reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2015 : )

Lux a na takim teście owu kreski się też powinny po chwili pojawić czy z jakimś opóźnieniem mogą? dość szybko u Ciebie ta owu czy mi się wydaje? powodzenia ;))
 
reklama
Dziękuję, Edytko, na pewno udam się do tego wątku i pogadam z dziewczynami. Bo mi bardziej o kwas foliowy z inozytolem chodzi (Inofem), ponoć skuteczny w PCOS :). Dzięki wielkie raz jeszcze!
 
Zauważyłam zaczątek płodnego sluzu. Jest za wcześnie na to. Zrobiłam test owu-negatyw. Będę robić teraz codziennie aż zobaczę dwie kreski. Może wykryje owu.

Kochana po co testy robic , codziennie zmus twojego do przytulanek przwz najblizszy conajmniej tydzien ahahahhaha no niestety trzeba sie napracowac hhhaha ja tak wlasnie to wypracowalam
 
ja testow owulacyjnych nigdy nie robilam ale zazwyczaj w owulacje mam silny bol jajnikow, i bardzo duzo sluzu wiec wiem kiedy jest ten moment,
 
Ty Claudia pisałaś że właśnie nie popuszczałaś swojemu, więc u Ciebie to dowód na to że częste bzykanka wcale nie osłabiają "ładunku" :) Mój też twierdzi że codziennie produkuje cały arsenał i bez obaaaaw haha męskie ego... ;) muszę go przez tydzień podleczyć bo chory :/
Lux a Twój też polopirynkę brał, lepiej mu? mój się upiera że podwyższona temp u faceta = dziewczynka. I Madziolinowy też chory, ciekawe co z tego wyjdzie.. Madziolina hop hop.... jak sytuacja?
 
Witam dziewczęta. Wczoraj dość późno wróciłam z pracy i już nie wchodziłam na kompa, dziś od rana w robocie. Niedawno wróciłam i zaczęłam czytać.

Gratuluję dziewczynom, którym test wykrył 2 kreseczki.

Dziewczyny mam pytanko odnośnie kwasu foliowego. Od jakiś 2 miesięcy przyjmuję kwas foliowy w dawce 0,8 mg, regularnie po jednej tabletce codziennie (założyłam sobie, że wieczorem biorę, bo rano za dużo na głowie i w biegu do pracy mogłabym zapomiać i pomijać tabletki). I mam dziwne wrażenie jakby od tego czasu zaczęły mi się pojawiać niepokojące zmiany skórne, głównie na twarzy. Ogólnie mam skórę i tendencję do trądziku, zwłaszcza w okresie miesiączkowym, ale teraz wgl wypryski mi nie znikają a wręcz są takie paskudne, przypominają jakąś ospę czy coś.
Czy łykanie kwasu foliowego może powodować jakieś tego typu zmiany czy to po prostu jakiś zbieg okoliczności i może mieć związek z czymś zupełnie innym?

Aha i powiedzcie mi, czy folik i kwas foliowt to jedno i to samo?
 
reklama
Cześć Kasik, ja biorę kwas foliowy od listopada też codziennie, owszem miałam pogorszenie stanu cery nawet jeszcze w styczniu, teraz od jakiś 3 tygodni odwrotnie - bardzo mi się cera poprawiła, nie miałam takiej już dawno, więc nie wiem czy to wszystko ma jakiś związek z kw. foliowym czy z czymś innym :/ nie piję od początku lutego alkoholu, ale pijaki też nie mają trądziku więc to raczej nie ma związku :D trudno powiedzieć, czasami zanim coś pomaga to najpierw jest wysyp syfów, skóra się oczyszcza. Ja nawet miałam zacząć się leczyć izotekiem u dermatologa, ale najpierw dziecko. Powiedział że w ciąży może być remisja problemów skórnych.
A jak tam Twoja miesięcznica ? :)) ja za 3 miesiące mam 1wszą rocznicę ślubu i myślę już jak to uczcić.
 
Do góry