Dobry wieczór,
przepraszam, że nie zaglądam tak często jak bym chciała. Nie jestem na bieżąco z wiadomości na forum, cofam się o 10 stron i postaram się choć zorientować co u Was.
malena - dobrze, że mąż sam chce zwiększyć częstotliwość przytulania, to na pewno nie zaszkodzi. Super, bo u nas właśnie z tego powodu były zgrzyty, brak czasu, zmęczenie i Małż nie miał chęci się przytulać.
iwo - czytam mnóstwo artykułów na temat prób zajścia w ciążę i w większości radzą właśnie kochać się co drugi dzień. Ponoć codzienny seks nie pozwala na w pełni odbudowanie jakości spermy. My w poprzednich cyklach różnie się staraliśmy, czasem co dzień, czasem co drugi i nie trafianie w dzień to chyba nie był problem...problem to zapłodnienie do którego z jakiegoś powodu nie dochodzi :-(
kinia - GosiaDr dobrze radzi. Jezeli nie dostałaś L4 to zanieś zaświadczenie o ciąży. Pracodawca musi zmienić charakter Twojej pracy. Moja pracownica miesiąc temu w I trymestrze przyniosła L4 - całę szczęście bo ja nie mam jak zmienić jej godzin pracy, więc zwolnienie zależy tylko i wyłącznie od lekarza. Naściemniaj, że kompletnie nie masz sił, masz ogromne mdłości, może jednak któryś lekarz Ci wypisze
GosiaDr - ja zakupiłam testy owu na allegro, ale...połowa testów była kiepskiej jakości, pasek do zamaczania, bardzo krótki w niektórych, w niektórych baaardzo długi i te testy wychodzą kiepsko. Np. ten z krótka kreską podczas owulacji wychodzi mega blady (a inny z normalnym polem do zamaczania mocny z tego samego siku. Dlatego tez nie polecę tego dostawcy. W zasadzie ja już czuję kiedy zaczyna się okres okołoowulacyjny, więc zakupię testy z apteki, droższe, ale przynajmniej mam pewność, że jak ujemny to ujemny.
Andzia - witaj, chyba się z Tobą nie witałam (nie było mnie dość długo) i gratuluję. Zrób betę i pochwal nam sie pieknym wynikiem. I oczywiście czekamy na fluidy
emalia - gratki, beta pięknie przyrasta. zyczę spokojnej ciąży
benfica - koniecznie napisz co powiedział szef, zastanawiam się jak podchodzą do sprawy faceci
dziewczyny, co do lekarzy i opieprz - moim zdaniem pobłażliwość ( czyli nie składanie skarg u dyrekcji) powoduje takie właśnie zachowanie lekarzy, pielęgniarek itp. Za każdym razem kiedy mamy najmniejsze wątpliwości mamy prawo iść do lekarza, a kiedy zostaniemy źle potraktowani powinniśmy złożyć skargę. Gdyby tak działo się za każdym razie, lekarze nie byli by tacy, bo w końcu zarządzający szpitalami i przychodniami zaczęli by się tym zajmować. Wiem co na ten temat - szwagier to ratownik medyczny, jego żóna to pielęgniarka i oni sami tak mówią
Cyntia - życze powodzenia przy załatwianiu kredytu, My kilka lat temu też załatwialiśmy gruby kredyz z szacowaniem kosztów, lekko nie było, ale daliśmy radę. Współczuję, że powinniście tak długo wstrzymać się od starania. Pól roku to kupa czasu, ale jeżeli to pomoże to warto czekać
Malusiolka - oj nie macie szczęścia ostatnio. Życzę zdrowia dla męża i dziwczynek. Dla Ciebie oczywiście też. Kochana podziwiam Cię, mnie chyba znienawidziliby wszyscy w koło, bo ja nie potrafiłabym wytrzymać tyle co Ty. Dzielna Kobietka z Ciebie. Powiedz mi Kochana, skoro płacicie tyle kasy u teściów, to nie myśleliście aby w to miejsce wynająć sobie mieszkanie. Opłaty podobne a spokój śwęty od toksycznej rodzinki. A jak tam plany wyjazdowe??
mychunia - no ja nie pozwoliłabym traktować się jak śmiecia. Dziwię się Tobie, bo twoje cykle nie są normalne. Teraz jeszcze to krwawienie - nic by mnie mnie powstrzymało przed wizytą zwłaszcza w takim przypadku.
Cieszę się, że należe to zajeb....stej prywatnej przychodni. Prywatna , ale normalna tzn na NFZ. Ale podejście do pacjenta mają świetne
kasiula witaj. powodzenia, oby @ nie przyszła.
ookatkooo - współczuję. Powodzenia w przyszłych staraniach.
U nas staranka się rozpoczęły choć łatwo nie będzie, pod koniec miesiąca udajemy się na badania nasienia, przed badaniem potrzeba od 4-6 dni wstrzemięźliwości a u mnie dni płodne wypadają na w tym czasie. Prawdopodobnie będziemy mieli maksymalnie 4 dni przerwy. Nie chcę odpuszczać w tym miesiącu, ale dość trudno to pogodzić. Poza tym nie ma o czym pisać...na razie na luzie, stras przychodzi dopiero przed
terminem @
Mam nadzieję, że uda mi się codziennie zaglądać.
GosiaDR - testujesz jutro????