Też fajnieU nas 9.
reklama
Wiatraki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2013
- Postów
- 4 797
Dokładnie, u mnie nie bylo takiej syt. Fakt, była kiedyś miłość licealna, ale zamiast ślubu w wieku 25l było rozstanieTeż fajniekurcze nie ma reguły i recepty na szczęście... Licealna miłość, z tego ślub w wieku 25, on dobrze zarabia i ma mieszkanie, są warunki na dzieci, pierwszy chłopiec, dwa lata później dziewczyna, dla chętnych 3 lata później jeszcze jedno, teściowa anioł, teść dzieciom domek na drzewie buduje na pięknej działce na mazurach....... Hmmmmm znam setki kobiet, znam setki historii i tylko jedna sytuację, tak idealną jak ta powyżej.... A proza życia jest chyba różnorodna, dzięki czemu nie umieramy z nudy
Kallinea90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2019
- Postów
- 405
Hej jeszcze się nie badaliśmy u mnie do tej pory było wszystko okTo faktycznie kawał czasu. Ja zbadalam siebie i męża i lekarze dali nam zielone światło że jest ok, ale powiedzieli ze po 12 mcach jeśli nie zajdziemy to trzeba będzie wspomagać. Zaszlismy po 9ciu ale co, tego... Eh... A wy jesteście po jakiś badaniach czy diagnozie??
Nie no... Chodzi właśnie o to, że wszystko było i jest TAK. Bo każda ma inny zegar, drogę i takie tam, no może przeznaczenie. Ile razy ja walczyłam ns siłę z przeciwnościami i zawsze, ale to zawsze po czasie okazywało się, że to było głupie i niszczące dla mnie. Zawsze jak coś się dzieje, nawet strata dziecka, wierzę że jest po coś... Trzeba ogromnej wiary i siły żeby przyjmować życie takim jakie jest, ale dzisiaj wiem, że to jedyna słuszna postawa...Dokładnie, u mnie nie bylo takiej syt. Fakt, była kiedyś miłość licealna, ale zamiast ślubu w wieku 25l było rozstaniewszystko było nie tak, dopóki nie poznalam mojego męża
teściowej tak naprawdę nie mam, teść super
reszta, nuda z paroma wyjątkami
![]()
Rozumiem, choć 2.5 roku bliskości bez zabezpieczenia lekarze już diagnozuja jako problem. No taki szablon mają. Ze względu na wiek ja mojego wysłałam na badanie jakości nasienia, wyszło ok a lekarz życzył mu powodzenia. U mnie hormony, tarczyca i ogólnie cyle ok. W naszym przypadku częstotliwość zblizen nie była odpowiednią. Praca, stres kłótnie itd utrudnialy, teraz obiecał mi że będzie o dyspozycji 2 tygodnie, ale zobaczymy...Hej jeszcze się nie badaliśmy u mnie do tej pory było wszystko ok
JestemZosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2019
- Postów
- 262
Macie racje dziewczyny! Nie da się chyba tak na zawołanie kiedy chcemy. Zaplanować to można wyjście do sklepu a i tak cxasem nie wyjdzie ja sobie wkrecilam że muszę teraz i koniec i boję się że zablokowałam głowę i nie wiem jak to teraz odblokować. Czekam na @ i mam cichą nadzieję, że nie przyjdzie chociaż tych przytylanek było mało i chyba nie zbyt w terminie owuTo niestety czasem jest przykrą prawdą. Znam rodzeństwa z niewielką różnica wieku, które są zupełnie oschle dla siebie, a także takie 7-10 lat różnicy, które są przyjaciółmi na całe życie. Też chciałam max różnice 3 lata, a życie mi się tak poukladalo, że jeśli urodzie drugie to będzie 6 lat różnicy. Jedno się liczy żeby było ZDROWE...
JestemZosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2019
- Postów
- 262
No moze i coś w tym jeest. Ja się za bardzo naparzrylam na koleżanki które mają dzieciaki 2 lata różnicy i mowie fajnie, bo nie zdążyły z pieluch wyjść itp, ale w sumie najważniejsze żeby było zdrowe i żeby się udało. Cała reszta chyba zależy od wychowaniaTo niestety czasem jest przykrą prawdą. Znam rodzeństwa z niewielką różnica wieku, które są zupełnie oschle dla siebie, a także takie 7-10 lat różnicy, które są przyjaciółmi na całe życie. Też chciałam max różnice 3 lata, a życie mi się tak poukladalo, że jeśli urodzie drugie to będzie 6 lat różnicy. Jedno się liczy żeby było ZDROWE...
