reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

Muszę po prostu uważać żeby go nie rozbawić za mocno, żeby mnie nie drapał. :D a o to ciężko, no trudno. Nie pozbędę się moich futrzaków, chociaż bym chciała trzymać się na dystans to są różne sytuacje, że może mnie zarazić, może nagle skoczyć i podrapać, to tylko kot. ;)
Wcale nie tak łatwo sie zarazić tokso. Od dziecka mam koty, jedne byly na podworku, inne w domu, jeszcze inne wychodzące i nigdy nie przechodziłam tokso ;) lekarz powiedzial mi, ze musialabym sprzatac kuwete, dosłownie dotknąć kupe i pozniej jeść nieumytymi rękami. A mysle ze każdy myje rece po sprzataniu kuwety [emoji14]
 
reklama
To juz sie nie zarazisz
O widzisz, jest duże prawdopodobieństwo, że mogłam to mieć. Z tego co wiem to wygląda jak przeziębienie a koty mam nie od dziś, ciągle kiedyś miałam zadrapania i bez rękawiczek człowiek tam tą kuwete mył, chociaż umyjesz ręce to i tak gdzieś to tam się może przedostać.
 
Wcale nie tak łatwo sie zarazić tokso. Od dziecka mam koty, jedne byly na podworku, inne w domu, jeszcze inne wychodzące i nigdy nie przechodziłam tokso ;) lekarz powiedzial mi, ze musialabym sprzatac kuwete, dosłownie dotknąć kupe i pozniej jeść nieumytymi rękami. A mysle ze każdy myje rece po sprzataniu kuwety [emoji14]
A ja myślałam, że przez podrapanie się da zarazić. [emoji23] Nie no kupy nie dotykam, po tym ręce myje więc zobaczymy jakie będę miała wyniki. [emoji23] Bo to w wynikach wychodzi czy się przechodziło?
 
Na razie to tylko jedna napisała że nas nie chce.. Żadna tego nie powtórzyła. Ale ja się nikomu narzucać nie będę. Jeśli dziewczyny będą chciały z nami pogadać, o coś zapytać itp to zawsze mogą tu zaglądać. Nikt nikogo nie będzie stąd wyrzucał...
Kati, jeśli piszesz o mnie to nie napisałam,że Was nie chcę! :) sama jestem w ciąży, byłam na forum od Twoich dwóch kreseczek, cała Twoją ciążę i serio potrafiłam się cieszyć Waszym szczęściem,jak sama jeszcze nie byłam w ciąży :) napisałam co napisałam na podstawie tego,że dwie dziewczyny postanowiły nagle "odpocząć" od forum i doszłam do wniosku,że sama pisze ciągle o ciąży, z której się ogromnie cieszę i,że są osoby,którym może sprawiać to bol. Okropnie mi przykro jak pisze jakaś dziewczyna,że @ jednak przyszła, że już nie ma sił itd. Z tego względu był ten niefortunny post,nie było tu żadnego wyganiania, niechęci czy negatywnych emocji. :)
 
O widzisz, jest duże prawdopodobieństwo, że mogłam to mieć. Z tego co wiem to wygląda jak przeziębienie a koty mam nie od dziś, ciągle kiedyś miałam zadrapania i bez rękawiczek człowiek tam tą kuwete mył, chociaż umyjesz ręce to i tak gdzieś to tam się może przedostać.

Tez mialam zawsze.koty i nie przechodzilam. Jednak licho nie spi lepiej uwazac. Omijaj kuwete i tyle
 
Dziewczyny nie uciekajcie tu wszystkie, fajnie jak wszystkie udzielacie sie tez tam na staraczkach [emoji6]
Szkoda, że musiałyśmy się odizolować, szkoda, że nasze szczęście komuś przyprawia smutek, no szkoda. :) Ale sercem jestem dalej w tamtym wątku i trzymam mocno kciuki za wszystkie staraczki. :)
Ja sie bardzo ciesze twoim szczęściem [emoji6] dajesz nadzieje ze kazdej sie w koncu uda [emoji6]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry