U nas 10lat po ślubie,również licealna miłość która trwa do dziś (znamy się 17lat!). 1wsza corcia rok po ślubie,ma 8lat....dlugo mieszkalismy w kawalerce. Od roku mamy dom,przestrzeń i wreszcie ochotę na drugie......A od stycznia cisza..... :/U mnie to taka sytuacja... Licealna miłość, wyprowadza do innego miasta, wspólne mieszkanie, ślub w wieku 27 lat, mieszkanie i no cóż... Nastał czas odpowiedni na dziecko. [emoji6]
Ale żeby nie było wesoło jedna strata już za nami.
[emoji6]
reklama
JestemZosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2019
- Postów
- 262
Ja mam identycznie.. Całe czas o tym. Myślę i szukam jakiś porad w internecie jak cudownie sobie pomóc. Ale wiem że to jest najgorsze co może być bo ja przez takie nakręcanie przestałam. Mieć. Owulacje. I też parę razy się cieszyła że nie mam okresu a się okazywał oze on po prostu nie przyszedł bo owulacji nie.byloHej dziewczyny ja po 1 ciąży syn ma 8 lat i jestem po rozwodzie . Aktualnie z nowym partnerem staramy się o dziecko . 2 l temu poronilam w 9 tyg . Od czerwca znowu się staramy . I w lipcu brak okresu euforia A tu nic po prostu nie przyszedł ponoc z nerwów . W zeszłym cyklu też nic . Teraz zaczynam nowy. Po poronieniu bardzo długo dochodziłam do siebie . Czy też tak macie , że o niczym innym nie możecie myśleć skupić się bo chce posiadania dziecka jest tak duuża? Syn ciągle pyta o siostrę teść też nalega. Partner ciągle zmęczony taka praca . Teraz worek testów owu i próbuje . Z 1 ciąża odrazu się udało . Z 2 po ok 6 mc . W pracy mnie tak wkurza wszystko. Gdyby była ciąża odrazu chyba poszła bym na l4. Ciagle chodzę nerwowa . Macie jakieś pomysły jak sobie poradzić ?
Natalia198777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2019
- Postów
- 1 612
I gadanie , że trzeba odpuścić nic nie daje .... czekanie do owu potem czy okres przejdzie nie przyjdzie A najgorsze to szukanie objawów ciąży .... potem to rozczarowanie i kółko się zamyka. Potem to już się myśli , że ze mną cos pewnie nie tak . Zeszłym razem obiecałam partnerowi , że nie będę wyć kiedy znowu przyjdzie okres . No i teraz zaciskam zęby i porycze trochę w łazience i udaje dalej , że wszystko ok ..Ja mam identycznie.. Całe czas o tym. Myślę i szukam jakiś porad w internecie jak cudownie sobie pomóc. Ale wiem że to jest najgorsze co może być bo ja przez takie nakręcanie przestałam. Mieć. Owulacje. I też parę razy się cieszyła że nie mam okresu a się okazywał oze on po prostu nie przyszedł bo owulacji nie.byylo
JestemZosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2019
- Postów
- 262
Jakbym. Czytala o sobie.. Ja ciągle tylko tym żyje i tylko na to czekam. Najgorsze ze moja córka na tym cierpi, bo ja nie mogę się skupić a niczym tylko ciagle analizuje aplikacje i czy owulacja była czy nie i ile. Razy były przytulanki..I gadanie , że trzeba odpuścić nic nie daje .... czekanie do owu potem czy okres przejdzie nie przyjdzie A najgorsze to szukanie objawów ciąży .... potem to rozczarowanie i kółko się zamyka. Potem to już się myśli , że ze mną cos pewnie nie tak . Zeszłym razem obiecałam partnerowi , że nie będę wyć kiedy znowu przyjdzie okres . No i teraz zaciskam zęby i porycze trochę w łazience i udaje dalej , że wszystko ok ..
