reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2018/2019/2020 - Udało się! :)

A i jeszcze jedna myśl mi przyszła do głowy. Pamiętaj wystraszonym narodem łatwiej się stresuje, a to nie epidemia dżumy i nie zdziesiątkuje ludzkości. Gość który umarł w moim mieście 2 tyg chodził z zapaleniem płuc więc obojętnie czy to coronowirus czy nie i tak by go zabiło bo gość po prostu olał temat.
 
reklama
Dziewczyny wy nie zamierzacie się serio widzieć z rodzicami czy teściami kilka msc ? Ja jeszcze chwilę odczekam, ale nie wyobrażam sobie nie wiedzieć ich do maja czy czerwca [emoji1745]
Edit w sumie to idę na chrzest 4 kwietnia do szwagierki [emoji85]
 
Szczerze mówiąc nie wiem. Zakładamy możliwość spędzenia czasu świat tylko we 4. Ale zobaczymy jak to się rozwinie. Ja u nas widzę już rozluźnienie kwarantanny, ludzi dużo na spacerach, w sklepie, w piekarni, nawet ruch na drodze był dziś większy. Chyba ludziom zaczyna być wszystko jedno
 
Szczerze mówiąc nie wiem. Zakładamy możliwość spędzenia czasu świat tylko we 4. Ale zobaczymy jak to się rozwinie. Ja u nas widzę już rozluźnienie kwarantanny, ludzi dużo na spacerach, w sklepie, w piekarni, nawet ruch na drodze był dziś większy. Chyba ludziom zaczyna być wszystko jedno
Bo my trochę dajemy się zwariować w obie strony, trzeba wszystko wypośrodkować, ja nie zamierzam nagle biegać do restauracji czy zapraszać znajomych bo nie o to chodzi, ale myślę, że na święta do rodziców na chwilę pojadę [emoji1745] nie wiem co ze święconką bo przecież tam zawsze tłumy, dobija mnie ta sytuacja
I jeszcze ten chrzest 4 kwietnia to akurat mnie nie napawa optymizmem...
 
Ja nie wiem, kurcze boję się o tescia, ale nie wiem jak będzie bo jeśli mąż pójdzie na operację kolana (a wciąż nieodwołana) to będę potrzebowała ich pomocy. Nie wiem co robić. Jeśli by odwołali operacje to pewnie byśmy zostali w domu ale teściowie to chyba się zapłaczą za wnukami bo szwagierka też w Wawie. Szkoda, że nie ma jeszcze szybkich testów, że robię, jest negatywny i mogę spotkać się z seniorami.
 
Ja na święconkę na pewno nie pójdę. A do nas przyjedzie tylko moja babcia - samej jej nie zostawimy w tym czasie.

Boje sie tylko by Komunia sie odbyła [emoji1317] jak dla mnie moze byc nawet tylko obecność rodziców i dzieci w tym czasie w kościele wymagana. Ale byle mi jej nie przesuwali... nie chciałabym rezygnować z komunii w restauracji w ktorej zamawiałam stół dwa lata wstecz :/ oby do tego czasu sie uspokoiło wszystko [emoji1317]
 
reklama
Maliina co u Was ??
Jak mała i jej nowa fura ? ;D Dziś Igor wymyślił nową zabawę w wannie rozpędza się w wannie w ten krótszy bok i zjeżdża na dół ma taką radoche, a ja perspektywę zachłyśnięcia [emoji849] mąż mówi, że jakbyśmy mu kupili takie auto to nie zdziwiłby się jakby Igor chciał zjeżdżać nim ze schodów [emoji85]
 
Do góry