paulina1994
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Listopad 2017
- Postów
- 15 585
A co do różnych przekonań życie weryfikuje bardzo dużo Igor po roku dostaje już czasami nasz obiad z solą, patrząc na żywienie innych dzieci to myślę, że Igor jest naprawdę dobrze żywiony, znam nie jedno dziecko, które w wieku 5 msc jadło parówkę czy zajączka czekoladowego więc na tą chwilę myślę, że wszystko z umiarem ja jem słodycze i pewnie Igor też kiedyś będzie jadł trochę to by było słabe, że ja jem, a mu tłumacze, że są złe, swoją drogą fajki rzuciłam bezproblemowo, a cukru nie mogę [emoji85]
Tak samo z tym spaniem, piciem wody, wychowywaniem. Ja nie rozumiem fenomenu sadzania dzieci, prowadzania za rączki, rozszerzania diety wcześniej niż zalecane i ja tu nawet nie chce wspominać o jakiś konsekwencjach bo nie moje dziecko i nie mój problem tylko po co ? Jeśli masa mądrych głów dowiodła, że pierwsze pół roku tylko mleko to na cho*lere wciskać coś jeszcze [emoji848]
Tak samo z tym spaniem, piciem wody, wychowywaniem. Ja nie rozumiem fenomenu sadzania dzieci, prowadzania za rączki, rozszerzania diety wcześniej niż zalecane i ja tu nawet nie chce wspominać o jakiś konsekwencjach bo nie moje dziecko i nie mój problem tylko po co ? Jeśli masa mądrych głów dowiodła, że pierwsze pół roku tylko mleko to na cho*lere wciskać coś jeszcze [emoji848]