Natalia198777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2019
- Postów
- 1 612
Hej dziewczyny ja po 1 ciąży syn ma 8 lat i jestem po rozwodzie . Aktualnie z nowym partnerem staramy się o dziecko . 2 l temu poronilam w 9 tyg . Od czerwca znowu się staramy . I w lipcu brak okresu euforia A tu nic po prostu nie przyszedł ponoc z nerwów . W zeszłym cyklu też nic . Teraz zaczynam nowy. Po poronieniu bardzo długo dochodziłam do siebie . Czy też tak macie , że o niczym innym nie możecie myśleć skupić się bo chce posiadania dziecka jest tak duuża? Syn ciągle pyta o siostrę teść też nalega. Partner ciągle zmęczony taka praca . Teraz worek testów owu i próbuje . Z 1 ciąża odrazu się udało . Z 2 po ok 6 mc . W pracy mnie tak wkurza wszystko. Gdyby była ciąża odrazu chyba poszła bym na l4. Ciagle chodzę nerwowa . Macie jakieś pomysły jak sobie poradzić ?
Kallinea90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2019
- Postów
- 405
Dziewczyny co ma być to będzie, ja już dosyć długo czekam i staram się nie nakręcac. Wiem że to trudne przestać myśleć i wyluzować. Dobrze zająć się czymś innym w miedzyczasie, ja np gram w tenisa jak tylko mam wolne![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
reklama
nnat.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2019
- Postów
- 3 766
Też fajniekurcze nie ma reguły i recepty na szczęście... Licealna miłość, z tego ślub w wieku 25, on dobrze zarabia i ma mieszkanie, są warunki na dzieci, pierwszy chłopiec, dwa lata później dziewczyna, dla chętnych 3 lata później jeszcze jedno, teściowa anioł, teść dzieciom domek na drzewie buduje na pięknej działce na mazurach....... Hmmmmm znam setki kobiet, znam setki historii i tylko jedna sytuację, tak idealną jak ta powyżej.... A proza życia jest chyba różnorodna, dzięki czemu nie umieramy z nudy
U mnie to taka sytuacja... Licealna miłość, wyprowadza do innego miasta, wspólne mieszkanie, ślub w wieku 27 lat, mieszkanie i no cóż... Nastał czas odpowiedni na dziecko. [emoji6]
Ale żeby nie było wesoło jedna strata już za nami.
Hej dziewczyny ja po 1 ciąży syn ma 8 lat i jestem po rozwodzie . Aktualnie z nowym partnerem staramy się o dziecko . 2 l temu poronilam w 9 tyg . Od czerwca znowu się staramy . I w lipcu brak okresu euforia A tu nic po prostu nie przyszedł ponoc z nerwów . W zeszłym cyklu też nic . Teraz zaczynam nowy. Po poronieniu bardzo długo dochodziłam do siebie . Czy też tak macie , że o niczym innym nie możecie myśleć skupić się bo chce posiadania dziecka jest tak duuża? Syn ciągle pyta o siostrę teść też nalega. Partner ciągle zmęczony taka praca . Teraz worek testów owu i próbuje . Z 1 ciąża odrazu się udało . Z 2 po ok 6 mc . W pracy mnie tak wkurza wszystko. Gdyby była ciąża odrazu chyba poszła bym na l4. Ciagle chodzę nerwowa . Macie jakieś pomysły jak sobie poradzić ?
Ja mogę się skupić na innych rzeczach, bo muszę, ale z tyłu głowy zapala się co jakiś czas taka lampka w głowie. Tyle dobrze, że u nas nie ma presji. Kochana porozmawiaj z tesciem może, to nie może być tak że on nalega... To ma być Wasza w 100% świadoma decyzja. Tak samo synkowi spróbuj wytłumaczyć, że to nie jets takie hop siup i już, 8latek na pewno dużo już zrozumie [emoji6]
Na odstresowanie - jakies hobby? Albo chociaż spacery póki póki pogoda dopisuje. Albo wieczorem lampka wina i film, albo jakiś ciekawy serial [emoji6]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 5 tys
1
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 741 tys
Podziel się: