reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2015 : )

reklama
Marantha no właśnie byłam ciekawa czy się pokrywa czy nie. Bo wiecie na sobie sprawdzić nie mogę :D bo u mnie to róóóóóóóóóóżnie bywa ale może wy coś wiecie więcej:)

Kamiloveja tak dokładnie nie pamiętam co ona mi mówiła. Ale to gdzieś nawet w internecie można znaleźć. Jest nawet taki program co wylicza na dwa lata do przodu :D jak odzyskam kompa to poszukam bo na tel to tak trudno..
 
Zasadniczo chodzi o to, ze jesli owulacja wypadnie nam w takiej fazie ksiezyca w ktorej ksiezyc byl w chwili naszego narodzenia to powinnismy urodzic dziecko takiej plci w jakim znaku zodiaku jest ksiezyc w chwili naszej owulacji a ksiezyc mniej wiecej co 2,5 dnia jest w znaku meskim lub zenskim i tak baran jest znakiem meskim a byk zenskim i tak naprzemiennie 6 znakow zenskich i 6 meskich...
 
Cześć dziewczyny, jestem nowa. Od tego miesiąca ja i mój partner zaczynamy się starać. Namawiałam go już dłuższy czas na malucha i wreszcie w święta mi się udało (zawdzięczam to jednak również jego bratanicy i siostrzeńcowi
icon_wink.gif
.
Już teraz trzymam kciuki za Was wszystkie i gratuluję tym, którym się udało
icon_smile.gif


Dodam jeszcze, że od 2 lat nie stosujemy antykoncepcji żadnej oprócz naturalnej i jak na razie żadnej wpadki nie zaliczyliśmy.

I jeszcze to, że moje cykle są nieregularne i boję się, że to utrudni nam zajście w ciążę
icon_sad.gif


Badania krwi i moczu porobione u nas, wszystko super
icon_smile.gif
 
Przez tą świąteczno-noworoczną przerwę zawalona jestem papierami po uszy i dziś miałam tak zwariowany dzień, że przyszłam do domu wyrzuta i wypluta. No właśnie.. praca... Ja niestety nie mam możliwości, żeby pobyć dłużej z maleństwem w domu:-( Do tej pory babci do pomocy też nie posiadałam. Zajmowaliśmy się dziećmi na zmianę z mężem - przez pięć lat ja pracowałam na rano, a on na popołudniu i na dwie godziny (na łamaniu zmian) przychodziła niania. Mieliśmy szczęście, że udało się to tak poukładać. Teraz pewnie byłoby podobnie. Co prawda babcia powoli wybiera się na świadczenie przedemerytalne, ale ja sobie cenię to, że radzimy sobie sami i mój J bardzo angażuje się w wychowanie dzieciaków i prowadzenie domu. Wiemy już, że ja pewnie będę tylko na macierzyńskim, a pozostałe urlopy weźmie on.

Ja liczyłam, że będę mieć dziś na noc faceta w domu, ale wezwali go jednak na nocke. Jak tylko zje obiad to kładzie się spać. Jutro już wracam do pracy, w końcu :)
luxurious witaj:-):-) no i widzę, że obie mamy dziś samotną noc:-) nerwy mam, bo J miał iść na popołudniu, a jutro mieliśmy z syniem jechać na narty, a tu mu na nockę zmienili i klops! nie cierpię, kiedy nie ma go na noc i spać wtedy nie mogę! może jakaś nocka na BB?

Dziewczyny u mnie starania idą że ho ho :), zobaczymy co z tego wyjdzie. jakie polecacie termometry, bo chciałabym mierzyć temperaturę aby wiedzieć kiedy owu.
&&&& działaj, działaj!! już się nie mogę doczekać jak zobaczymy II :-)

Nooo troche nas to wychodzi . W tym domu jeszcze rachunek nie przyszedl. Ale sa dni kiedy jestesmy w domu to tylko kominkiem palimy bo mamy rozprowadzane na caly dom. Co do pradu to mielismy ok. 300-400zl. A woda chyba jeszcze tu nam rachunek nie przyszedl. Masakra z tymi kosztami.

karla my też w dużym domu opalanym gazem już piątą zimę spędzamy i jestem baaardzo zadowolona. W kominku też często palimy, a że drzewo mamy właściwie za free to za rok wychodzi nas taniej niż ogrzewanie naszego poprzedniego mieszkania (56mkw). A wygodnie, że ho ho:-)

Aschlee, rok szybko zleci. Ja uwięziłam się na 30 lat kredytem mieszkaniowym. Podobno kredyt lepiej scala małżeństwa niż ślub ;-)

o tak!! mam na to dowody:-) też jesteśmy powiązani nierozłącznym kredytowym węzłem:-) ale nie narzekam. braliśmy w dobrym okresie, więc teraz koszty są spoko. Wcześniej trochę mnie stresował ten kredyt, ale zawzięłam się i sporo nadpłacaliśmy i teraz rata jest już znośna.

Ale poruszyłyście temat :) brrrrr wydatki. Ja o swoich wolę nie wspominać, mam za słabe nerwy :) Jeszcze w maju Komunia syna. Na razie od września co jakiś czas coś trzeba dokupywać, np. medalik, różaniec, książeczkę, świeca, itp., ale to takie drobiazgi. Tak ok. kwietnia zaczną się konkrety. Najgorzej będzie z przyjęciem, to dopiero nas będzie kosztowało. Ale co się nie robi dla dzieci.
Strasznie chciałabym mieć już nową pracę...

majdaczku przechodziłam to w tym roku.. rzeczywiście przyjęcie mocno nadszarpnęło nasz budżet.. była tylko najbliższa rodzina, ale mamy ją całkiem sporą, a że wszystko przyjezdne to bez mała tydzień gości miałam (co bardzo mnie cieszyło, ale niestety kosztowało). Trzymam kciuki, żebyś szybciutko pracę znalazła!!

&&&&&&&&& za wszystkie testujące mamusie!!!!:-):-):-)
 
reklama
zakocona cieszę się, że do nas dołączyłaś:-)

na księżycu się nie znam, ale coś na rzeczy jest, bo jak rodziłam synia to położne się wkurzały, że jakaś tam faza księżyca i wszystkie rodzą - było 8 porodów jednej nocy! zabrakło im piżamek i narzędzi, a z noworodkiem musiałam iść na patologię ciąży, bo na położnictwie brakło miejsc:-D
 
Do góry