a najgorsze że to się działo w szpitalu, w miejscu gdzie teoretycznie człowiek powinien czuć się bezpiecznie i móc liczyć na pomoc...
A wy rodziłście z mężem czy same;D oczywiście pytam te które mają już porody za sobą;D
W szpitalu?! myślałam, że ona w domu rodziła.. ;/ no to tym bardziej masakra..
Co prawda nie rodziłam.. ale marzy mi się, żeby w przyszłości mąż uczestniczył przy porodzie