reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2013

Maluska- trzymam kciuki za Ciebie. gdzieś ciągle jesteś w moich myślach.
Ja własnie wróciłam od gina, macica czysta.
Mam zielone światło.
Ginka stwierdziła, że nie ma potrzeby przerzucać starań na następne miesiące.
Możemy działać. :-D
Z jednej strony strach a z drugiej radość.
 
reklama
Agniecha
dzieki, ze pytasz:sorry2: U mnie w miare ok, tzn zrobilam dzis test i wyszly dwie ale blade znow :zawstydzona/y: Kurde a dzisiaj z rana i wieczorem wczoraj takie skory ze mnie lecialy ... Juz nie krwawie prawie w ogole, dziwny okres 3 dniowy... Ale nadzieii sobie nie robie, bo po takim krwawieniu napewno nic sie nie rozwinie, boje sie zeby to nie byla jakas ciaza pozamaciczna o ktorej nie chce nawet myslec, albo inne cholerstwo:-(Ale nie wiem czy cos moze powodowac hcg....dzwonilam dzis do gina i mowilam co bylo, mowil ze po takim krwawieniu nie ma prawie
szans zadnych i pow. Ze mam sie zglosic do niego wiec chyba sie wybiore w czwartek wezme wolne w pracy. Dziwnie sie z tym wszystkim czuje.... Nie wiem czy to rzeczywiscie cos bylo czy tylko glupie testy mi figle plataly i wszystkie felerne byly.... Ide spac bo od myslenia i czytania na necie mozg mi paruje...
jeszcze mnie dobija fakt ze nie mam owulacji co miesiac tylko raz na ruski rok wiec szans na ciaze mam 2-3 x w roku :-(

wszystkim testujacym mocno kibicuje!!;-)

Malus
jestem z Toba myslami caly czas! Dzielna z Ciebie babka, nie to co ja jak sie zalamalam po smierci Antosia:zawstydzona/y:Trzymaj sie cieplusio i nie daj sie zlym mysla!

mligocka
super wiesci :-) wiec działajcie &&&&& za ten cykl ! ;-)

dobrej nocy
 
Ostatnia edycja:
Mississ - bardzo szkoda tej fasolki, pozostaje miec nadzieję, że wszystko ładnie się oczyści:-( a testy robiłaś rożnych firm?

Milka - fajnie że już jest OK, oby już tak do końca!!!!!!!
 
mligocka, dziękuję :* Kochana, skoro chcecie dziecka, to starajcie się <przytul> Strach zawsze będzie :* Ja nie wiem, czy będę starać się, bo za bardzo to przeżywam. Jestem zbyt uczuciowa. Może i nie płaczę teraz non stop (za dużo w swoim życiu przeszłam), ale cały czas myślę o moim Aniołku, aż serce się kraja
[*] Wiem, czas goi rany, ale ja jestem inną osobą niż wcześniej.

milka, gratuluję :* Ja sama nie wiem czy chce zobaczyć kolejny raz te dwie kreski. Za bardzo boli strata fasolki ;/

Miss, o Tobie też myślę :* I o mligockiej :*

Miss, smutno mi że tak cierpisz. Ja jedną fasolkę straciłam jest mi ciężko, a Ty straciłaś Antosia
[*] i teraz fasolkę
[*] Nie wytrzymałabym więcej straty ;( Jakiś czas temu byłam w łazience i ze mnie taka wielka skóra wyleciała coś w postaci wielkiego skrzepu ;/ Wystraszyłam się i myślałam, że zaraz zemdleje ;/ Powiedziałam o tym teściowej jak wrócili z pracy, a szczerze to nawet jej to nie ruszyło od razu zmieniła zdanie. Plamienia dostałam w poniedziałek (przeszło) i w pierwszy dzień świąt krwawienie dostałam będąc u babci (ale lekkie) i w drugi dzień świąt obudziłam się z silnym krwawieniem i do tej pory mam ;/ Kochana, mi mój ginekolog kazał zrobić betę aby sprawdzić czy spada.
 
Mississ- ja robiłam dziś kolejny test i znowu mam blady różowy cień II kreski, powinna ciemnieć a jest taka sama. Stawiam na bład testu :zawstydzona/y:to testy paskowe PEPINO -10tki te z Allegro nic nie pokazywały....
 
Ostatnia edycja:
agniecha, witaj :*

iwo
, zrób betę. Trzymam mocno &&&&&&& :* Zasłużyłaś na to szczęście :*

Ja kolejną noc mam nie przespaną ;/ Spać poszłam po 2-giej, a i tak co chwilkę budziłam się, aż w końcu po 5-tej budzik męża zadzwonił. Spać poszłam po 6-tej, bo młodsza wstała i tak może pospałam z godzinkę, albo i nie. Kiedy to się skończy? Wykończę się ;/ Krwawię od tygodnia i jak na razie końca nie widać. Niby przed snem myślałam, że już koniec, a rano znowu mnie zalewa. Ile to będzie jeszcze trwało?

mligocka, muszę sprostować swoją ostatnią wypowiedź do Ciebie. napisałam, że skoro lekarz Wam pozwolił, to starajcie się. Wczoraj dużo nad tym myślałam i wydaje mi się, że szybko Wam dał zielone światełko. Przecież dopiero 10 dni minęło od odejścia Twojego Aniołka, a on już Twierdzi, że możecie. Kochana, przemyśl to, bo moim zdaniem za wcześnie. Mam nadzieje, że lekarz się nie myli. Organizm musi dojść do siebie, bo w środku nas jest wielka rana. Owszem mniejsza niż po porodzie, ale jest. Trzymam &&&&& aby było tak jak pragniecie :*
 
Ostatnia edycja:
Kochane do @ jeszcze 2dni - nie będe się nakręcać jak nie przyjdzie to zrobię:sorry2: tak jak pisałam test niedzielny jest taki sam jak dzisiejszy.....
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej dziewczyny :-)

iwo koniecznie idź na betę. Trzymam kciuki :-)

Maluś nie chce Cie straszyć, ale ja krwawiłam 3 tygodnie.....

mligocka ja też się dziwię, że tak szybko Wam pozwolił się starać dalej. Mi lekarka mówiła, że na pewno 3 miesiące mamy nie wpaść, a póki co nawet kochać się nam nie pozwoliła....

a jakie plany na sylwestra? ja idę do restauracji. Impreza maks na 90 osób. W tym będzie mój dyrektor :-)

życzę wszystkim aby w Nowym Roku:
- zaciążone bez problemów donosiły
- starające się w końcu zaszły
- dużo zdrowia
- spełnienia marzeń
- aby ten Nowy Rok był dużo lepszy od Starego
 
Do góry