jakoś damy radę, ale będziemy się od nowego roku zastanawiać, może jakiś żłobek na 4h.
Wiesz co myślę, że nie powinnas mieć problemu ze zalezieniem opieki natomiast chyba lepiej żłobek wydaje mi się, że bardziej można zaufać..
 
Po co dziecku takie buty jeśli nie chodzi ? Tak z ciekawości ? Cena jest spora dlatego pytam, zakladajac, że tylko w domu przy meblach.
Ja kupiłam Jankowi buty żeby mógł bawić się bezpiecznie na placu zabaw. Spindra się bezbłędnie, chodzi trzymając się rękami, więc nie widzę powodu żeby trzymać go w wózku cały spacer. A nie chcę żeby chodził w samych skarpetkach po trawie itp. No i to są jego pierwsze buty, nie kupowałam w ogóle "ozdobnych" niechodków albo innych takich, wolałam zostawić tę kasę na porządne i dobre dla stópek pierwsze buciki :)
 
Ja kupiłam Jankowi buty żeby mógł bawić się bezpiecznie na placu zabaw. Spindra się bezbłędnie, chodzi trzymając się rękami, więc nie widzę powodu żeby trzymać go w wózku cały spacer. A nie chcę żeby chodził w samych skarpetkach po trawie itp. No i to są jego pierwsze buty, nie kupowałam w ogóle "ozdobnych" niechodków albo innych takich, wolałam zostawić tę kasę na porządne i dobre dla stópek pierwsze buciki :)
To jest co innego niż dreptanie przy meblach w domu, czyli powinno być na bosaka. Jeśli już chodzi na dworze, bez pomocy (trzymania pod pachy, za ręce to rozumiem)
Ja kupiłam bartki, są fajne ale sztywne więc będę szukała czegoś innego.
 
reklama
Po co dziecku takie buty jeśli nie chodzi ? Tak z ciekawości ? Cena jest spora dlatego pytam, zakladajac, że tylko w domu przy meblach.
Igor od początku miał buty do wózka, za adidasy z Nike zapłacę też podobną kwotę, a może za chwilę zacznie dreptać to nie potrzebnie dwa razy wydawać pieniądze :) nie wszędzie może dreptać na dworze bez butów bo nie wszędzie są ku temu warunki :) w domu oczywiście chodzi na bosaka [emoji847]
 
Do góry