reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2015 : )

Witam Wszystkich
Jako ze jestem tu nowy zaczne od poczatku nasza historie :)
Staralismy sie o dziecko 3 lata.
2013 inseminacja- Nie udana
2014 IVF nie udane (tylko dwie komorki )(hiperstymulacja)
2015 IVF udane!! ( ponownie tylko dwie komorki)
Teraz napisze w czym moje pytanie.
Zone jeszcze przed tym transferem bolał brzuch, lekarz powiedzial ze tak byc nie powinno ale doszło do transferu (na szczescie) po 5-6 dniach ból sie nasilal jakby zaraz mial byc @. W 11 dniu po transferze (wczoraj) zona dostala plamienie i poszla potwierdzic swoje przeczucie @. z Krwi hcg 90!! lekarz oznajmil ze jest w ciazy. a na te plamienia i bole kazal lezec i 3x2 luteina dopochwowo. Plamienie nadal jest i do tego dochodza bóle jajników.
Moje pytanie
Czy ktoras z Pan ktore juz maja to za soba moze mi cos powiedziec, poinformowac moze z wlasnego doswiadczenia? Gdyz szukalem ale nic konkretnego nie znalazlem

Dziekuje za kazda pomoc

Gratuluje tym ktorym sie udało

I Zycze powodzenia, duzo wiary w siebie i siły tym co się starają ( NIE WOLNO SIE PODDAWAC)
 
reklama
Dziękuję dziewczyny.. Jesteście kochane!
Chwilowo mam wrażenie, że mnie wszystko przerasta. W pracy obowiązków od zarąbania, wychodzę półprzytomna i jeszcze tylko mam siłę, żeby dzieciom jedzenie podać, a potem już padam. No i oczywiście wyrzuty sumienia, że nie wszystko ogarnęłam. A do tego dzisiaj wzięłam urlop i pojechałam do siostry (Kami dziękuję. Powoli dochodzi do siebie) i z jednej strony dopadła mnie potworna tęsknota, a z drugiej zdałam sobie sprawę, że nie mam wyjścia, bo bez mojej pracy nie damy sobie rady, więc nie będę mogła wreszcie pobyć w domu i wszystkie moje dzieci podopieszczać tak jak mi się marzy.. Nie mam siły.

Człowiek to nie maszyna i wiadomo, że w którymś momencie braknie mu sił, choćby "stawał na rzęsach". Nie da się we wszystkim być perfekcyjnym i dopieścić wszystko i wszystkich na 100%. Ale zawsze tak jest.. jednego dnia jest gorzej, a następnego lepiej.. i trzeba tą myślą żyć, nie załamywać się.. a już na pewno nie robić sobie wyrzutów sumienia! Człowiek stara się jak może i ile może.. nie da się ponad normę... przydałoby się odpocząć jak opadasz z sił.. może jakiś dłuższy urlop w pracy?
 
Witam Wszystkich
Jako ze jestem tu nowy zaczne od poczatku nasza historie :)
Staralismy sie o dziecko 3 lata.
2013 inseminacja- Nie udana
2014 IVF nie udane (tylko dwie komorki )(hiperstymulacja)
2015 IVF udane!! ( ponownie tylko dwie komorki)
Teraz napisze w czym moje pytanie.
Zone jeszcze przed tym transferem bolał brzuch, lekarz powiedzial ze tak byc nie powinno ale doszło do transferu (na szczescie) po 5-6 dniach ból sie nasilal jakby zaraz mial byc @. W 11 dniu po transferze (wczoraj) zona dostala plamienie i poszla potwierdzic swoje przeczucie @. z Krwi hcg 90!! lekarz oznajmil ze jest w ciazy. a na te plamienia i bole kazal lezec i 3x2 luteina dopochwowo. Plamienie nadal jest i do tego dochodza bóle jajników.
Moje pytanie
Czy ktoras z Pan ktore juz maja to za soba moze mi cos powiedziec, poinformowac moze z wlasnego doswiadczenia? Gdyz szukalem ale nic konkretnego nie znalazlem

Dziekuje za kazda pomoc

Gratuluje tym ktorym sie udało

I Zycze powodzenia, duzo wiary w siebie i siły tym co się starają ( NIE WOLNO SIE PODDAWAC)

Zrobcie bete jeszcze raz, jak wynik wyzszy to ok, a jak nie to niestety i koniecznie dajcie znac
 
Ryzy trzymam kciuki. Niech żona odpoczywa. I gratuluję takiego cudownego podejścia do sprawy, nie każdy mężczyzna jest taki ;-)
 
Ryzy wszystkiego dobrego dla Was!
to bardzo budujące widzieć mężczyzn tak mocno zaangażowanych :tak: powodzenia!
 
reklama
Ryzy kupcie jeszcze nospe 3razy dziennie po 1-2tabletki, dużo leżeć a bete możecie powtórzyć szybciej, jeśli będzie wyższa ciąża rozwija się prawidłowo, wiele kobiet ma plemienia na początku ciąży a bóle takie podobne jak na okres to często objaw wczesnej ciąży wiec trzymam kciuki
 
Do góry