1
174974
Gość
Muszę po prostu uważać żeby go nie rozbawić za mocno, żeby mnie nie drapał. a o to ciężko, no trudno. Nie pozbędę się moich futrzaków, chociaż bym chciała trzymać się na dystans to są różne sytuacje, że może mnie zarazić, może nagle skoczyć i podrapać, to tylko kot.Zawsze można przebadac kota pod kątem tokso czy nie jest nosicielem jednak jeśli Gosia ma kota wychodzącego to już inna kwestia. Bo nawet jeśli teraz nie jest nosicielem tokso to każdego dnia może się nią zarazić