reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - 2 połowa 2019

reklama
Dziewczynki, a jak sobie radzicie z tym ciaglym wyliczaniem owu, dni do @ ?? Macie jakas odskocznie zeby nie zwariowac ?? U mnie nie dosc ze czasem proza życia dobija, problemy z przeziebieniami syna a co za tym idzie szukanie kogos kto z nim zostanie jak muszę iść do pracy, to jeszcze na dodatek u mojej mamy zdiagnozowano raka szyjki macicy w zaawansowanym stadium. Bylo nam ciezko jak sie dowiedzielismy o tym, ja mam prawie 30 lat, moja mama jest samotna, mam jeszcze dwie siostry jedna 19 druga 14 lat. Mamy cala rodzina duzo stresu , dlatego praktycznie nikt nie wie o naszych bezowocnych staraniach bo to jest drugorzędna sprawa dla innych przy sytuacji mojej mamy...

Za duzo stresów ostatnio i szukam jakiejs odskoczni zeby nie myslec, od czerwca przeczytalam ponad 40 ksiazek albo i lepiej żeby jakos zyc
 
Dziewczynki, a jak sobie radzicie z tym ciaglym wyliczaniem owu, dni do @ ?? Macie jakas odskocznie zeby nie zwariowac ?? U mnie nie dosc ze czasem proza życia dobija, problemy z przeziebieniami syna a co za tym idzie szukanie kogos kto z nim zostanie jak muszę iść do pracy, to jeszcze na dodatek u mojej mamy zdiagnozowano raka szyjki macicy w zaawansowanym stadium. Bylo nam ciezko jak sie dowiedzielismy o tym, ja mam prawie 30 lat, moja mama jest samotna, mam jeszcze dwie siostry jedna 19 druga 14 lat. Mamy cala rodzina duzo stresu , dlatego praktycznie nikt nie wie o naszych bezowocnych staraniach bo to jest drugorzędna sprawa dla innych przy sytuacji mojej mamy...

Za duzo stresów ostatnio i szukam jakiejs odskoczni zeby nie myslec, od czerwca przeczytalam ponad 40 ksiazek albo i lepiej żeby jakos zyc
Ja odskoczni nie mam. Jakos leca dni, raz szybciej raz wolniej.
Przy czym my nie staramy się tak na maksa a raczej co ma byc to bedzie.
W pierwszą ciaze zaszlam "jednym strzalem"' ale to bylo prawie 5 lat temu i z bylym mezem.
Z partnerem nie zabezpieczamy sie od kilku miesiecy i nic...
Martwilam sie nawet ze ze mna cos nie tak.
Poszlam do gina, owulka jest, wszystko super no ale nie zaskoczylo jeszcze.
Na dodatek kiepsko sie czuje od dwoch tygodni i to dobija bo nie wiem dlaczego.

Cytologie powinno sie robić systematycznie :( moze wtedy unikneloby sie az tak nieprzyjemnych wiadomosci..

Aa i tez lubie czytac :)
 
reklama
Do góry