Kallinea90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2019
- Postów
- 405
Będzie dobrze nie nakrecajcie się tak dziewczyny trzeba być dobrej myśli
madziolina_p
Fanka BB :)
to nie jest dobrze, jedno dziecko masz i na niej sie skuo, a jak bedzie drugie to super, a jak bedziesz musiala poczekac to tez tragedia sie nie stanieJakbym. Czytala o sobie.. Ja ciągle tylko tym żyje i tylko na to czekam. Najgorsze ze moja córka na tym cierpi, bo ja nie mogę się skupić a niczym tylko ciagle analizuje aplikacje i czy owulacja była czy nie i ile. Razy były przytulanki..
madziolina_p
Fanka BB :)
a ja mam dzis 20dc, termin @ za 7-9 dni, w zeszlym cyklu juz zaczynaly sie plamienia, a teraz jak juz daaawno nie mialam sluz bialy ale raczej suchy. Piersi bola ale tak zazwyczaj mam blizej czy dalej to bola. Innych objawow brak
Rumuneska
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2019
- Postów
- 272
Dziewczyny po cichu wrqcam do starań
Powiedzcie mi prosze jak to jest z duphastonem.. bo sie pogubilam[emoji28]
Podczas staran przed strata lekarz zalecil brac od 16dc. Jesli owu bede miala w 12dc to i tak powinnnam dupka brac dopiero od 16? Czy odrazu po owu od 13?
Powiedzcie mi prosze jak to jest z duphastonem.. bo sie pogubilam[emoji28]
Podczas staran przed strata lekarz zalecil brac od 16dc. Jesli owu bede miala w 12dc to i tak powinnnam dupka brac dopiero od 16? Czy odrazu po owu od 13?
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2019
- Postów
- 14
Witam Was serdecznie !
Jestem tu nowa,szczerze to nigdy nie byłam na żadnym forum tego typu,ale ostatnio chyba właśnie tego mi trzeba.
Trochę historii
W 1990 r. urodziłam pierwszego syna,niestety niepelnosprawnego,zmarł jak miał 6 lat i 9 m-cy
W 2009 r. zdrowy chłopak (Dominik)
W 2013 r. niestety niepełnosprawny chłopak (Bartuś)
Potem szereg badań genetycznych i okazało się jak to lekarz ujął ma Pani pecha,w genach nic nie ma,wygląda na to,że genetycznie nie jesteście obciążeni w żaden sposób
Długo się zastanawiamy i w końcu podejmujemy decyzję o kolejnym dziecku.
2019 r. marzec uprawnione II kreski,niestety 8tc poronienie,krwiak podkosmowkowy
Ale ja nie daje za wygraną, teraz znów się staramy,obecnie jestem w 22dc 12/13dc była owulacja,czekamy na testowanie.
Pozdrawiam Was wszystkie,mam nadzieję,że w końcu każdej z nas się uda,mi nie została już dużo czasu mam 37 lat,więc jeśli do 39 się nie uda odpuszczam
Jestem tu nowa,szczerze to nigdy nie byłam na żadnym forum tego typu,ale ostatnio chyba właśnie tego mi trzeba.
Trochę historii
W 1990 r. urodziłam pierwszego syna,niestety niepelnosprawnego,zmarł jak miał 6 lat i 9 m-cy
W 2009 r. zdrowy chłopak (Dominik)
W 2013 r. niestety niepełnosprawny chłopak (Bartuś)
Potem szereg badań genetycznych i okazało się jak to lekarz ujął ma Pani pecha,w genach nic nie ma,wygląda na to,że genetycznie nie jesteście obciążeni w żaden sposób
Długo się zastanawiamy i w końcu podejmujemy decyzję o kolejnym dziecku.
2019 r. marzec uprawnione II kreski,niestety 8tc poronienie,krwiak podkosmowkowy
Ale ja nie daje za wygraną, teraz znów się staramy,obecnie jestem w 22dc 12/13dc była owulacja,czekamy na testowanie.
Pozdrawiam Was wszystkie,mam nadzieję,że w końcu każdej z nas się uda,mi nie została już dużo czasu mam 37 lat,więc jeśli do 39 się nie uda odpuszczam
Ostatnia edycja:
reklama
Natalia198777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2019
- Postów
- 1 612
Myslałam już , że to coś ze mną nie tak A widzę , że to ogólny problem nas kobiet .... fajnie , że możemy się tu wspierać.Jakbym. Czytala o sobie.. Ja ciągle tylko tym żyje i tylko na to czekam. Najgorsze ze moja córka na tym cierpi, bo ja nie mogę się skupić a niczym tylko ciagle analizuje aplikacje i czy owulacja była czy nie i ile. Razy były przytulanki..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 647
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 5 tys
1
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 726 tys
Podziel się: