Kinia1
Wrześniowa mama '10
Cześć dziewczyny. Dawno mnie nie było, ale w poniedziałek wyjeżdżaliśmy rano ok 7 i niestety byłam bez internetu przez ten czas. Wyjazd udany choć niestety trochę się nadwyrężyłam i kiepsko się czułam - dużo pomagałam w kuchni i szykowaniu. Jeszcze doprawiłam się w piątek 5 godzinnym spacerem po Wrocławiu i niestety jak wróciliśmy w sobotę po południu już do domu to rozpakowywanie i pranie, a później szybko spać. W niedziele mięliśmy gości i też się źle czułam to nawet nie siadałam do komputera. A teraz biorę się za czytanie Was co słychać przez ten miniony tydzień