reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2013

reklama
Witajcie Dziewczynki!

Maluś- jesteś taka dzielna, ja Ciebie tak bardzo podziwiam. Myśle, że Nikolka NA PEWNO nad Wami czuwa i będzie czuwać w kolejnej ciąży i nie pozwoli na to, aby coś złego się już kiedykolwiek stało!

Doska- a Ty hormony badałaś?? Bo ja zanim dowiedziałam się, że mam deliktana niedoczynnosc tarczycy, to także miałam kłopot z regularnymi cyklami. Odkąd wyregulowałam TSH moje @ sa znacznie bardziej terminowe niż kiedykolwiek :-) Ale kiedy ostatnio znowu cos mi spłatała figla, to wzielam sama luteinę przez 5 dni rano i wieczorem i po tych 5 dniach czeka się do kolejnych 10 dni wg ulotki i przychodzi @. Tak poradziła mi kiedyś ginka, gdy zapisala mi zapas luteiny. Tyle ze ja to z nia konsultowałam. Także wizyta u Ciebie raczej wskazana, ale na pewno wszystko będzie dobrze.

Kinia- nooo Kochana Ty się napracowałaś i to znacznie za dużo. Musisz trochę zwolnic :-) Ech, ale szybko mija Twoja ciąża.

Brr- wiem o czym mówisz z tym winkiem, bo sama się ostatnio niezle rozchorowałam po nim. W sobote wypiłam z kolezanka we dwie ponad 3 butelki i wczorajszy caaały dzień strasznie wspominam. Na dzień dzisiejszy stwierdziłam,ze już nigdy nie będę pic alko w takiej ilości :-D

iwo- kiedy TESTUJESZ?? Bo nie wiem kiedy dokładnie trzymać je bardzoooo mocno zacisniete :-)


Ashlee- a jak sytuacja u Ciebie?? Kiedy Ty robisz test?? Ale wydaje mi się,ze będzie to tylko formalność, bo cos czuje po Twoich wpisach,ze dobre nastawienie :-D


A ja w tym cyklu wyjątkowo wyluzowałam... Nic nie licze, nie patrze na śluz, nie wsłu****e się w klucia podbrzusza. Totalnie odpuscilam i wiecie jak mi z tym dobrze. Czuje,ze odpoczywam psychicznie. po 1,5 roku starań doooobrze mi to robi :tak:
 
Ostatnia edycja:
agniecha, dziękuję że pytasz :* Jak coś robię jest ok, ale jak siadam i nic nie robię, to zaczynam myśleć o mojej fasolce. Po prostu musi trochę czasu minąć zanim dojdę do siebie i zaakceptuje wybór Boga ;( Jak dobrze pójdzie to jutro lecę na betę i w sobotę do lekarza, aby dowiedzieć się czy będzie zabieg, czy nie. Mam nadzieje, że nie. Trzymajcie mocno kciuki za mnie &&& :*

Anulka, dziękuję :*
 
Anula1988 nawet nie wiesz jak bym sie cieszyla. No u mnie dalej @ brak i jakos nie czuje sie jakbym miala miec @ mam nadzieje ze nie wezmie mnie z zaskoczenia;-) Mysle ze poczekam tydzien i zrobie testa
 
Witajcie dziewczyny :-)
Przepraszam, że się długo nie odzywałam, ale byłam w szpitalu, potem święta i tak jakoś zeszło. Muszę troszkę nadrobić i poczytać co u Was i widzę, że będę miała troszkę czytania :-). No ale będę miała teraz dużo czasu więc wszystko nadrobię. A co u mnie? Szpital był konieczny ze względu na pojawiające się plamienie, od 12 grudnia jestem na duphastonie i luteinie. Na razie plamienia ustały ale mam dużo odpoczywać no i oczywiście zero chodzenia do pracy, ale na to akurat nie narzekam. Najważniejsze, że dzidzia jest i bijące serduszko też :-) Pewnie przeniosę się do sierpniówek ale będę do Was zaglądać. Mam nadzieję, że wszystkie wkrótce ujrzycie te upragnione dwie kreseczki i zaznacie szczęścia, życzę Wam tego z całego serca. Kiedy pierwszy raz tu zajrzałam myślałam, że dłużej to zagoszczę a okazało się że jest inaczej. Trzymam kciuki za Was wszystkie i każdej z Was życzę w Nowym Roku tych dwóch kreseczek :-) Trzymajcie się :-)
 
reklama
Wole sie wstrzymac zeby w razie czego Sylwestra sobie nie psuc bo bylo by mi smutno jakbym zobaczyla jedna kreche:tak:
 
Do góry