reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2015 : )

a ja tez po cichu juz 2 monte i ptasie mleczo ale tylko 2:)
kobiety tak zajeb....sexi wygladaja w sukienkach kobieco..ale mysle wlasnie ze coraz zadziej sie je nosi...
 
reklama
Ja chodzę na co dzień w spódnicach i sukienkach, ale lubię też dżinsy, a ostatnio zakupiłam legginsy i tunikę i bardzo dobrze się w nich czuję.
 
loli wrzucę jak skończę. Myślałam, ze uda mi się dzisiaj, ale moja prababcia zrobiła mi niespodziankę i przyjechała w odwiedziny z moimi rodzicami, więc robótki nawet nie dotknęłam.
 
Ja kocham miłością bezgraniczną tuniki i leginsy :tak::tak:

I oklaski dla kobiet które noszą sukienki i spódniczki. To o wiele bardziej kobiece wdzianka niż spodnie i dużo lepiej w nich sję wygląda :tak:
 
skaba ok heh
kamilove ja tam uważam że nie każda budowa ciała pozwala na spódnice czy sukienki ja np mam spore lydki i mi w spódnicy czy sukience bardzo je uwydatnia mogla bym dluga ubrac ale jestem niska i mnie skraca i dupppka :p
 
hej dziewczyny :)

nadrobiłam, ale nie pamiętam co miałam której odpisać więc tylko tak na bieżąco:
Ja uwielbiam spódniczki i sukienki ale mam brzydkie nogi i dlatego rzadko noszę :(
Dzisiaj zrobiłam sosik z łopatki wieprzowej i do tego kopytka :) mniam :)
 
reklama
Loli,
A ja myślę, że jakbyś sama dobrze się w nich czuła to tak otoczenie by Cię odbierało :) sama mam taką budowę, że najlepiej byłoby mi worek po kartoflach ubrać :p ale nosze tuniki i leginsy i wszyscy mówia o dziwo, że wyglądam lepiej niż w spodniach. Grunt to samemu dobrze czuć się w danym ciuchu, kroju itd ;);)

Lady Agnes,
Widzę, że mialyśmy ten sam obiad :)a jak twoje plamienie?
 
Do góry